Oglądasz profil – Jeff

Ta postać nie została jeszcze zaakceptowana
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Jeffrey "Zabójca Ukryty w Mroku" Goddefroy
Rasa:
Alarianin
Płeć:
Mężczyzna
Wiek:
27 lat
Wygląda na:
27 lat
Profesje:
Skrytobójca, Przemytnik
Majątek:
Dostatni
Sława:
Rozpoznawalny

Aura

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Jeff
Grupy:
Płeć gracza:
Mężczyzna

Skontaktuj się z Jeff

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
4
Rejestracja:
4 lat temu
Ostatnio aktywny:
4 lat temu
Liczba postów:
1
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 1 / 100.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Prośby o sprawdzenie KP
(Posty: 1 / 100.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:raczej silny, raczej wytrwały
Zwinność:bardzo zręczny, bardzo szybki, dokładny
Percepcja:dobry wzrok, czuły słuch, kiepski węch, bardzo czuły język, przytępione czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny, silna wola
Prezencja:nieokrzesany, charyzmatyczny

Umiejętności

SkrytobójstwoMistrz
ZielarstwoBiegły
Sporządzanie truciznZaawansowany
Jazda konnaOpanowany
Skradanie sięOpanowany
Otwieranie zamkówOpanowany
PływaniePodstawowy
PrzetrwaniePodstawowy

Cechy Specjalne

Klątwa

Magia: Inkantacje

OgniaCzeladnik
Podczas szkolenia na skrytobójcę jego Mistrz nauczył go również wybranego rodzaju magii. Jeff wykorzystuje to, aby poradzić sobie z co silniejszymi przeciwnikami, lub by wydostać się z beznadziejnej sytuacji. Jego ulubioną sztuczką jest podgrzewanie swojego miecza do wysokich temperatur, co daje mu ogromną przewagę w boju.

Przedmioty Magiczne

GilotynaBaśniowy
Miecz, który Jeff otrzymał od swojego mistrza po zakończeniu treningu skrytobójczego. Jest odporny na podgrzewanie i nie topi się pod wpływem wysokich temperatur.

Charakter

Jeff jest z natury arogancki i ironiczny. Traktuje wielu ludzi z góry, jakby byli gorsi od niego, przez co ma problemy z nawiązywaniem znajomości. Bywa również bardzo złośliwy. Jednak, kiedy zauważy w kimś przyjaciela, jest bardzo lojalny, oraz szczery. Stara się ukrywać swoje emocje, jednak czasem daje się ponieść gniewowi, wtedy chłód jego umysłu zastępuje ślepa furia, co szczególnie bardzo utrudnia mu walkę. Uwielbia wieczory przy ognisku ze świniakiem na rożnie, posiadówki w karczmie przy kuflu piwa, zew przygody oraz ballady, jeśli głos barda mu się spodoba. Nienawidzi wszelkiego rodzaju ludzi fałszywie pobożnych, równie mocno jak mnichów i kapłanów. Sam wierzy w Najwyższego, jednak rzadko zanosi mu modły, ponieważ nie traktuje bóstwa jako ważnego elementu swojego życia, oraz uważa, że nie powinno się prosić bóstw o pomoc, a zatroszczyć się o swoje życie samemu, gdyż bogowie mają wystarczająco zajęć. Postrzega siebie tak, jak postrzegają go inni. Raz jako dobrego kompana do rozmowy, raz jako zimnego mordercę, raz jako plugawego śmiecia. Wszystko zależy od stanu jego sakwy i mimo, że bieda nie zwykła zaglądać w jego oczy, zdarzają się dni, że najwygodniejszym posłaniem jest mech w lesie. Niewielu stwierdzi to na pierwszy rzut oka, ale Goddefroy ma doskonale poczucie humoru. Śmieszy go bardzo wiele rzeczy, a kiedy czyjaś uwaga lub żart go rozbawi zwykł okazywać swoje rozbawienie głośno i szczerze. Jego ulubionym zajęciem są przejażdżki konne, oraz o dziwo zielarstwo i przyrządzanie z nich szerokiej gamy specyfików, zaczynając od perfum, kończąc na truciznach. W taki też sposób relaksuje się, ponieważ dla Jeffa nie ma nic przyjemniejszego niż dźwięk bulgotającej w kotle wody, oraz zapach mięty lub innych ziół unoszących się z niego. 

