Strona 2 z 2

Re: [Arena] Czas się zabawić...

: Wto Kwi 02, 2013 9:50 pm
autor: Angran
        Fellarianin rozejrzał się dokładnie po pomieszczeniu.
        - Tutaj już pozamiataliśmy i nie widzę żadnej dodatkowej roboty. Co wy na to, aby przejść się ulicami miasta i pooglądać jego uroki? - zapytał, popijając łyk trunku z butelki.
        Jeden z pijaków pełzał po ziemi, drugi kierował się w stronę Angrana. Wspinał się już po stołku, lecz Argen zdzielił go po twarzy, a nawalony klient padł na ziemię do swoich towarzyszy.
        - Jak już mówiłem, nic nie ma tutaj do roboty... - wymamrotał lekko zasmucony - Ale jutro, albo dzisiaj - powiedział, myśląc nad godziną - wrócimy tutaj podbić arenę! - powiedział z uśmiechem do towarzyszy.

Re: [Arena] Czas się zabawić...

: Wto Kwi 02, 2013 9:54 pm
autor: Vito
        - O ile nas wpuszczą. - zagadnął Vito rzucając pustą butelkę w dywan pijusów.
Rozglądnął się dookoła i wzruszył ramionami. Wstał i oparł się o stół, mówiąc:
        - W takim razie chodźmy. Śmierdzi tutaj.
Kelnerki i kelnerzy krzątali się tu i tam sprzątając wymiociny, potłuczone szkło i ścierając rozlane napoje.
Vito poczuł czyjeś dłonie na swoich butach. Jednym kopnięciem złamał wścibską rękę, a jej właściciel nieprzytomnie cofnął się do tyłu.

Re: [Arena] Czas się zabawić...

: Wto Kwi 02, 2013 10:33 pm
autor: Argen
        Argen przeciągnął się i wzruszył ramionami.
        - Możemy iść się poszlajać, ale myślałem, że się zwijamy z Valladonu. - powiedział i opróżnił butelkę z resztek piwa. Odstawił butelkę na stół i sięgnął po swoje rzeczy.
        - Zaczekajcie chwilę. - powiedział zakładając zbroję. Po chwili stał już w pełnym opancerzeniu, z bronią w pochwach i hełmem pod pachą.
        - Dobra chodźmy. - powiedział do kompanów i ruszył za nimi po schodach na powierzchnię.

Ciąg dalszy [Argen, Angran, Vito]