Oglądasz profil – Illeya
Ogólne
- Godność:
- Illeya Sagersaw
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 24 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Dość słaba aura o złotej barwie i topazowej poświacie. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. Towarzyszy jej metaliczna woń oraz mieszanina zapachów prosto z ulic miasta. W dotyku jest giętka i gładka a w smaku gorzka.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny, wytrwały, wrażliwy |
---|---|
Zwinność: | bardzo zręczny, bardzo szybki, dokładny |
Percepcja: | dobry wzrok, dobry słuch, wyostrzony węch, pozbawiony zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, ineligentny, silna wola |
Prezencja: | piękny, przekonywujący |
Umiejętności
Otwieranie zamków | Biegły |
---|---|
Pływanie | Opanowany |
Skradanie się | Opanowany |
Skrytobójstwo | Biegły |
Szpiegowstwo | Opanowany |
Anatomia | Podstawowy |
Władanie bronią [Sztylety] | Biegły |
Gimnastyka | Opanowany |
Akrobatyka | Mistrz |
Cechy Specjalne
Klątwa | |
Magia:
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Pewna siebie, miła, choć czasem bywa wredna. Uwielbia być w centrum uwagi i przebywać w towarzystwie. Nie uznaję niczyich zasad, tylko swoje. Zna swoją wartość i wie jak nie dać się wykorzystać.
Wygląd
Szczupła, nie za wysoka dziewczyna o ponętnych, ciemnych oczach, których koloru nie można określić i niewielkich ustach wydające z siebie niesamowicie melodyjny głos. Ma długie włosy rozpuszczone na ramiona i plecy o kolorze podchodzącym z niebieskiego na zielony. Jest szczupła i ma bardzo wysportowaną sylwetkę, a jej kobiece kształty nie są za wielkie, choć przyciąga spojrzenia. Ubiera się ona skromnie, gdyż tylko w dwie przepaski, by zakryć pewne miejsca, których nie wypada pokazywać, lecz pomimo tego nie wstydzi się swojego ciała i gdyby miała chodzić nago, to by jej nie przeszkadzało. Poza przepaskami nosi także pewne fragmenty zbroi i masę biżuterii.
Historia
Przyszła na świat w mieście Demara. Jej rodzice byli biedni i mieszkali prawie, że na ulicy. Pieniądze przychodziły tylko z tego, że ojciec pracował, sprzątając karczmę, ale i tak nie były to wielkie pieniądze. Kiedy dziewczyna miała 10 lat, ich rodzice zaciągnęli długów i po pewnym czasie ich rodziców zabili Ci, od których zaciągnęli dług, ale go nie spłacali. Illeya zdążyła uciec i resztę życia spędziła na ulicy, żyjąc z kradzieży. Wśród rówieśników nie czuła się dobrze, gdyż traktowali ją jak popychadło, bo była od nich słabsza. W wieku 16 lat została pobita przez strażników z nieznanych jej powodów. Nawet nie trafiła do szpitala, tylko leżała nieprzytomna w jednej z ciemnych uliczek do momentu, póki nie zauważył jej tam jeden szlachcic i nie zabrał jej do siebie. W momencie spotkania ze szlachcicem była kilka dni przed swoimi 17 urodzinami, a sam szlachcic był 10 lat starszy od niej. Kiedy była w jego domu służba nie traktowała jej dobrze i pewnie, gdyby nie to, że ich pracodawca bardzo ją lubił, to by ją wyrzucili z powrotem na ulicę. W wieku 21 lat pożegnała się z tym szlachcicem i ponownie żyła na ulicy tylko tym razem dawała sobie lepiej radę. Była lepiej wyćwiczona i przez 3 lata żyła już z kradzieży na ulicy i okradania domów bogatych ludzi powoli zapominając o zajściu sprzed kilku lat i pewnego dnia włamała się do domu swojego dawnego wybawcy, nawet o tym nie wiedząc. Kiedy została na tym przyłapana, jej przyjaciel przywitał ją serdecznie i przyjął w swoje progi, pomimo tego, co zrobiła. Ona nie chciała u niego zostać, więc następnego dnia ukradła mu z domu mnóstwo pieniędzy i uciekła z miasta. Po tym wydarzeniu wędruje po Alaranii, zatrzymując się w miastach.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Illeya
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Nie masz z kim pisać?
Szukam kogoś do popisania - 1028 Odpowiedzi
- 411789 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Poselstwo
Mężczyzna już odszedł gdyż Illeya nie chciała z nim iść. - Ehh... tylko zmarnowałaś czas... naprawdę chcesz sobie odpuścić? Możemy dojść do końca tej sprawy, ale to zależy od ciebie? - powiedziała spoglądając p… - 26 Odpowiedzi
- 11177 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Poselstwo
- To wyruszamy w tamtą stronę czy co? Bo ja już nie wiem, ty decyduj - powiedziała do Angeli rozglądając się nerwowo w nadziei, że nie spotkają nocnego patrolu. I na ich nieszczęście właśnie z bocznych uliczek … - 26 Odpowiedzi
- 11177 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-