Wygląd

Mierzy on na oko 180 centymetrów. Jest dosyć szczupły, ale za to widocznie umięśniony. Budowy ciała pozazdrościł by mu niejeden atleta, przez co nieraz padał obiektem zainteresowania wśród kobiet, kiedy postanowił zademonstrować swą sylwetkę. Jak przystało na Alarianina jego kolor skóry można określić jako "biały", jego włosy mają barwę orzechowego brązu, zaś oczy są błękitne. Kiedy na ciebie patrzy, możesz odnieść wrażenie że jesteś dogłębnie prześwietlany, zaś ty sam toniesz w głębi oceanu. Ma na sobie tylko jeden tatuaż - głowę wilka wytatuowaną na prawym przedramieniu. To pamiątka po pierwszym przeciwniku, z którym było mu dane zmierzyć się po opuszczeniu Cytadeli. Ten sam adwersarz prawie wyłupił mu oko. Jego ciało, jak przystało na zawodowego zabójcę poznaczone jest bliznami, co przeszkadza mu w robieniu sobie tatuaży, co bardzo mu przeszkadza. Na pierwszy rzut oka wydaje się ponury i zgorzkniały, jednak jego prawdziwy charakter odkrywa, gdy zechce poznać swego rozmówcę. Jego barwa głosu jest wyważona między niską, a wysoką. Jest zwyczajnie typowa dla młodego mężczyzny. Porusza się niedbale, jednak kiedy dochodzi do walki, napina każdy mięsień swego organizmu w wyczekiwaniu na starcie. Nosi najczęściej tunikę z kapturem, chustę, niewielką torbę, oraz pochwy do miecza oraz sztyletów. Miecz umiejscowiony jest na plecach, aby nie przeszkadzał w biegu, zaś sztylety tkwią e okolicy kostek. Kolor jego ubrań zależy od pory roku, oraz aktualnej oferty krawca. Obecnie jest to tunika z niebieskim kapturem, oraz czarna chusta. 

Historia

Jeffrey urodził się na Równinie Maurat, gdzie też spędził wczesne lata swego dzieciństwa u boku swoich rodziców. Ojciec od młodego kładł spory nacisk na samoobronę chłopca, twierdząc, że musi umieć sobie poradzić w tych zgniłych czasach. Stąd też młody Goddefroy od podszewki miał wpojoną walkę bronią białą. Przydało się to pewnego razu, kiedy człowiek, z którym jego ojciec miał zatarg podpalił ich dom. Na jego oczach zginęli jego rodzice, a sam Jeff w wieku zaledwie 6 lat zamordował nic nie spodziewającego się podpalacza. Przez najbliższe lata tułał się po Równinie w poszukiwaniu szczęścia, lub celu w życiu. Tak też trafił do starego miejsca, które jego mieszkańcy nazywali Cytadelą, lub Klasztorem. Człowiek, którego imienia nie zna do dziś, ponieważ wszyscy zwracali się do niego per "Mistrz" wyszkolił go w ciągu 10 lat na doskonałego skrytobójcę, a także pomógł mu opanować w zadowalającym dla człowieka stopniu magię ognia. Jako niespełna siedemnastoletni płatny morderca ruszył na szlak. Tam przekonał się, że mordowanie na zlecenie nie jest tak proste, jak było to w Klasztorze. Przede wszystkim różnicą było to, że cele zaczynały się bronić. W taki sposób Jeffrey dorobił się wieku blizn, a raz niemalże stracił oko i trzy palce. Obecnie krąży po świecie, bez większego celu, mając nadzieję na coś, co odmieni jego życie. Za sprawą swej skuteczności w uśmiercaniu ofiar, dorobił się w Burdanie i okolicach przydomka "Zabójca Ukryty w Mroku", co miło połechtało jego ego, a on sam chętnie posługuje się owym pseudonimem. 

Towarzysz

Imię:Baśka
Gatunek:Koń
Płeć:Samica
Wiek:9 lat

Baśka to koń, którego wziął jako zapłatę za pewne zlecenie, ponieważ właściciel nie mógł się wypłacić. Był przeciwny nadawaniu imion zwierzętom, koniom w szczególności, ale pewnego razu pewien bard śpiewał coś o Baśce i jej biuście. Nie pamięta więcej, bo bard nie miał ciekawego głosu, a on był pijany w sztok.
  • Najnowsze posty napisane przez: Jeff
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data