Równiny TheryjskieDzień jak co dzień.

Spokojna równina zamieszkana głównie przez pokojowo nastawione elfy i ludzi. To właśnie na niej znajduje się słynne Jezioro Czarodziejek i zamek, w którym się spotykają. Na równinie położone jest również osławione królestwo Nandan- Theru. To harmonijna kraina rzek, jezior i lasów.
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

Kiedy zatrzymali się przed drzwiami do domu. Mężczyzna puścił nagle psa dotykając jej ramienia. Wysłał do niej moc którą nazywał promykiem nadziei pomagała ona wstać z załamania zwykłym śmiertelnikom. Tym razem jednak przetrzymał dar dłużej. Objął kobiet ramieniem.
- Jesteś pani smutna... Brak ci nadziei.. nie smuć się tutaj wszystko będzie będzie dobrze.
- Wypoczniesz bo widzę żeś zmęczona i rozweselisz się.
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- To... nie zadziała - rzekła powoli. Oczywiście, że czuła magię, trudno żeby było inaczej.
- Przykro mi, ale tak chyba nie da mi się pomóc. Nie wiem, czy w ogóle się da. Nadal nie rozumiem co tu robię. Powinnam być zupełnie gdzie indziej. Oboje o tym wiemy. Powinnam być gdzieś, gdzie jestem potrzebna, a jestem tutaj. Wiem, że chcesz dobrze, ale... - nie dokończyła. Nie wiedziała co powiedzieć więcej. Wypierała się, ale on miał rację. Była dla innych, nigdy nie dla siebie. A nadzieja? Miała jej pod dostatkiem, ale znów dla wszystkich, a nie da siebie. Zbyt wiele się wydarzyło, żeby potrafiła ją mieć. Jej misią przecież nie była pomoc sobie, a wszystkim dookoła i to przecież powinno być najważniejsze.
Pozwoliła mu się objąć, ale nie lubiła dotyku innych. Doskonale wiedziała, dlaczego tak myśli, a raczej przez kogo. Poczuła się zagubiona, jak nigdy. Nawet jej myśli były poplątane.
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

Mężczyzna uśmiechnął się, ciepło i łagodnie.
- Całe życie opiekujesz się innymi jesteś w końcu Aniołem - powiedział powoli, niskim głosem.
- Pozwól by teraz ktoś zajął się Tobą, nie widzę, nie jestem więc dla Ciebie groźny, zaufaj więc mi. Zrobię wszystko co mogę byś wypoczęła i zaczęła się uśmiechać pani.
- Nosisz wiele raz w sobie, czuję wiele złych zdarzeń, smutnych... ale teraz jesteś daleko od tych problemów, na chwilę o nich zapomnij. Mówiłaś że nie masz takiego miejsca jak ja, zatem niech ten dom stanie się dla Ciebie azylem, dopóki tu będziesz.
Wprowadził ją do sieni, usłyszał skrzypienie podłogi. Ten dom żył, nie wiedział jak to wytłumaczyć, ale czuł że każda belka, każdy nawet najmniejszy mieszkaniec tego domu jest jego częścią. Odwrócił się do swojego gościa wyciągając dłoń przed siebie.
- Jesteś może głodna? Chciałabyś wypić herbatę?
- A może potrzebujesz masażu?
Awatar użytkownika
Niara
Pani Snów
Posty: 2129
Rejestracja: 16 lat temu
Rasa: Anioł Światła
Profesje: Władca , Mag , Opiekun
Ranga: Administrator
Uwagi administracji: Jeśli macie do mnie jakieś pytania, chcecie porozmawiać, zapytać o koncept na postać, o pozwolenie na nowe konto, czy cokolwiek innego - najłatwiej złapać mnie na discordzie lub przez PW. UWAGA! Jeśli twoja KP, po umieszczeniu prośby w temacie, czeka na sprawdzenie dłużej niż 3 dni, zapytaj o nią na kanałach prywatnych - PW, discord.
Kontakt:

Post autor: Niara »

- Dziękuję - odpowiedziała tylko. Nadal nie rozumiała co tu robi. Nie docierało do niej, że może potrzebować pomocy. Po prostu tego nie czuła. Nie było przecież tak źle jak kiedyś, miała wrażenie, że wręcz odwrotnie, że było dobrze. Myśl o tym, że ma po prostu siedzieć tutaj, z tym aniołem zupełnie bezczynnie napawała ją strachem, strachem przed wspomnieniami.
- Nie boję się - odparła.
- Nie mam powodów by bać się innego anioła - dodała.
- Dziękuję za wszystko, ale chyba wolałabym zostać sama.
Markus
Rasa:
Profesje:

Post autor: Markus »

- Oczywiście - powiedział powoli.
- Zaprowadzę cię do pokoju zatem.
Gestem poprosił by poszła za nim. Dotknął palcami ściany by szybciej wyszukać drogi do wyznaczonego dla niej pokoju. Postanowił dać jej pokój otwierający się na ogród i najbardziej za nasłoneczniony.
- Pozwolisz mi kiedyś się dotknąć zobaczyć? - powiedział uśmiechając się na myśl o tym. Nie wiedział dlaczego, ale bardzo chciał ją zobaczyć, ujrzeć ją.
- Pięknie pachniesz - powiedział komplement, pewnym siebie głosem.
Zablokowany

Wróć do „Równiny Theryjskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość