Oglądasz profil – Azuris

Ogólne
- Godność:
- Azuris
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 27 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Cynowa barwa obsypana srebrzystymi drobinkami. Mieni się łagodnym ametystowym blaskiem. Cisza otaczająca tę emanację co jakiś czas zostaje zagłuszona odgłosem grzmotu, który powtarza się kilkukrotnie dzięki obecności echa. Wyczuwalna jest tu słaba woń ryb, powoli przechodząca w zapach ludzkiego potu. W dotyku dość twarda, gnie się ochoczo, prezentując swoją gładką powierzchnię o ostrych wykończeniach. Lepi się nieznośnie do warg i podniebienia oraz pozostawia gorzkość w ustach.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | wytrwały, wytrzymały |
---|---|
Zwinność: | zręczny, bardzo szybki |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, dobry słuch, czuły zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, ineligentny, b. silna wola |
Prezencja: | godny, przekonywujący |
Umiejętności
Wiedza o Kamieniach Pustki | Biegły |
---|---|
Walka ostrzem naręcznym | Biegły |
Skradanie się | Opanowany |
Uniki | Opanowany |
Wykrywanie magii | Opanowany |
Akrobatyka | Opanowany |
Przetrwanie | Opanowany |
Zdobywanie informacji | Opanowany |
Cechy Specjalne
Podzieloność uwagi | Zaleta |
---|---|
Wrodzona podzielność uwagi umożliwia Azurisowi skupianie się na wykonywaniu kilku czynności jednocześnie bez żadnego wysiłku. Dzięki tej umiejętności stało się dla niego możliwe osiągnięcie harmonii pomiędzy siłą, zręcznością i umysłem, oraz ich wykorzystanie w walce. | |
Przewodzenie magii | Dar |
Ta jedna cecha nabyta przy jego narodzinach, a odkryta dopiero w jego młodości zdeterminowała całą jego przyszłość. Powiada się, że otrzymuje ją jedynie jedno na dziesięć tysięcy dzieci, a jeszcze mniej zdaje sobie z niej sprawę. Cecha ta sprawia że obdarzona ją istota staje się naturalnym przewodnikiem magii. Może chłonąć magię z otoczenia i na bieżąco uzupełniać jej rezerwy, aby wykorzystać ją do swoich celów. |
Magia: Rozkazy
Pustki | Adept |
---|---|
Lata spędzone w zakonie nauczyły go korzystania z Kamieni Pustki, które służą jako katalizatory do tkania zaklęć. Magia wprowadzona w odpowiedni rezonans i wtłoczona w Kamień o odpowiednich właściwościach sprawia że osiągalne staje się rzucanie zaklęć niskim nakładem energii. Dodatkowo dzięki tej magii Azuris jest w stanie oszukać zmysły wrogów tworząc rozpraszające iluzje, podczas gdy on sam może w pewnym stopniu rozmywać swoją sylwetkę aby skryć się przed wzrokiem innych. | |
Energii | Adept |
Sama magia energii jest wykorzystywana głównie do tworzenia wokół swojego ciała osłon mających na celu zwiększenie jego odporności na ataki wrogów. Połączenie z magią pustki i wzmocnienie Kamieniem Pustki znajdującym się w urządzeniu na ręce Azurisa daje mu możliwość stworzenia energetycznego ostrza, charakterystycznego dla członków zakonu do którego przynależał. | |
Przestrzeni | Uczeń |
Nieznaczne opanowanie tej dziedziny magii umożliwia tylko szczątkowe z niej korzystanie. Jedynym zaklęciem jakiego nauczył się Azuris jest szybka teleportacja na krótki dystans (maksymalnie 10 metrów). Jest to jednak dla niego bardzo wymagające zaklęcie, dlatego używane jest tylko w ekstremalnych sytuacjach. |
Przedmioty Magiczne
Kamień Pustki | Tajemny |
---|---|
Zamocowany w rękawicy stanowi element charakterystyczny dla wszystkich członków Zakonu Zapomnianych. Umiejętność jego używania jest najważniejszym punktem treningu, który w zależności od predyspozycji użytkownika może trwać od roku do nawet kilku lat. Umożliwia on, za pomocą przepływu swojej magii przez Kamień wytworzenie energetycznego ostrza, którego siła zależy od mocy maga. Wraz z doskonaleniem technik jego wykorzystania możliwe jest odkrycie dla niego nowych zastosowań. | |
Szaty Nulifikacyjne | Baśniowy |
W pewnym stopniu chroni noszącego przed dokładnym rozpoznaniem poziomu magii oraz przed odnalezieniem za pomocą zaklęć wykrywających. |
Charakter
Zazwyczaj spokojny i opanowany, starający się nie okazywać swoich intencji. Dystans z jakim podchodzi do nieznajomych jest pewną przeszkodą, która sprawia, że ciężko mu jest się do kogoś zbliżyć. Rzadko kiedy sam zainicjuje rozmowę bez konkretnej przyczyny. W konwersacji dąży do jak najbardziej efektywnej wymiany informacji, przy jak najmniejszym nakładzie sił. Nie jest on jednak niewychowanym chłopem i zapytany lub zaczepiony, nie zignoruje rozmówcy i podejmie rozmowę.
