Oglądasz profil – Gregevius
- Brak Avatara -
Ogólne
- Godność:
- Gregevius Czarnoskrzydły
- Rasa:
- Anioł Światła
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 859 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Silna aura posiada żelazną powłokę z szerokimi miedzianymi pasmami, bije od niej szmaragdowy blask. Wokół słychać niezwykle głośne i przerażające krzyki agonii, którym towarzyszy poczucie straty. Łatwo o wychwycenie zawodzenia upiorów wraz z dźwiękami wydanymi przez coś, co na pewno nie jest żywe, toną one w ciszy, starającej się pochłonąć każdy dźwięk. Niesie ze sobą zapach mirry wymieszany z miłą wonią lilii. W dotyku raczej twarda, choć znajda się i miękkie miejsca. Zgina się z dużą łatwością i ukazuje swoje całkiem ostre brzegi, które nijak pasują do aksamitnej powłoki. W samu lepi się uparcie do podniebienia, usiłując skleić wargi.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | silny, wytrwały, delikatny |
---|---|
Zwinność: | zręczny, precyzyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch |
Umysł: | bystry |
Prezencja: | piękny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Czytanie Aur | Biegły |
---|---|
Bez oporu wychwytuje śmiertelne aury pozwalające mu na odnalezienie celu. | |
Targowanie się | Biegły |
Nieraz krewni ofiary zawierają układy, chcąc przedłużyć życie swoich bliskich. Rzadko im się to udaje, jednakże takie wypadki są dopuszczalne. | |
Nekromancja | Biegły |
Posiada wysoką wiedzę na temat śmierci, nieumarłych i świata zmarłych. | |
Niebianologia | Biegły |
Wie sporo o swoich braciach i siostrach, a także istot im pokrewnych. | |
Prawo | Biegły |
Jako Archanioł Śmierci jest zmuszony przestrzegać Boskiego Prawa, lecz mimo to, interesuje się prawami ludzkimi i całkiem nieźle się w nich orientuje. | |
Wiedza o duchach | Opanowany |
Orientuje się w rodzajach zjaw, a dzięki połączeniu jego mocy, może skutecznie je wypędzać. | |
Władanie Bronią (Miecz jednoręczny) | Mistrz |
Do mistrzostwa opanował władanie bronią sieczną, w formie miecza i rzadko który śmiertelnik może go pokonać. | |
Śpiew | Biegły |
Umierający prawie zawsze słyszą uwodzący śpiew śmierci, dodatkowo zachęcający ich do pójścia za Gregeviusem. | |
Taniec | Mistrz |
Czasem pozwala sobie na krótki tanieć Śmierci, z co ładniejszymi kobietami i chłopcami. | |
Kaligrafia | Opanowany |
Rozpisywanie epitafiów i cyrografów wymaga nie lada umiejętności kształtnego pisania. |
Cechy Specjalne
Żniwiarz | Klątwa |
---|---|
Jego obowiązkiem jest odprowadzać ludzkie dusze do planów astralnych, a także objawiać się tym, których przeznaczeniem jest umrzeć w krótkim okresie czasu. | |
Latanie | Dar |
Jest szybszy w powietrzu, od większości aniołów, co ułatwia mu pościg, lub ogólnie poruszanie się. | |
Regeneracja | Fenomen |
Potrafi w krótkim okresie czasu, zasklepić swoje wszelkie rany i urazy. | |
Mowa Zwierząt | Fenomen |
Potrafi porozumiewać się ze zwierzętami i nakłaniać je do posłuszeństwa. |
Magia: Intuicyjna
Śmierci | Mistrz |
---|---|
Potrafi kontaktować się ze zmarłymi, a także wskrzeszać tych do życia tych, którzy żyć powinni. Potrafi też wzywać nieumarłych, ale tylko w wypadku obrony własnej, lub Jedynej Wiary. Jest w stanie manipulować martwą tkanką i materią. | |
Pustki | Adept |
Pozwala mu na tworzenie fałszywych obrazów, które uspokajają jego ofiary. Często używa też jej do zakrywania swej postaci i ukazywania się śmiertelnym w innej. | |
Ducha | Adept |
Gdy nie ma zbyt wiele czasu, korzysta z tej dziedziny magii by przenosić się w miarę szybko, z miejsca na miejsce. Czasem też przydaje się w walce, do lewitacji, bądź telekinezy, lecz tylko w obronie własnej. |
Przedmioty Magiczne
Miecz | Tajemny |
---|---|
Łańcuch | Zaklęty |
Czarne Pióro | Tajemny |
Służy do zapisywania wyroków dla dusz, a także tworzenia cyrografów i epitafiów. |
Charakter
Co tu dużo mówić... Zimny, spokojny, bez skrajnych uczuć czy emocji, nie raz przejawiający chęć do wyprowadzania żartów typu "czarny humor". Oprócz tego, zależy mu, aby każdy proces śmierci, przebiegał w miarę spokojnie, nieważne, czy chodzi o mordercę dzieci, czy miłą starszą panią z sąsiedztwa. Uwielbia harmonię i podporządkowanie się jego poleceniom. Nie lubi zbędnego hałasu, nie zna czegoś takiego jak niemożliwość wykonania danej czynności. Uwielbia wyzwania i momenty, gdy ofiara stawia opór. Tak, ma w sobie odrobinę z sadysty, ale tylko odrobinkę.
Nikt nie jest idealny, nawet Anioły.
