Oglądasz profil – Sebastien
W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Ogólne
- Godność:
- Sebastien De La Pole
- Rasa:
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 23 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | raczej silny, raczej wytrwały |
---|---|
Zwinność: | zręczny, szybki, dokładny |
Percepcja: | słaby zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, ineligentny, b. silna wola |
Prezencja: | Ładny, szarmancki |
Umiejętności
Walka mieczem półtora-ręcznym | Biegły |
---|---|
Jazda konno | Biegły |
Łucznictwo | Opanowany |
Walka mieczem i tarczą | Opanowany |
Pływanie | Podstawowy |
Powożenie | Podstawowy |
Wspinaczka | Podstawowy |
Anatomia | Podstawowy |
Architektura | Podstawowy |
Etykieta | Podstawowy |
Geografia | Podstawowy |
Kulturoznawstwo | Podstawowy |
Polityka | Podstawowy |
Taniec | Podstawowy |
Kaligrafia | Podstawowy |
Tresura | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Lwie Serce | Zaleta |
---|---|
Chłopak odznacza się wyjątkową odwagą i zaangażowaniem. | |
W gorącej wodzie kąpany | Wada |
Sebastien jest z natury dość niecierpliwy i często bez zastanowienia rzuca się w wir wydarzeń |
Magia:
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Zbroja De La Pole | Baśniowy |
---|---|
Pancerz płytowy, wykonany ze stopu kilku metali, wykuty w smoczym ogniu jako podarunek dla pradziada Sebastiena, Gregora De La Pole. Zbroja ta jest wyjątkowo lekka, pozwalając na dużą swobodę ruchową i zapewniając większość szybkość w walce. |
Charakter
Z powodu młodego wieku, Sebastienem kierują raczej emocje i przeczucia, niźli chłodna i logiczna kalkulacja, chociaż i to mu się nieraz zdarzy. Brak doświadczenia bojowego również działa na niekorzyść młodziana, który nazbyt często rusza do walki, nie zdając sobie sprawy z potencjalnych niebezpieczeństw (poza śmiercią ma się rozumieć).
Jako wychowny w szlacheckiej rodzinie, wartościowy członek społeczeństwa, Sebastien respektuje prawo i porządek, łamiąc je jedynie w na prawdę wyjątkowych sytuacjach. Tego samego nie mozna niestety powiedzieć o jego podejściu do zasad ojca. Chłopak kiedy tylko mógł, przeciwstawiał się swemu rodzicielowi, co prowadziło do wielu spięć między nimi. I chociaż kłótnie były raczej na porządku dziennym, ojciec Sebastiena szanował twardy charakter syna, niekiedy nawet chwaląc go (oczywiście nie przy samym zainteresowanym), mawiał: `Kiedy spotykają się dwie silne osobowości, tak podobne do siebie, nie obejdzie się bez wojen czy bitew`. I miał rację. Sebastien wdał się w swgo ojca tak bardzo, jak tylko to możliwe.
Chłopak z natury jest uczynny i chętny do niesienia pomocy, czasami nawet za bradzo. Nigdy nie przechodzi obojętnie obok potrzebującego i w żadnym wypadku nie domaga się zapłaty pieniężnej (pomocny jest tutaj fakt, że Sebastien na bark środków do życia nie może narzekać), a jedynie życzliwości, czy ewentualnego odwzajemnienia przysługi.
Sebastien nie cierpiał w swym życiu żadnej tragedii, toteż jest z pogodnym i roześmianym młodzieńcem, skorym do zabaw, hulanek i przygód. Idealnie nadaje się na kompana, a i sam lepiej czuje się w towarzystwie, a jeśli ów towarzystwo jest rodzaju żeńskiego o miłym dla oka wyglądzie, tym lepiej.
Każdy ma jakieś marzenia, pragnienia; nie inaczej sprawa ma się z Sebastienem. odkąd tylko pamięcią sięga, zawsze chciał znaleźć się w szeregach Stowarzyszenia Smoczych Serc*.
*Opis w Historii
Wygląd
Sebastien nie wyróżnia się zbytnio wyglądem na tle innych, szlachetnie urodzonych mężczyzn. Jest raczej przeciętnego wzrostu 180 centymetrów, oraz posiada imponującą, acz często spotykaną wśród wojowników muskulaturę i rzeźbę ciała.
Ma jasną i gładką cerę, nie noszącą żadnych znamion ni śladów walki, a jedynie kilkudniowy zarost. Średniej długości blond włosy swobodnie opadają na czoło, choć zdarza mu się zaczesywać je do tyłu. Głęboko osadzone, wąskie oczy są koloru błękitnego, jak to zwykle u blondynów bywa. Szeroka szczęka i mocno zarysowane kości policzkowe dodają mu męskości, którą z kolei negują nieco odstające uszy.
