Oglądasz profil – Thael

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Thael Hem
Rasa:
Czarodziej
Płeć:
Mężczyzna
Wiek:
900 lat
Wygląda na:
50 lat
Profesje:
Mag, Badacz
Majątek:
Dostatni
Sława:
Rozpoznawalny

Aura

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Thael
Grupy:

Skontaktuj się z Thael

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
4
Rejestracja:
4 lat temu
Ostatnio aktywny:
4 lat temu
Liczba postów:
1
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 1 / 100.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Prośby o sprawdzenie KP
(Posty: 1 / 100.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:przeciętna
Zwinność:precyzyjny
Percepcja:czuły zmysł magiczny
Umysł:bystry, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:nieokrzesany, przekonywujący

Umiejętności

Wiedza tajemnaMistrz
KreomagowanieEkspert
Pismo runiczneEkspert
Odnajdywanie źródeł magiiBiegły
Pisanie i czytanieBiegły
Czytanie aurBiegły
AlchemiaZaawansowany
MatematykaZaawansowany
fizykaZaawansowany
ZielarstwoOpanowany
PrzetrwanieOpanowany
JeździectwoOpanowany
MedycynaOpanowany
BestiologiaPodstawowy
ZielarstwoPodstawowy
BotanikaPodstawowy
Walka kijem/kosturemPodstawowy
UnikiPodstawowy
PoliglotyzmPodstawowy
Pradawna Mowa

Cechy Specjalne

Niezwykła pamięćAtut
Thael z reguły nie przechowuje swojej wiedzy w księgach, wystarcza mu do tego jego własna pamięć, a jest wiele do zapamiętania po 900 latach życia.

Magia: Inkantacje

IstnieniaMistrz
ŻyciaEkspert
StrukturyAdept
EnergiiCzeladnik

Przedmioty Magiczne

Kostur z klejnotemBaśniowy
Czerwony klejnot znajdujący się na końcu kostura sam z siebie nie jest wstanie wywoływać żadnych widocznych efektów, można go natomiast użyć do skondensowania magicznej energii, co pozwala bezpieczniej rzucać zaklęcia. Kosztem takiego działania jest czas, klejnot ma dość ograniczoną wytrzymałość na ilość magii, która jest przez niego przepuszczana w danym momencie, dlatego zaklęcia o większej mocy rzuca się dłużej niż zwykle.

Charakter

	Thael Hem to z pewnością typowy przykład czarodzieja dla którego największą wartość w życiu stanowi nauka, eksperymenty i nowa wiedza. Jeżeli jakieś nowe zagadnienie naprawdę go zainteresuje, to potrafi całymi dniami, a nawet tygodniami praktycznie nie odrywać się od pracy nad nim. Niejako efektem ubocznym tego głodu wiedzy jest pęd ku przygodzie, docieranie tam gdzie jeszcze nikt nie był i odkrywanie tego co stanowi zagadkę dla wszystkich innych.
Często jest postrzegany jako gbur, lub zarozumialec. Jest w tym pewnie ziarno prawdy, ale taka postawa wynika z połączenia dwóch czynników, ogromnej pewności siebie widocznej tak w słowach jak i gestach, a także wysokiej samoświadomości co do posiadanej wiedzy i umiejętności. W swoich działaniach poza poszukiwaniem nowej wiedzy stara się też kierować pragmatyzmem. Przez takie podejście osoby w jego otoczeniu mogą odnieść wrażenie, że Thael jest wręcz pozbawiony uczuć, co nie jest prawdą. Po prostu jego uczucia często są przesłaniane potrzebą dotarcia do obranego wcześniej celu, najczęściej będącego natury naukowej.
Przez bardzo długi czas badania Thaela nie miały bliżej sprecyzowanego celu, poza samym zdobywaniem wiedzy. Jednak odkąd wpadł na pomysł pozyskania ucznia, celem tym stało się przekazywanie wiedzy, aby nie była ona jedynie bezużytecznym balastem zaśmiecającym jego umysł. W jego mniemaniu wszelkie twory magii powinny mieć jakieś znaczenie, coś co uzasadniałoby ich egzystencję.
Warto też wspomnieć o nietypowym podejściu Thaela do ludzi i ogólnie innych ras, które czarodzieje zazwyczaj uważają za podrzędne względem siebie. Po obserwacjach przeprowadzonych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, Thael doszedł do wniosku, że w istocie rasy te mają ogromny potencjał, który tylko czeka, aby go wydobyć.

