Ekradon[Therent i Death] Łowca Nagród

Warowne miasto położone u podnóża gór, otoczone grubymi murami i basztami, jego bramy zdobią dwa ogromne posagi gryfów. Miasto słynie z handlu, pięknych karczm i ogromnej armi. Armi niezwykłej, bo składającej się z wojowników i gryfów. Od setek lat ekradończycy udomawiają gryfy, które później służą w ich armi, stacjonującej w górach poza miastem.
Awatar użytkownika
Therent
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 109
Rejestracja: 14 lat temu
Rasa: Pól-elf
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Therent »

Przyjął pieniądze, chociaż czuł z tego powodu pewien niesmak. Odrzucił jednak to uczucie, jak każde inne, które gotowe było mu stanąć na drodze w podejmowanych decyzjach. Pierwszym co zrobił, po opuszczeniu karczmy, było znalezienie odpowiedniej kobiety. Kolejna noc w pustym łóżku, byłaby już doprawdy irytująca. Przeszedł się ulicami i na targowisko. Minął ze dwa domy publiczne. Tego rodzaju usługa nie był zainteresowany. Nie z jego ciałem i umysłem. Po kilku godzinach znalazł to czego szukał. Rozgoryczoną, młoda kwiaciarkę, która przed chwilą kłóciła się z jakimś starszym panem. Podszedł, kupił kwiaty i jej wręczył. Zagadał o powód jej zmartwienia. Wyżaliła się chętnie. Kiedy wieczorem odprowadzał ją do domu, przypadkowo zabłądzili i odnaleźli się znów na piętrze "Karczmy Pod Gryfem"

Następnego dnia zakupił nowe buty i wymienił siodło i konia. Kobiet miał już dość. Jako następny cel obrał sobie picie na umór z Ursenem w Nowej Aerii. Podobno już urodziło mu się maleństwo. Z jakiegoś powodu, nabrał ochotę znów odwiedzić rodzinę przyrodniego brata.

Ciąg dalszy Therent
Zablokowany

Wróć do „Ekradon”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości