FargothW mieście

Miasto położone na granicy Równiny Drivii i Wschodnich Pustkowi, jedno z głównych miast środkowej Alarani, położone na szlaku handlowym, prowadzącym przez Opuszczone Królestwo aż do Wybrzeża Cienia.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

W mieście

Post autor: Ernei »

        Ernei wolnym krokiem szła ulicą, świadoma, że coraz więcej ludzi gapi się na jej skrzydła. Na szczęście karczma była już niedaleko. Po chwili otworzyła już drzwi i weszła do środka. Był to jeden z lepszych lokali w mieście, o czym świadczył ładny, dość czysty wystrój i brak typowego zapachu taniego piwa i potu. Anielica rozejrzała się wokół niepewnie, szukając wolnego miejsca. Wydawało się jednak, że wszystkie są zajęte. Ernei stanęła więc pod ścianą, licząc, że może coś się zwolni. Tymczasem zamówiła szybką kolację i kubek herbaty - było już sporo zamówień, więc do tego czasu powinno znaleźć się wolne miejsce.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

Dziś się dosyć późno obudził, następnie zaczął zajmować się pielęgnacją swoich skrzydeł. Co prawda były zazwyczaj ukryte, ale zawsze kurz i piasek dostawał się miedzy pióra, a to do miłych nie należy, choć trzeba przyznać, że da się do tego przyzwyczaić. Senger właśnie schodził na późne śniadanie, a właściwie wczesny obiad, gdy nagle zobaczył anielice. Była ładna należy jej to przyznać, ale to nie obchodziło upadłego. Ważniejsze, jak na razie było, co tu robi. Szybkie spojrzenie po zebranych na sali dało do myślenia czarnoskrzydłemu. Postanowił zachowywać się jak niby nic się nie działo. Usiadł przy dwumiejscowym stoliku, który właśnie zwolniła jakaś para, chcąca się pewnie przespacerować. "Jeżeli się dosiądzie, to jednak przybyła po mnie" powiedział sobie w myślach obserwując kontem oka białoskrzydłą.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Jej nadzieje się spełniły - jeden ze stolików się zwolnił. Niestety, nim zdążyła go zająć, usiadł tam przystojny, białowłosy młodzieniec. Ernei wahała się przez chwilę, po czym uznała, że zapytać nie zaszkodzi. Przeszła przez salę i podeszła do stolika.
- Przepraszam - odezwała się grzecznie. - Można się dosiąść? Usiadłabym gdzie indziej, ale wszystko jest już zajęte.

        W oczekiwaniu na odpowiedź zauważyła kilka kolejnych ciekawskich spojrzeń rzuconych na jej skrzydła. Zaczynało ją to już irytować. Ciekawe, czy dałoby się rzucić na nie zaklęcie niewidzialności? Pewnie tak, ale to raczej nie jej dziedzina. A może dałoby się je jakoś schować? Podobno sporo aniołów tak potrafi. To by rozwiązało jej problemy. Zostawiła te rozważania na później, kiedy bedzie mieć czas, a ponownie skupiła się na młodzieńcu.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

Jednak podeszła, tak jak się spodziewał została wysłana po niego. Dziwił sie co prawda, że tak szybko zareagowali próbował nie rzucać się w oczy, nawet inni piekielni go nie wytropili, a słudzy Pana tak. Co pozostało zrobić.
- Zapraszam - powiedział bez większego zainteresowania, po czym tym samym głosem zapytał - Co panię tu sprowadza - Upadłego ciekawiło czy od razu odkryje swoje zamiary.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Wzruszyła ramionami; pytanie dosyć ją zdziwiło.
- Nic szczególnego. Po prostu leciałam nad miastem i postanowiłam spędzić tu dzień czy dwa. Nigdzie mi się nie spieszy, więc równie dobrze mogę tu zostać dłużej. I nazywam się Ernei - dodała. Nie cierpiała, gdy ktoś mówił do niej per "pani". - A ty? - spytała, uznając, że należy jej się mały rewanż. - Masz tu jakiś konkretny cel, czy tylko włóczysz się tak jak ja?