Wśród zaufanych towarzyszy nie próbuje ukrywać swojej twarzy i zrzuca iluzję, ukazując swoje prawdziwe oblicze. Również kontakt z nimi wydaje się diametralnie różny od tego jak zachowuje się zazwyczaj. Mając porównanie tych dwóch stanów można by powiedzieć, że wśród przyjaciół zachowuje się jak dusza towarzystwa.
Nigdy nie mógł znieść oczekiwania na poprawę stanu życia ludzi i tego, że ci, którzy mogą coś zrobić - spoczywają na górach złota zagarniętych wyłącznie dla siebie. Z tego powodu postanowił wziąć los w swoje ręce i wykorzystując umiejętności nabyte podczas treningu poświęcił swoje życie, aby anonimowo nieść pomoc tym, którzy tego potrzebują. Obłuda, którą kreują władcy wokół siebie, aby utrzymać się przy władzy za wszelką cenę sprawiła, że stracił zaufanie do wysokich instytucji. Woli kierować się swoim własnym kodeksem i chadzać własnymi ścieżkami, aby osiągnąć swoje cele, nie krzywdząc przy tym jednak prawych i uczciwych. Nie ma za to litości dla tych, którzy zstąpili ze ścieżki dobra, a kontakt z nimi ogranicza wyłącznie do zdobywania informacji. Obawia się jednak, że przez przypadek może pewnego dnia skrzywdzić tych, których poprzysiągł bronić.
Wygląd
Azuris jest niewysokim mężczyzną o wątłej budowie ciała. Po jego lewym policzku biegnie spora blizna, ale z powodu zwyczaju ukrywania swojej twarzy za warstwą iluzji, która sprawia, że wygląda ona jakby była złożona z cieni, niewiele osób miało okazję zobaczyć jego prawdziwe oblicze. Ci szczęśliwcy którym się to udało mówią zazwyczaj o ostrości rysów jego twarzy. Wygląd młodego adepta magii zmienił się znacznie od momentu, kiedy dołączył do zakonu. Wedle tradycji każdy zakonnik musiał mieć zgoloną do łysa głowę i pomimo opuszczenia swoich braci, Azuris nadal trzyma się tej tradycji. Jego przenikliwe oczy o zimnym spojrzeniu zdają się analizować każdy szczegół otoczenia, na wypadek, gdyby wystąpiło jakieś niebezpieczeństwo.
Odziany jest w czarne szaty z kapturem, które w całości zakrywają jego sylwetkę. W celu ochrony przed atakami wrogów wyposażony jest w lekki pancerz, który nie utrudnia jego ruchów. Na jego pasie widnieje znak Zakonu Zapomnianych, do którego kiedyś przynależał. Na prawej ręce znajduje się urządzenie wykonane z metalu o złotym kolorze, w środku którego umieszczony jest Kamień Pustki, pozwalający na wytworzenie niebieskiego, energetycznego ostrza.
