Oglądasz profil – Casil

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Casil
Rasa:
Mroczny-Lodowy Elf
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
176 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Dość słaba aura o złoto-żelaznej barwie. Bije od niej turmalinowa poświata. Wokół niej słychać jęki torturowanych oraz miarowe uderzenia pulsu. Wydziela delikatny zapach lasu. W dotyku jest giętki i gładki a w smaku gorzko-pikantny.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Casil
Grupy:

Skontaktuj się z Casil

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
14
Rejestracja:
14 lat temu
Ostatnio aktywny:
13 lat temu
Liczba postów:
26
(0.03% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Łzy Rapsodii
(Posty: 15 / 57.69% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Brzeg jeziora] Przyjaciel, czy wróg?
(Posty: 15 / 57.69% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, delikatny
Zwinność:bardzo zręczny, błyskawiczny, precyzyjny
Percepcja:sokoli wzrok, dobry słuch
Umysł:pojętny, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:piękny, godny, charyzmatyczny

Umiejętności

JeździectwoOpanowany
PływaniePodstawowy
Skradanie sięMistrz
SkrytobójstwoBiegły
SzpiegostwoMistrz
TropienieOpanowany
WspinaczkaPodstawowy
TorturowanieBiegły
AnatomiaBiegły
Władanie Bronią białą (Sztyletami)Mistrz
GimnastykaBiegły
TaktykaOpanowany
UnikiBiegły
Zastawianie pułapekBiegły

Cechy Specjalne

Niewrażliwość na zimnoDar
W bardzo niskich temperaturach Casil nie odczuwa zimna.
RegeneracjaDar
Rany elfa goją się znacznie szybciej niż u innych osób.
Bezszelestne poruszanie się po każdym podłożuZaleta
Postać porusza się po najróżniejszych terenach bez najmniejszego hałasu.

Magia: Intuicyjna

Dziedzina ZłaNowicjusz
Tą dziedzinę poznał kiedy zaczął podróżować po świecie i dzięki temu może zadać komuś ból dotykając go.
Dziedzina ŻyciaUczeń
Dziedziny tej nauczył się od swojego zleceniodawcy by nie odwiedzać bez przerwy szpitala po trudniejszych zadaniach.

Przedmioty Magiczne

Żądło ZmysłówZaklęty
Z pozorów wygląda na zwykły sztylet, ale tak naprawdę kryje w sobie moc która uaktywnia się po wciśnięciu na nim guzika. Gdy wciśnie już się przycisk sztylet zaczyna świecić się na niebiesko, a z niego zaczyna wydobywać się dym który po chwili opada. Dla wszystkich osób w zasięgu dymu najsilniejszy zmysł zostaje chwilowo osłabiony do takiego stopnia że pozostają tylko jego szczątki. Ma on tylko jedno wadę, a ona jest taka że nie działa on na mroczne elfy.

Charakter

Tego mrocznego elfa można określić dwoma słowami egoista i materialista. Kieruje on się swoimi poglądami i nieszybko z nich rezygnuje. Jest on 

stanowczy co za tym idzie niełatwo go przekonać, no chyba że kryje się za tym duża ilość pieniędzy. Nie jest on zły ani dobry jest on neutralny dopóki ktoś
mu nie zapłaci dużo sumę.

Wygląd

Nie różni on się od swoich rówieśników niczym specjalnym. Jak na elfa jest on przeciętnego wzrostu ma on  białe długie włosy które są charakterystyczne 

dla mrocznych elfów tak samo jak jego ciemna skóra. Jedynym czym się wyróżnia spośród tłumu to są jego żółte oczy które nie są tylko na pokazanie, ale
również dzięki nimi może dostrzec każdy szczegół w ciemności. Gdy jest naprawdę ciemno to oczy elfa świeca się jak dwie pochodnie w jaskini. Po za tym
szczegółem nie ma już nic innego do opisania co byłoby warte uwagi.