        Tymczasem jej kolacja już doszła, więc anielica zabrała się do jedzenia, jednocześnie z ciekawością wyczekując na odpowiedź.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

-Senger - przedstawił się, pewnym siebie głosem jednocześnie lekko skłonił głowe. Po czym dodał - ale to chyba wiesz?
Pewnie nie przedstawiłby się prawdziwym imieniem, gdyby nie to, że raczej anielica była rozeznana w sytuacji. Zamiarów też pewnie nie musiał ukrywać, więc po sekundzie zastanowienia, "jak ując aby wyszło jak najbardziej niewinnie" odpowiedział.
-Podróżuję i słucham plotek i różnych legend. Może znajde jakiś silny artefakt. - Jego sztucznie rozmarzony głos jako jedyny wskazywał, że każde słowo jest dokładnie ważony.
- Nie przeszkadza ci, że wzbudzasz sensacje swoimi skrzydłami?
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Szybko skończyła jeść, po czym odstawiła talerz na bok.
- Przeszkadza - przyznała. - Ale nic na to nie poradzę. Nie potrafię ich schować. Albo przynajmniej nigdy nie próbowałam.
        Co inego zastanowiło ją w wypowiedzi Sengera.
- Dlaczego miałabym znać twoje imię? - zdziwiła się. - Nie umiem czytać w myślach, przynajmniej na razie. Równie dobrze mółgbyś się nazywać Geonisław, Bolesław, Edward albo jakkolwiek inaczej.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

- Myślałem że aniołowie wiedzą dużo, może nie wszystko, ale się przygotowują - powiedział lekko mróżąc oczy, a dopiero później doszedł do wniosku, że jednak piękna anielica siedząca przed nim, może nie została wysłana z misją. Pozostało mieć nadzieje, że nie zwróci zbytniej uwagi na słowa upadłego.
- Kiedyś widziałem na jakimś stoisku biżuterię ukrywającą skrzydła, może coś takiego poszukasz? - zaproponował, po czym, aby dziewczyna nie miała czasu zadać żadnego pytania sam zapytał.
- Podobno aniołowie schodzą na ziemie, jedynie gdy dostają misje? Czyli to nie jest prawda?
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

- Jest - przyznała. - Ale ja jestem tylko pół aniołem. Mam skrzydła, ale również talent magiczny... no i nie jestem poddana Panu, a przynajmniej nie tak bardzo, jak pełnokrwiste anioły - wyjaśniła. - Duzo się znasz na aniołach - zauważyła. - Większość ludzi nie wie o nich zbyt wiele. Jesteś niebianologiem, czy jak to tam ta profesja się nazywa?
        Biżuteria? Warto zapamiętać. Na pewno kupi coś takiego jak tylko trafi się okazja. Może wybrać się na spacer po kolacji? Nie było jeszcze tak późno, sklepy powinny być czynne.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

- Urodzenie, to dzięki urodzeniu tak dużo wiem. Sam siebie nazwałbym wojownikiem, lub magiem, ale i tak więcej wiem o demonach i piekielnych więc prędzej można nazwać mnie demologiem. - Odpowiedział, mając nadzieje, że zaspokoi i uspokoi tym anielice, tak że nie będzie mieć podejrzeń. Półanioł, to go zdziwiło najbardziej, ale wolał nie pytać dalej.
- Z chęcią potowarzyszę, - zaproponował zanim zdołał pomyśleć, przecież powinien uciekać jak najdalej od niabianki, czy nawet półniebianki. Zresztą może pokonałby ją, ale raczej zbudziłby wtedy podejrzenia, których z pewnością nie chciał.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Skinęła głową na znak zgody; towarzystwo przystojnego maga całkiem jej odpowiadało. Dopiła herbatę i odstawiła kubek na pusty talerz. Przez chwilę wahała się, czy go nie odnieść, zauważyła jednak jak kelnerka zbiera naczynia z sąsiedniego stolika, więc dała sobie spokój. Zapłaciła przy składaniu zamówienia, więc teraz ten problem odpadał.
- Chodźmy - rzuciła, czekając na Sengera. Jednocześnie zastanowiła się, ile taki amulet może kosztować. Miała nadzieję, że będzie ją na niego stać; a po tym, jak już będzie mogła ukrywać swoje skrzydła, musi znaleźć jakąś pracę.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

Zgodziła się, miał nadzieje że jednak nie przyjmie propozycji, ale w takim wypadku cóż zrobić. Nie mógł jednak iść bezbronny.
- Pozwól, że wrócę do swego pokoju, po mój kostur i możemy ruszać - Powiedział z uśmiechem. Może jednak nie będzie tak źle, taka znajomość pewnie się przyda, o jednym tylko zapomniał, nie przewidział reakcji dziewczyny na odkrycie rasy Sengera.