Wygląd

	Ten mający nieco ponad sześć stóp wzrostu osobnik o szczupłej sylwetce, na pierwszy rzut oka poza wzrostem nie wyróżnia się niczym szczególnym. Krótko przystrzyżone włosy z wyraźną siwizną, ostro zarysowany podbródek, dodatkowo podkreślany przez krótką bródkę. Thael zrezygnował z charakterystycznej dla czarodziei długiej, dodającej powagi brody ze względów praktycznych. Jego dawny długi zarost zdecydowanie zbyt często ulegał niespodziewanym wypadkom podczas licznych eksperymentów, takim jak chociażby nagłe podpalenia. Jest jednak coś co zdecydowanie wyróżnia go spośród tłumu. Ten charakterystyczny blask w oczach, budzący zaniepokojenie, a nawet lęk u zwykłych ludzi. Czy to znaczy, że Thael próbuje ukrywać swoje oczy? A gdzie tam, bez skrępowania przemierza on ulice nawet bardzo zatłoczonych miast. Jego ruchy charakteryzuje niezwykła płynność i precyzja, a w twardym spojrzeniu da się wyczuć ogromną pewność siebie. 
Co do ubrań, to tak samo jak w przypadku brody, preferuje on wygodę i pragmatyzm. Na proste, wytrzymałe koszule z długimi rękawami narzuca ciemnozielony płaszcz z kapturem, na piersi widoczne jest kilka rzemyków z przytroczonymi doń sakiewkami bądź innego rodzaju przydatnymi przedmiotami. Luźne nogawki spodni wsuwa on w sięgające za kostki skórzane buty, w których ewidentnie wiele przeszedł. Nie można też zapomnieć o kosturze, z którym Thael praktycznie się nie rozstaje. Na jego końcu połyskuje czerwony kryształ, odbijający promienie słońca w swojej gładkiej powierzchni.

Historia

I. Rozum ponad wszystko

Niektórzy mogliby powiedzieć, że dzieciństwo Thaela było trudne, pozbawione miłości. On swoją sytuację, zarówno wtedy jak
i dziś, postrzegał nieco inaczej. Owszem Delia i Xalaron nie byli najlepszymi rodzicami, szorstcy, traktujący syna jedynie jako nośnik nowej wiedzy, z obsesją na punkcie wielkości własnej oraz ich potomka. Jednak to właśnie wychowanie wśród takich czarodziejów sprawiło, że w Thaelu wzrastała potrzeba poznawania świata. Kiedy jego rówieśnicy trwonili czas na zabawy, on pilnie studiował nowe zaklęcia, a także wiedzę całkowicie niemagiczną, taką jak matematyka czy fizyka. Dla większości dzieci byłaby to prawdziwa udręka, ale on czerpał przyjemność z każdej minuty spędzonej na odkrywaniu nowych rzeczy. Cała ta potrzeba zdobywania wiedzy przeniosła się też na dorosłe życie Thaela, kształtując osobę którą jest teraz.

II. Kruk Morski i inne zjawiska magiczne

Thael już od najwcześniejszych lat swojej nauki przejawiał ogromny, graniczący wręcz z obsesją, zapał do wszelkiego rodzaju eksperymentów. Choć u młodego czarodzieja taki głód wiedzy jest z pewnością wielką zaletą, to niestety często wpędzał go
w kłopoty. Tak też się stało, gdy pewnego razu postanowił obrać sobie za cel kruka, ale nie byle jakiego kruka. Otóż był to ulubiony towarzysz mistrza, u którego Thael pobierał nauki. Nie zważając na to, młodzieniec zaczął wypróbowywać na ptaku najróżniejsze zaklęcia i specyfiki. Finalny efekt tych testów był równie ciekawy co nieoczekiwany. Kruk zamiast płuc zyskał skrzela, a jego pióra zmieniły się w czarne łuski, jednak pomimo tego zachował on zdolność lotu. Biednemu zwierzęciu udało się w pewnym momencie wyrwać i trzepocąc swoimi nieopierzonymi skrzydłami, miotał się po całym laboratorium. Thaelowi udało się go złapać dopiero, gdy ptak opadł z sił przez odwodnienie. Tak, odwodnienie! Jak się okazało, nie mógł on zbyt długo przebywać poza wodą, zupełnie jak ryba.
Kruk wkrótce wylądował w prowizorycznym zbiorniku wodnym, w którym przeczekał aż do powrotu swojego pana. Kaldagar, mistrz Thaela, jak nietrudno się domyślić, nie był szczególnie zadowolony z "osiągnięcia" swojego podopiecznego, zwłaszcza że nie był to pierwszy przypadek, kiedy eksperymenty młodego czarodzieja miały tak nieprzyjemne skutki.