Historia

Z dość nietypowego małżeństwa które składało się z elfów, ale na nieszczęście dziecka jego ojcem był mroczny elf, a matko lodowa elfka więc ojciec 
Casilla powinien jej nienawidzić. Ta para nie żyła razem zbyt długo bowiem wujek chłopca dowiedział się o tym związku i bez skrupułów pozbył się
obojga rodziców dziecka by nie zhańbili dobrego nazwiska jego rodziny. Niemowlę zostało porzucone w lesie w nadziei że nikt je nie znajdzie. Znalazł go
inny mroczny elf który przez wiele lat szkolił go na zabójce.
Kolejny krwawy dzień nastał dla zabójcy jakim był Casil. Mroczny Elf działał na usługi bezwzględnego przywódcy który nie dawał mu chwili
wytchnienia. Więc zabójca po wykonaniu każdego zadania wybierał się do miasta by zakupić dla siebie coraz droższe i mocniejsze uzbrojenie za
olbrzymią sumę którą dostawał jako wynagrodzenie za zadania. Były to dla niego jedyna chwile kiedy nie zabijał ludzi, a mógł się zrelaksować.
Wszystko zmieniło się jednak wraz z nadejściem dnia w którym Casil nie miał za zadania zabić kogoś, lecz tylko przechwycić sztylet który miał podobno
tylko wartość sentymentalno. Ta broń była przewożona w jednej z karawan podróżującej przez wąwóz. A pojazd ten był strzeżony przez dziesiątki
krasnoludów i kilku ludzi. Oznaczało to że zadanie do najłatwiejszych nie należało, ale na wszystko jest sposób.
Kiedy zaczęło się ściemniać karawana natrafiła na zablokowany skałami przejazd. Krasnoludy nie chciały się cofnąć więc zaczęli usuwać skały. Gdy
skończyli oczyszczanie drogi część z nich była już wykończona i właśnie wtedy z nieba spadł deszcz sztyletów i sieci które owinęły się jeszcze wokół
żyjących strażników. Sieci były polane łatwo palono substancjo którą podpalił Casil. Kiedy upewnił się że wszyscy są martwi zabrał sztylet oraz dość
solidny pancerz który leżał obok.
Mroczny elf po krótkiej drzemce ruszył na miejsce spotkania w którym miał przekazać broń. Zanim Casil przeszedł przez drzwi spojrzał przez okno jak
zwykle to robił. Tym razem zdziwił się wyjątkowo ponieważ ujrzał tam kilkunastu uzbrojonych wojowników którzy zaczęli się ukrywać w różnych
częściach pokoju. Mógł on uciec, ale ciekawość go zżerała więc wszedł do środka by przekonać się co może się zdarzyć. W środku było tylko widać
zleceniodawce który stał na końcu pokoju. Casil zmierzał do niego z sztyletem i kiedy miał go przekazać przypadkiem wcisnął znajdujący na nim przycisk
przez co zaczął się świecić na niebiesko, a z tego przyciska zaczął wydobywać się dym o takiej samej barwie jak poświata sztyletu. A gdy po chwili dym
zniknął wszyscy wojownicy wszyli. Wydawali się trochę ogłuszeni. Zleceniodawca potknął się i wyglądało jakby oślep bo gdy wstał próbował złapać się
ściany która nie była zbyt blisko. Właśnie w tym momencie zaczął się atak na Casila. Wraz z czołgającym się zleceniodawco było 6 przeciwników.
Najpierw zaczął go nachodzić dwumetrowy kolos który zamachnął się wielkim toporem z tako prędkością że ściął część włosów elfa. Gdy zabójca
odskoczył rzucił w niego nożami, ale on nie zareagował choć wszystkie wbiły mu się w klatkę piersiowo. I było tak kilka razy dopóki nie spojrzał na
swoje ciało które było całe w krwi. Wtedy zaczął panikować że zginie,wykrwawi się i nagle wybiegł z pomieszczenia z krzykiem co wydawał się dziwne bo
chwile temu wyglądało to jakby był niezniszczalny. Po tej ucieczce napadło go dwóch kolejnych olbrzymów którzy nie byli tacy szybcy jak poprzedni więc
padli po kilku atakach. Z tyłu stał kolejny, elf biegł w jego stronę tak szybko jak tylko miał i po chwil miał wyskoczyć w powietrze gdy nagle oberwał
strzało w ramię. przez co stracił równowagę i przewrócił się. Wylądował pod nogami kolejnego osiłka tyle że ten nie był człowiekiem tylko
niedzwiedziołakiem który zamienił się w niedźwiedzia. Podniósł on swoją wielką łapę po czym przejechał pazurami po nodze Casila by on poruszał się
wolniej. Zabójca wstał przygotowując się na kolejny atak. Zrobił on unik w bok przed ciosem kudłatego stworzenia przez co strzała ominęła elfa i
oberwał niedźwiedź. On natomiast wpadł w szał i co dziwne rzucił się na łucznika. Elf chciał zająć się swoim zleceniodawco, ale był przybity strzało w
głowę do ściany. Przez co Casil nie dowiedział się o co mogło mu chodzić, ale przypuszczał że ten sztylet był mu bardzo potrzebny.
Zabójca nie chcąc się narażać na dalsze rany opuścił to miejsce na bezpieczną odległość. Gdy jego rany się zagoiły Casil ruszył w świat by podróżować,ale
nie porzucił swojego zawodu, lecz pełnił on dalej swój zawód.
  • Najnowsze posty napisane przez: Casil
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • [Polana na skraju lasu] Bestia
            Elf, kiedy podniósł się z ziemi zauważył, że walka po raz kolejny zmieniła swoje miejsce, wnioskując po śladach, które pozostawili można uznać, że skierowali się w stronę elfki. Casil miał już ruszyć za…
    40 Odpowiedzi
    32136 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • [Polana na skraju lasu] Bestia
            Casil siedział na koniu, który kręcił zadem we wszystkie strony świata, próbując zwalić z siebie elfa. Jednak ten zawiesił mu się na szyi rękoma, a nogami próbował zawinąć się wokół brzucha pegaza, by n…
    40 Odpowiedzi
    32136 Odsłony
    Ostatni post 14 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • [Polana na skraju lasu] Bestia
    Elf był teraz w bezpiecznym miejscu i nic mu nie zagrażało. Mógł oglądać z gałęzi całe przedstawienie, ale widząc pegaza który chce staranować elfkę zaczął się głęboko zastanawiać, czy jednak jej nie pomóc. W k…
    40 Odpowiedzi
    32136 Odsłony
    Ostatni post 14 lat temu Wyświetl najnowszy post