Nie czekając na odpowiedź anielicy, upadły wstał i szybkim krokiem skierował się na piętro budynku, gdzie znajdowały się pokoje do wynajęcia. Po otwarciu drzwi białowłosy chwycił swój kostur i wrócił do nowej towarzyszki, przy okazji w drodze zerkając w lustro poprawił ruchem ręki włosy.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Czekała cierpliwie, przy okazji ukradkiem przeliczając pieniądze. Powinno starczyć. Po chwili znaleźli się już na ulicy. Do dzielnicy sklepowej było niedaleko, doszli tam w pięć minut. Ernei w drodze z ciekawością przyglądała się czarnemu kryształowi w kosturze. Nie była pewna, jaką dokładnie pełni a broń funkcję. Może po prostu coś w rodzaju kija, a może raczej różdżka? Uznała, że nie wypada o to pytać.

        Po chwili ujrzała witrynę sklepu z magicznymi przedmiotami - na szczęście okazał się być czynny. Bez wahania weszła do środka. Po chwili wyszła uboższa o ponad połowę swoim pieniędzy, a bogatsza o magiczny amulet. No i bez skrzydeł, a przynajmniej tak mogłoby się wydawać.
- Gdzie zatrzymujesz się na noc? - spytała, nie chcąc rozstawać się z magiem. Szli teraz ramię w ramię, oddalając się od sklepowej dzielnicy.

        Jednak nim Senger zdążył odpowiedzieć, drogę zastąpiły im trzy zamaskowane postacie. Ernei poczuła lekkie ukłucie na karku; nie ośmieliła się poruszyć głową, jednak byłą pewna, że styłu również ktoś zastawił im drogę.
- No, a teraz bez numerów oddacie sakiewki - syknął ktoś nad jej uchem. - To może okażemy się mili i nie wzbogacimy tutejszych ścieków o wasze dwa ciała.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

Opryszkowie, no bo jak inaczej ich nazwać, mogli się spodziewać wszystkiego tylko nie tego, szyderczy, wręcz obłąkańczy śmiech wyrwał się z gardła upadłego anioła. Zdziwienie spowodowało to, że nie zaatakowali od razu, raczej niepewnie czekali na rozwój wydarzeń.
- Może pokaż swoje piękne skrzydełka i wzleć do góry - wyszeptał do towarzyszki, co prawda w tej chwili niezbyt troszczył się o jej bezpieczeństwo, jakby nie patrzeć wciąż myślał, że sama by sobie poradziła. Liczył za to, że rabusie wystraszą się anioła i zrezygnują z ataku, lub będzie miał więcej miejsca na wymachiwanie kosturem, który teraz zapłonął ogniem, co prawda iluzjonistycznym, ale efekt strachu jest.
Awatar użytkownika
Ernei
Mieszkaniec Sennej Krainy
Posty: 120
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół anioł, pół człowiek-mag
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Ernei »

        Była zdziwiona chyba równie bardzo, jak napastnicy. Szybko się jednak otrząsnęła. Poraziła trzymającego ją opryszka niewielkiem ładunkiem energii - na tyle, żeby ją puścił i się cofnął - po czym rozwinęła skrzydła. Zamachała nimi i sprawnie wzbiła się w powietrze na kilka metrów. Siła podmuchu przewróciła opryszka z nożem na ziemię. Tymczasem Ernei wypuściła trzy kule energii, rażąc tych, którzy zasłaniali im przejście do przodu. No, teraz w sumie też zasłaniali przejście, ale można było nad nimi przestąpić. Ostatnia dwójka zbójów wykazała się niezłym rozumiem - czy może raczej instynktem samozachowawczym - rzucając się do ucieczki. Ernei machnęła ręką, pozwalając im uciec; nie widziała sensu w dodatkowym głębieniu tych ludzi, szczególnie że wątpliwe było, by w najbliższym czasie napadli na kogoś jeszcze.
Awatar użytkownika
Senger
Błądzący na granicy światów
Posty: 23
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Upadły Anioł
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Senger »

Nie do końca o to chodziło Sengerowi, ale wyszło nawet lepiej. Gdy tylko anielica zakończyła swój "pokaz" upadły zaczął wolno klaskać w ręce, nie wątpił co prawda, że dziewczyna sobie poradzi, ale... po prostu do wymachiwania kosturem potrzebna jest przestrzeń.
- Brawo, co prawda myślałem, że same skrzydła ich przerażą, ale dzięki tobie nie musiałem używać magii więc nie zostawiłem śladów. - Miał nadzieje, że nie powiedział za dużo i anielica nie zacznie niczego podejrzewać, zresztą raczej nie spodziewała się, że towarzysz jest upadłym, czyli potencjalnym wrogiem.
- Mieszkam w tej samej karczmie w której się spotkaliśmy. Polecam ją, i zapraszam. - zaproponował po chwili.
Zablokowany

Wróć do „Fargoth”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości