Aurę te można porównać do jutrzenki. Tworzy bowiem łagodny krajobraz ze splecionych barw emanacji oraz poświaty. Barachitowe, rozległe pola i lasy otacza ametystowa mgła. Przemawia dźwięcznym szmerem liści i pachnie świeżo iglastymi drzewcami, jakby tuż po deszczu. Wznosi się niebywałą giętkością i ostrością, tworząc najróżniejsze kształty czy figury. Dłoń od razu pragnie spocząć na miękkiej powierzchni, która odznacza się również dyskretną i nieśmiałą gładkością… Pragnie pamięci lepką substancją smakującą niebywale kwaśnie, przez co wywołuje grymas na twarzy swych czytelników.
Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa:
niezbyt silny, niezbyt wytrwały, wrażliwy
Zwinność:
niezwykle zręczny, błyskawiczny, precyzyjny
Percepcja:
wyostrzony wzrok, wszechsłyszący, wyostrzony węch, wyostrzony smak, b. wyostrzone czucie, wyczulony na magię
Umysł:
bystry, błyskotliwy, b. silna wola
Prezencja:
piękny, szarmancki, przekonywujący
Umiejętności
Skradanie się
Biegły
Ukrywam się w cieniu i jest niewidoczna.
Jeździectwo
Mistrz
Tresura
Biegły
Wspinaczka ( po drzewach)
Opanowany
Łucznictwo
Mistrz
Geografia
Biegły
Władanie Bronią
Opanowany
Władam krótkim mieczem.
Cechy Specjalne
Nieśmiała
Wada
Boje się kontaktu z nieznajomymi tak bardzo, że utrudnia mi to życie na co dzień. Trudno do mnie przebrnąć i nawiązać odpowiedni kontakt, ponieważ od razu zamykam się w sobie. Trzeba mi również poświęcić dużo czasu, by zdobyć moje zaufanie, jednak gdy to nastąpi, to staje się wiernym i godnym zaufania towarzyszem.
Dobra dusza
Zaleta
Pomaga potrzebującym, zapominając o lęku.
Hemofobia
Skaza
Nienawidzę widoku krwi i na sam widok kręci się mi w głowie. W sytuacjach na co dzień widok cieczy mnie dekoncentruje, ale gdy chodzi o przyjaciół czy walkę...jestem w stanie nad sobą zapanować.
Magia: Intuicyjna
Powietrza
Adept
Kontroluje lot moich strzał, nadaje im prędkość oraz siłę.
Przedmioty Magiczne
Długi łuk
Zaklęty
Długi łuk, który dostałam od rodziców. Wykonany jest w pewnej części z dębowego drewna. Sama cięciwa pojawia się w momencie użycia magii powietrza i tylko w taki sposób można uruchomić i użyć narzędzia. Dzięki niej łuk pokryty jest srebrnym i gładkim blaskiem, który chroni go przed szybkim zużyciem. Zdolność kontrolowania powietrza pozwala mi również na zwiększenie siły i szybkości moich strzał.
Siodło
Baśniowy
Magiczne siodło, które sprawia, że Gryf jest odporny na zimno.
Charakter
Boje się demonów, samotności i obcych osób. Kieruje się prawem i porządkiem. Gdy widzie, przykładowo, zbirów zapominam o strachu i idę pomóc osobom, którym zagrażają. Staram się każdemu pomagać. Moja jedyna fobia to krew. Mimo to jestem dobrym skrytobójcą. Kocham być wśród przyjaciół, cenię ich ponad wszystko, nawet ponad życie. Przy przyjaciołach jestem zwykle uśmiechnięta. W trudnych sytuacjach nie potrafię się skoncentrować. Podczas ich kłótni nie staję po żadnej stronie, ponieważ mogą wyniknąć z tego niechciane przeze mnie konsekwencje. Nie potrafię powiedzieć, za kim jestem, ale zawsze staram się im pomóc. Ogólnie jestem bardzo nieśmiała. Tylko z bardzo zaufanymi osobami potrafię się śmiać.
Wygląd
Jestem osobą szczupłą i średniego wzrostu. Posiadam brązowe włosy, które swoją długością sięgają bioder. Zazwyczaj nosze ciemne ubrania, by dostosować się do mroku. W wyjątkowym przypadkach np. na uroczystość ubieram się w jasne ubrania i włosy splatam w kitka. Zwykłe ubranie to krótka spódnica i kaftan zakrywający ją. Noszę brązowe buty sięgające mi do kolan, a przez plecy przerzucam kołczan wypełniony strzałami oraz łuk, na wszelki wypadek. U boku wisi krótki miecz, na wypadek walki z bliska.
Historia
Urodziłam się niedaleko miasta Danae. Mieszkałam z rodzicami w lesie naszym małym, skromnym domku. Jako dziecko uwielbiałam się wspinać po drzewach. Trudno było mi zawrzeć jakąś przyjaźń, bo jestem i byłam zamknięta w sobie. Poza tym byłam za daleko miasta, a tam bawiły się dzieci. Nauczyłam się jeździć konno przypadkiem, ponieważ rodzice wysyłali mnie do szkoły. Sami byli tak zajęci, że i tak ledwo co ich widziałam. Na moje 18 urodziny rodzice dali mi jajo oraz łuk i miecz. Dopiero wtedy dowiedziałam się, że mogę przyśpieszać, dodawać siłę lub lot. Nie miałam czasu, by się nauczyć strzelać z łuku, gdyż, tresowałam zwierzęta. Po kilku tygodniach z jaja wykluł się gryf. Nazwałam go Niko, po moim zmarłym psie. Zaczęłam go tresować. Gdy wracałam z miasta do domu, zobaczyłam dym. Przyśpieszyłam, ale było za późno. Cały dom się palił. Jedynie uratowałam łuk, miecz i Nikiego. Uciekając z palącego się domu, ujrzałam trupy moich rodziców. Zabrałam je ze sobą i zakopałam przed domem. Na rękach miałam krew i zrobiło mi się nie dobrze. Postanowiłam się dowiedzieć, kto to zrobił i dlaczego. Wyruszyłam w podróż na koniu, ponieważ gryf był jeszcze za młody. Po kilku latach sprzedałam konia i kupiłam wygodne i zaczarowane siodło dla gryfa. Chroniło jego ciało przed zimnem, a wyglądało zupełnie normalnie. Wędrując, nauczyłam się strzelać z łuku i władać jakoś mieczem. Przez to, co ktoś mi zrobił, stałam się zupełnie zamknięta w sobie. Od czasu do czasu śmiałam się z żarów podróżnych, z którymi czasem podróżowałam. Stali się moimi przyjaciółmi. Taka jest moja historia, która jeszcze nie ma końca.
Najnowsze posty napisane przez: July
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: Prośby do Pani Losu Proszę o zamknięcie lub wyciągnięcie mojej postaci z tego wątku : http://granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=2 ... 0&start=45 z góry dziękuję
WYCIĄGNIĘTA
Re: [Nad brzegiem] Co roku July wpatrywała się swoimi niebieskimi oczkami prosto w twarz Mortha jakby chciała dowiedzieć się więcej. W końcu jednak wstała i podeszła do gryfa
-Czas ruszać w drogę. Nim tam dojdziemy obmyję ci ranę i nałoż…
Re: [Nad brzegiem] Co roku Nad ranem July obudziła się pierwsza. Wyprostowała się i ujrzała małą plamę jeszcze nie zastygniętej krwi
-Co tu się działo?- spytała rozglądając się dookoła. Spojrzała z ukosa na śpiącego jeszcze Mortha. Nie b…