Zawsze chodzi z brodą uniesioną w górę, w dumnej, wyprostowanej pozycji. Wyjątkiem od tej zasady jest walka, podczas której woli trzymać się nisko, aby pozostać niezauważonym. Do perfekcji opanował umiejętność milczenia i wypowiada się tylko w sytuacjach, które naprawdę tego wymagają. Jego mowa jest składna i prosta, a głos – donośny i wyraźny.
Historia
Aren Savarius, bo tak wcześniej był zwany, przyszedł na świat w niewielkiej mieścinie nieopodal Rubidii. Cała osada utrzymywała się głównie z rybactwa i handlu z pobliskim miastem, ale jej udział w gospodarkę był dosyć znikomy, dlatego też bardzo rzadko figurowała na mapach. Życie było tu spokojne, a czas upływał szybko przy uczciwej, lecz ciężkiej pracy.
Rodzice Arena podobnie jak reszta mieszkańców byli rybakami, jednak nie powodziło im się najlepiej. Przez brak pieniędzy na lepszy sprzęt łowiecki, który mógłby zwiększyć ich dochody, musieli się wyrzec wielu wygód. Nie wpłynęło to jednak na ich decyzję o poczęciu dziecka, bowiem mieli nadzieję, że będzie on w stanie poprawić sytuację materialną całej rodziny i być przy tym szczęśliwym. Jako jedyne dziecko państwa Savarius, to na nim miał spoczywać obowiązek przedłużenia linii rodu i pomocy swoim rodzicom, gdy ci nie będą już w stanie sami sobie poradzić.
Jego dzieciństwo mijało w cudownej atmosferze, a piękne krajobrazy i widok morza tylko dopełniały pełnię szczęścia. Codziennie Aren przyglądał się pracy rybaków, co bardzo cieszyło jego ojca, bowiem miał nadzieję, że syn obejmie po nim pracę.
* * *
Rzadko kiedy podróżnicy odwiedzali te strony, więc wizyta takiego poszukiwacza przygód wywoływała niemałe zamieszanie i poruszenie w mieście. Jedynymi regularnymi gośćmi byli zakapturzeni mężczyźni, którzy zjawiali się w osadzie raz do roku, pierwszego dnia jesieni. Nie byli oni zbyt rozmowni, a jedyne co o nich wiedziano to, że są z dalekich stron i że są członkami jakiegoś zakonu. Podczas swoich wizyt skupiali się na placu głównym i według tradycji, która jest tak stara, że nikt już nie pamięta kiedy została zapoczątkowana, sprawdzali każdego ośmiolatka za pomocą czarnego kamienia. Niektórzy powiadali, że ma to na celu zapewnić pomyślność ich dzieciom i rytuał ten zamyka pewien rozdział dzieciństwa. Wśród starszych pokoleń przekazywana była jednak legenda według której miało się kiedyś narodzić takie dziecko, które sprawi, że kamień zabłyśnie jasnym światłem. W takim wypadku, wybraniec będzie musiał pójść razem z tajemniczymi postaciami i nigdy już nie wrócić do swojego miasta. Mało kto przejmował się takimi opowieściami i rodzice z radością posyłali dzieci na spotkanie z zakonnikami.
W wieku ośmiu lat Aren, wraz z innymi dziećmi czekał w rzędzie na swoją kolej, aby zostać sprawdzonym. Był ostatnim w szeregu i z niecierpliwością czekał, kiedy ceremonia się skończy i będzie mógł wrócić do swojej mamy. Kiedy przyszedł jego czas, zakonnik ze znudzonym i rozczarowanym wyrazem twarzy, przystąpił do wykonania rytuału. Szepnął pod nosem kilka słów i przyłożył kamień do klatki piersiowej chłopca. Ku jego zaskoczeniu kamień rozbłysnął wielkim światłem. Cały tłum zamarł na moment próbując zrozumieć to czego właśnie byli świadkami. Matka Arena chciała się rzucić żeby zatrzymać syna, bo wiedziała co to oznacza, ale tłum ją przytrzymał z powodu poszanowania dla tradycji i mądrości przodków, którzy byli w stanie to przewidzieć. Zakonnik pochylił się nad chłopcem i szepnął mu do ucha, że wedle starożytnego prawa musi teraz pójść z nimi. Wybraniec nie wiedząc do końca co się dzieje, poszedł z przybyszami w nieznane słysząc w oddali rozpacz matki.