III. Wędrowny Czarodziej

Nauka pod okiem mistrza nie mogła trwać wiecznie, kiedy Thael zakończył termin u Kaldagara, postanowił wyruszyć na samotną wędrówkę w poszukiwaniu nowych doświadczeń. Miejsc które w tym czasie odwiedził, było tak wiele, że nie ma sensu ich tutaj przytaczać. Dość powiedzieć, że wielokrotnie przemierzył on środkową Alaranię wzdłuż i wszerz, kilkukrotnie udał się nawet do bardziej odległych krain na północy kontynentu.
Co jednak w tym wszystkim jest naprawdę istotne, to fakt że właśnie w trakcie tych podróży, wyklarował się u Thaela pogląd na magię, jako niemal nieograniczone źródło kreacji i modyfikacji jakie można wprowadzić w otaczającej go rzeczywistości. Owszem, już wcześniej był zafascynowany nauką samą w sobie oraz możliwościami jakie dawała mu magia, ale dopiero
w konfrontacji z ogromem świata, dotarło do niego jak niezliczona ilość tajemnic na niego czeka.
W badaniach które prowadził, skupił się właśnie na kreacji. Tworzył najróżniejsze przedmioty zarówno magiczne jak
i pozbawione magii (poza faktem że przez tę magię zostały stworzone), a także mutanty i powołane do życia konstrukty. Każde jego dzieło musiało być inne, sprawniejsze, doskonalsze od poprzedniego.

IV. Ile można?

Po kilkuset latach badań głód wiedzy w Thaelu nadal nie osłabł, jednak zaczął on odczuwać pewną monotonię i potrzebę zmian. Potencjalnej odpowiedzi na ową rutynę, dopatruje się on w dwóch czynnikach. Po pierwsze czarodziej niedawno uznał, że po kilkuset latach samotnej tułaczki przyszedł czas, aby wreszcie znaleźć sobie jakiegoś ucznia. Po drugie ludzie... Te krótko żyjące istoty, które jeszcze jakiś czas temu mogłyby dla Thaela równie dobrze nie istnieć, teraz stały się obiektem jego zainteresowania. Zainteresowanie to musi być naprawdę duże, skoro zdecydował się on, zrobić coś czego prawie nigdy nie czyni, napisać całą książkę ze swoimi przemyśleniami na temat tej rasy. A oto fragment jego dzieła:

"[...]Ludzie to doprawdy fascynujące stworzenia. Żyją niezwykle krótko, przez czas który czarodziejom, elfom, smokom, oraz innym długowiecznym rasom wydaje się zaledwie mgnieniem, a jednak w tej ulotnej chwili potrafią zawrzeć tak wiele doznań, dokonać czynów które nawet po śmierci podtrzymują ich egzystencję w zbiorowej świadomości tłumu.
Gdybym miał ich do czegoś przyrównać, to chyba najbliżsi są mrówkom i nie piszę tego, aby ich ośmieszać, wręcz przeciwnie. Ludzie są nader chaotyczną zbiorowością, jednak z tego chaosu wyłania się potężna siła twórcza, napędzana ich chęcią, by wykorzystać w pełni czas który im pozostał. Przyznaję, że nawet takiego tytana pracy jak ja, ta ludzka energia i pracowitość wpędza w zakłopotanie, a nawet zawstydzenie..."

Thael Hem fragm. "O ulotności życia - czyli studium człowieka"
  • Najnowsze posty napisane przez: Thael
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data