Strona 2 z 11

Re: Kfiatki

: Wto Lut 22, 2011 7:18 pm
autor: Miriamele
Pyfnął sobie pod nosem uradowany
Za każdym razem to 'pyfnął' mnie śmieszy rotfl

Re: Kfiatki

: Śro Lut 23, 2011 3:45 pm
autor: Aishele
Haha, jak już jesteśmy przy dziwnych wyrażeniach: :P
Spokojnie kochana. Ten cholerny topór zaledwie zapiczył...

Rozwaliła mnie ta metafora - po prostu spróbowałam to sobie wyobrazić ^^
Na samą wzmiankę o duchach po karku Arvena przeszła gromada gęsi, a właściwie ich skórek. Szybko pokryte pocałunkami Cornelli zniknęły
:>
Po chwili znalazł bocianek chleba, niezbyt duży.

Re: Kfiatki

: Wto Mar 01, 2011 2:10 am
autor: Orpheus
"Zapiczył"to fachowe określenie, znaczące tyle co drasnął. Powoduje lekką powierzchowną ranę.

Jeszcze z takich ciekawych... to "zjuczył" co znaczy nawet mniej niż draśnięcie, a zahaczenie bronią ubrania lub części zbroi co nie czyni żadnej szkody otrzymującego obrażenie, ale liczy się jako trafienie.

Re: Kfiatki

: Wto Mar 01, 2011 11:33 am
autor: Aishele
O, nie wiedziałam. Ale dla niewtajemniczonego brzmi zabawnie :P

A ja trafiłam na coś, co znowu kwiatkiem-błędem nie jest, ale przypadkowo śmieszną zbitką:
Proszę o zamknięcie:
Otwarte Morze

Re: Kfiatki

: Wto Mar 01, 2011 2:27 pm
autor: Miriamele
Mhm, mój pierwszy kfiatek :3

Re: Kfiatki

: Pon Mar 07, 2011 11:19 pm
autor: Aishele
Skoncentrowany bardziej na rozmówczyni niż dobrze wygotowanej kapuście uśmiechnął się w jej stronę prezentując ułamki białych zębów.
To zdanie wzbudziło mą niepohamowaną wesołość - ta wygotowana kapusta i ułamki zębów... ^^
Po chwili konik strzelił uszami
A takiego strzelającego konika to strach spotkać :P

Re: Kfiatki

: Wto Mar 08, 2011 7:19 am
autor: Arven
Lepiej, by strzelił niż "trzepnął" xD

Re: Kfiatki

: Śro Mar 09, 2011 9:10 pm
autor: Medard
"Strzepnął" :P Heh - coraz lepsze te kwiatki.

Re: Kfiatki

: Pią Mar 11, 2011 6:42 pm
autor: Aishele
półuśmiech przypominający natarczywe wydłubywanie spomiędzy zębów resztek kurczaka
Uwielbiam te malownicze metafory :P

Re: Kfiatki

: Nie Mar 13, 2011 8:00 pm
autor: Galanoth
Niestety, kłuje się z postanowieniem administracyjnym o odpowiednim stylu pisania :P

Re: Kfiatki

: Pią Mar 18, 2011 8:05 pm
autor: Aishele
Szlochnęła jeszcze tylko kilka razy nosem.
Jeszcze szerzej się przy tym uśmiechnął, prawie wypuścił z ust zęby
To z cyklu "niecodzienne reakcje fizjologiczne" :P
Czuję się skanowana...
Bo każda nimfa ma na stanie skaner i wie, jak to jest, być skanowaną.

Re: Kfiatki

: Sob Mar 19, 2011 12:48 am
autor: Medard
O bogowie!

Re: Kfiatki

: Nie Mar 20, 2011 1:17 am
autor: Aishele
Głosem pełnym pewności ponownie uśmiechnął się do Cornelli
To wyżej wspomnianej serii ciąg dalszy...

Re: Kfiatki

: Nie Mar 20, 2011 1:41 pm
autor: Arven
Oj, to był akurat niezamierzony błąd xD

Re: Kfiatki

: Czw Mar 24, 2011 1:41 am
autor: Aishele
Siedziałby sobie dłużej pod mocarnym pniem pinii, gdyby nie spadające jabłko
A to ci ciekawostka przyrodnicza :P

Re: Kfiatki

: Czw Mar 24, 2011 7:27 am
autor: Arven
Przecież Sulin miała jabłuszko, nie drzewo :P

Czytanie ze zrozumieniem, moja droga :3