Jak na szlachcica przystało, Sebastien regularnie dba o higienę, nawet w podróży, dlatego jego ciało oraz włosy zawsze są nienagannie czyste i pachnące.
Sebastien porusza się wcale dostojnie, aczkolwiek widać u niego bardziej żołnierskie nawyki, jak na przykład zwiększona ostrożność w stawianiu kroków i bezustanne obserwowanie otoczenia. Podobnie sprawa ma się z jego sposobem mówienia. Akcent jak i zasób słownictwa posiada iście szlacheckie, ale bez problemu dogada się ze zwykłym żołdakiem, używając raczej nieprzystających wysoko urodzonemu wyrażeń. Ton jego głosu jest ciepły i przyjemnie wibrujący.
Zwyczajowym ubiorem chłopaka jest aksamitna, niebieska tunika, zdobiona złotymi obszyciami i ćwiekami, również niebieskie spodnie, oraz trzewiki z garbowanej skóry. Do zdobione pasa przywiesza pochwę ze swym mieczem, nazwanym przez niego `orlim piórem`.
Podczas wędrówek, oraz zaplanowanych walk, Sebastien odziany jest w swój rodzinny pancerz De La Pole. Jest to bogato zdobiona złotem zbroja płytowa, o magicznych właściwościach. Pancerz zapewnia noszącemu wyjątkową swobodę ruchową oraz szybkość.
Historia
[Stowarzyszenie Smoczych Serc]<br><br>Gdy Gregor De La Pole, pradziad Sebastiena, miał mniej więcej lat trzydzieści, jego bliski przyjaciel został napadnięty na szlaku towarowym przez bandytów. Rabunek skończył się śmiercią kupca oraz jego towarzyszy, a wyczyn ten zapoczątkował regularne rajdy grup bandyckich na kupców, rzemieślników i wędrownych bardów. Sprawą oczywiście zajmowały się straże miejskie i przygodni łowcy nagród, jednak plaga napadów rozprzestrzeniła się na prawie cały kontynent. Wtedy też Gregor postanowił stworzyć gildię, albo stowarzyszenie,których członkowie najmowali się jako ochroniarze . Z początku ugrupowanie nie różniło się zbytnio od innych, o podobnym przeznaczeniu. Z czasem jednak do gildii dołączali się nie tylko wojownicy i silnoręcy, ale również sami kupcy, bardowie, itp. Stowarzyszenie rosło i ze zwykłej grupy najmitów przerodziło się w prawdziwe zrzeszenie ludzi i istot najróżniejszych zawodów. Ugrupowanie nazwano `Stowarzyszeniem Smoczych Serc`, a jego członkowie podzielili się na kasty, odpowiadające wykonywanym zawodom. I tak oto powstała kasta wojowników, kasta kupców, kasta bardów, a nawet kasta magów czy karczmarzy. Będąc Smoczym Sercem można było liczyć na drobne upusty u innych zrzeszonych, uprzejme traktowanie i ogólny szacunek. Obecnie gildia posiada ludzi na całym kontynencie, a jej kwatery znajdują się w w większości dużych miast. <br><br>[Sebastien De La Pole]<br><br>Sebastien przyszedł na świat dwadzieścia cztery lata temu w Nowej Aerii. Urodził się w znanej i szanowanej rodzinie De La Pole, jego ojciec jest członkiem rady miejskiej, a pradziad założycielem Stowarzyszenia Smoczych Serc. Jak szlachetnie urodzonego przystało, Sebastien od małego uczył się czytania i pisania, a w późniejszym czasie anatomii, geografii czy etyki. Ojciec wynajmował najlepszych szermierzy z całego świata, którzy szkolili chłopca w posługiwaniu się bronią, dzięki czemu styl, jakim posługuje się Sebastien, jest unikalnym miksem przeróżnych technik. Jego przyszłość była z góry zaplanowana przez ojca. Osiągnowszy stosowny wiek, chłopak miał zasiąść ze swym rodzicielem wśród komnat radców i służyć pomocą. Sam zainteresowany jednak miał zgoła odmienne plany. Jemu marzyły się przygody, bitwy. Z początku ojciec nie chciał słuchać wymysłów niesforne syna, ale z czasem zmienił zdanie, głównie pod naporem żony i zezwolił Sebastienowi na spełnianie snów. Chłopak oczywiście nie opuścił rodzinnego domu, w żadnym razie. Po części spełnił założenia ojca, albowiem kiedy tylko mógł, uczęszczał na przeróżne narady i pomagał opiekunowi. Większość część swego życia spędzał jednak w podróży, starając się zasłużyć na miejsce w szeregach Smoczych Serc.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Sebastien
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Prośby o sprawdzenie KP
Proszę o sprawdzenie mojej karty. Z góry dziękuję - 1957 Odpowiedzi
- 841354 Odsłony
- Ostatni post 6 lat temu Wyświetl najnowszy post
-