* * *
Okazało się, że Aren jest wybrańcem, którego od dziesięcioleci zakon szukał po całym świecie. Przewodzenie magii jest rzadkim darem, który nie może być zmarnowany, dlatego zakonnicy starają się odnaleźć jak najwięcej dzieci z tą cechą. Chłopiec, nie mając innego wyboru dołączył więc do Zakonu Zapomnianych, który stał się jego nowym domem i rozpoczął w nim ciężki trening. Polityka instytucji zakazywała odwiedzin przez ludzi spoza zakonu, dlatego Aren stracił wszelki kontakt ze swoimi bliskimi. Życie jego zostało wypełnione obowiązkami, lekcjami i zajęciami z różnorodnych dziedzin wiedzy. Podczas najważniejszej części szkolenia z używania Kamienia Pustki, po dwóch latach treningu udało mu się utworzyć stabilne ostrze. Odmiennie od pozostałych zakonników jego ostrze nie było zielone, lecz niebieskie. Ta cecha szczególna sprawiła, że inni nadali mu przydomek Azuris, od koloru jego miecza. Chłopiec przyzwyczaił się do tego i sam nawet zaczął używać tego określenia w postaci swojego imienia.
W wieku dwudziestu lat został pełnoprawnym członkiem zakonu i otrzymał przy tym na własność swój Kamień Pustki i szaty zakonnika. Nie był to jednak koniec jego szkolenia, lecz jedynie kamień milowy na drodze do doskonałości. Im dłużej trenował, tym bardziej zaczynała go irytować bezczynność Zakonu na wydarzenia ze świata zewnętrznego. Nie raz podsłuchał rozmowę podróżnych zakonników, którzy opisywali nieszczęścia jakie spotykają ludzi, jednak pomimo swoich umiejętności nie robili niczego, aby im pomóc. W wieku dwudziestu sześciu lat podjął więc decyzję, że opuści zakon, nawet jeśli będzie to miało oznaczać potępienie przez innych jego członków.
Po kilku dniach przygotowań skierował się w stronę bramy głównej, ale na swojej drodze spotkał mistrza zakonu. Ten nie miał zamiaru go powstrzymywać, tylko zadał mu jedno pytanie: „Czy to jest na pewno to czego pragniesz?”. Azuris wprawiony w chwilę zamysłu spojrzał w oczy mistrzowi z takim przekonaniem, że jego mentor poznał jego odpowiedź bez słów. Wybraniec opuścił mury zakonu i ponownie skierował się w nieznane. Mistrz zakonu uśmiechnął się do siebie, bowiem widział, że ten czyn zakończył trening adepta.
Od roku Azuris pałęta się po świecie szukając ludzi w potrzebie i poznaje świat na własną rękę, a jego historia zostanie jeszcze spisana na przestrzeni dziejów.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Azuris
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Podróż do willi.
Azuris powoli zszedł ze swojego rumaka i przywiązał go do pobliskiego drzewa. Bez słowa zajął miejsce i przygotował się do prezentacji swoich możliwości. Powolnym ruchem nałożył kaptur na swoją głowę, oraz odno… - 8 Odpowiedzi
- 8729 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Podróż do willi.
- „Wiedziałem, że w końcu do tego dojdzie” – pomyślał Azuris. – „Nie mogłem przecież ukrywać tego przed nim bez końca. Prędzej czy później w końcu sam by się dowiedział.” Zakonnik wpatrywał się pustym wzrokie… - 8 Odpowiedzi
- 8729 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Podróż do willi.
Yorick zniknął w zaroślach zanim Azuris zdążył wypowiedzieć choć jedno słowo. Nie było sensu tracić więcej czasu, więc adept od razu zabrał się za powierzone mu zadania. W pierwszej kolejności postanowił rozsio… - 8 Odpowiedzi
- 8729 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-