Wygląd
Gregevius nie odpowiada śmiertelnym wyobrażeniom na temat Anioła Śmierci. Wygląda tak jak większość Aniołów. Ma jasne włosy, piękne, jasne oczy, białe skrzydła i perfekcyjną twarz. Błędne wyobrażenia na jego temat są spowodowane tym, że ci, którzy go widzieli, zapamiętali jego iluzjonistyczną postać, gdyż najczęściej objawia się w postaci wysokiego mężczyzny, w czarnych szatach, a w momencie, gdy przychodzi czas na zabranie duszy, pojawiają się jego skrzydła, które, w tej postaci, są ciemne i przypominają orle. Gregevius postanowił nie wyprowadzać śmiertelników z błędu, argumentując to tym, że większość z nich nie jest nawet godna ujrzenia jego prawdziwej postaci, w pełnym majestacie. Tak więc, jeśli spotkasz wysokiego mężczyznę, odzianego na czarno, zbytnio interesującego się tobą, proszę, zachowaj względny spokój i dostosuj się do jego poleceń.
Historia
Nie pamiętał swojej rodziny, a także sposobu, w jaki przyszedł na świat.
Po prostu, od początku swego istnienia, lewitował nad granatowo-białymi chmurami, trzepocąc swymi drobnymi skrzydełkami.
Nie wiedział, jakie przeznaczenie mu zapisano i zbytnio go to w dzieciństwie nie interesowało.
Podobała mu się egzystencja, którą prowadził. Lewitowanie wysoko nad ziemią i obserwowanie ludzkiego życia. Mógłby tak w nieskończoność.
I poniekąd tak robił, aż do pewnego dnia.
Nie nazwałby tamtego dnia smutnym, czy złym. Nie powiedziałby też, że był niezwykły. Po prostu był inny.
Zaczął nagle spadać, przebijając swą sylwetką warstwę chmur. Zmierzał w kierunku ziemi, jednakże po chwili zorientował się, że nie spada, lecz jego skrzydła samoistnie go niosą do dołu. Nie chciał z tym walczyć, jednakże było to co najmniej niewygodne. Wokół niego zaczęły pojawiać się małe, czarne kształty, o purpurowych oczach i ostrych szponach oraz dziobach. Tak oto powstał Legion. Hordy kruczych skrzydeł towarzyszyły mu, aż do celu, którym okazało się skromne, wiejskie domostwo. Drzwi był otwarte, tak jakby go oczekiwano. Kruki rozproszył się po całej okolicy, a on sam powoli wkroczył do mieszkania. Panował w nim bałagan, a jego wyposażenie obejmowało skromny stół, parę izdebek i ogromne, stare łóżko na środku. Na łożu spoczywało małe, wychudłe dziecko o podkrążonych oczach i burzy rzadkich włosów o kolorze słomy. Przy łóżku zebrały się dwie kobiety, szlochając i tuląc do siebie to drobne stworzenie. Jedna z nich miała ślady po paznokciach na policzkach. Nie zwracały one uwagi na zbliżającego się Gregeviusa. Powoli zbliżył się do dziecka i wtedy poczuł, jak wokół jego pasa zaciska się coś ciężkiego. Spuścił wzrok i ujrzał czarny łańcuch, okalający jego w pasie. Wiedział do czego służył, jednak nie czuł potrzeby użycia go...
Zbliżył swą bladą dłoń do rozpalonego policzka małego chłopca i dotknął jego skroni. W tym momencie ciało dziecka zaczęło stygnąć, a jego oczy zamykać się. Gdy kobiety również to poczuły, zawyły rozpaczliwie i mocniej przytuliły martwe już ciało chłopca.
Jednak on już tego nie widział. Gregevius prowadził już jego duszę ku krainie wiecznego spokoju, w orszaku kruków. Temu posępnemu marszowi przygrywał zimny wiatr oraz dźwięk spadającego deszczu.
Była to jego pierwsza wyprawa, a była dopiero początkiem.
Od tej pory towarzyszy każdemu. Bez jego ponurej osoby u boku, nikt nie umrze, ani bezpiecznie nie przejdzie do krainy Zmarłych.
Rzecz jasna, nie zawsze takie są rozkazy wydawane mu przez Pana. Nieraz musi obserwować, jak dusze zostają potępianie i przywiązane do ziemi na zawsze, nieraz sam musi wykonywać tą czynność.
Stał się Archaniołem Śmierci. Przynosił światło umarłym, lecz ciemność żywym.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Gregevius
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Doliny] Pragnienie
Krasnolud najwyraźniej był w swoim żywiole, ku wielkiemu niezadowoleniu badaczy i archeologów. Krążył jak jakaś nadekspresywna ćma wokół małego ogniska, dziko wymachując ramionami i plotąc jakieś bzdury na tema… - 142 Odpowiedzi
- 41521 Odsłony
- Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Doliny] Pragnienie
Legenda głosi, że Śmierć towarzyszy przez jakiś czas tym, którym przeznaczone jest umrzeć w najbliższym czasie. Nie to, że obserwuje, czy kitra się po krzakach, śledząc swe cele tylko po to, aby w odpowiednim m… - 142 Odpowiedzi
- 41521 Odsłony
- Ostatni post 5 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Wioska niedaleko Maurii] Żądza
Gregevius przekrzywił nieznacznie głowę, jakby miało mu to ułatwić spojrzenie na jasnego młodzieńca, który wydawał się taki pewny siebie, buntowniczy, nieco nawet arogancki. Na jego blade usta powrócił zimny, o… - 14 Odpowiedzi
- 6232 Odsłony
- Ostatni post 6 lat temu Wyświetl najnowszy post
-