Oglądasz profil – Merilah
Ogólne
- Godność:
- Merilah Goldswern
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 18 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Na złotej powierzchni rysują się wyraźne wzory przedstawiające delikatne kwiaty, spośród których wyłaniają się nutki. Całość oświetlają szmaragdowe, lśniące promienie. Da się wyczuć zapach ludzkiego potu. W dotyku niezwykle miękka, jest również elastyczna i zgina się bez pomocy żadnych bodźców. Swą aksamitnością wprost przyciąga do siebie, jednak ostre końcówki mogą poważnie skaleczyć. Lepi się do podniebienia i zostawia gorzki posmak.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny |
---|---|
Zwinność: | zręczny, szybki, dokładny |
Percepcja: | dobry wzrok, czuły słuch |
Umysł: | ineligentny |
Prezencja: | piękny, szarmancki, przekonywujący |
Umiejętności
Jeździectwo | Podstawowy |
---|---|
Otwieranie zamków | Opanowany |
Pływanie | Podstawowy |
Skradanie się | Opanowany |
Skrytobójstwo | Opanowany |
Szpiegostwo | Opanowany |
Etykieta | Biegły |
Aktorstwo | Biegły |
Gra na instrumentach | Mistrz |
Poezja | Biegły |
Recytacja | Biegły |
Śpiew | Biegły |
Taniec | Opanowany |
Czytanie | Opanowany |
Pisanie | Opanowany |
Cechy Specjalne
Talent muzyczny | Zaleta |
---|---|
Merilah posiada niezwykły talent, dzięki któremu potrafi grać na lutni, lirze, fletach, harfie i bębnach. | |
Czuły słuch | Zaleta |
Od urodzenia posiada bardzo wrażliwy słuch, potrafi usłyszeć więcej niż przeciętny człowiek. | |
Lęk wysokości | Wada |
Wystarczy, że Merilah tylko stanie na stole, a natychmiast dostaje zawrotów głowy. |
Magia:
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Złoty naszyjnik | Baśniowy |
---|---|
Naszyjnik, który Merilah ukradła od swojej opiekunki, podobno przynosi szczęście właścicielowi. Początkowo bogato zdobiony medalion, na którym oprócz wzorów wygrawerowano nieznane znaki, dziewczyna nosiła na dość grubym, złotym łańcuszku. Po jakimś czasie zaczęła jej jednak przeszkadzać długość, dlatego zamieniła go na jasnobrązową wstążkę, która sprawia wrażenie, jakby również była wykonana ze szlachetnego metalu. Merilah wiąże naszyjnik tak, że znajduje się tuż przy jej szyi i prawie nigdy go nie ściąga. |
Charakter
Opisują ją jako pogodną i uśmiechniętą. Zawsze stara się być optymistką. Lubi przebywać wśród ludzi i poprawiać im humor swoją muzyką i śpiewem. Uwielbia być w centrum uwagi. Gdy wszyscy patrzą na nią, kiedy gra lub śpiewa, czuje, że mogłaby to robić do końca życia. Bez problemu nawiązuje kontakt z ludźmi i potrafi dyskutować godzinami.
Jest uparta i zawsze dąży do osiągnięcia wyznaczonego przez siebie celu. Stara się chodzić swoimi własnymi ścieżkami. Zawsze przed podjęciem decyzji zastanawia się, rozpatruje wszystkie możliwe opcje. Nie ma cierpliwości do nauki czegokolwiek innego niż gry na nowych instrumentach. Posiada świetną pamięć; tak dobrą, że potrafi powtórzyć słowa usłyszane przed rokiem lub melodię, którą ktoś, przechodząc obok, zanucił.
Pomimo tego, że była szkolona na kogoś w rodzaju skrytobójcy, zawsze ma opory przed zadaniem śmierci. Gdy jednak tego dokona, często męczy ją sumienie. Nie boi się widoku krwi ani żadnych stworzeń, na który widok normalne kobiety mdleją. Jedyna jej przywarą jest lęk wysokości — wystarczy, że stanie na stole lub usiądzie na wyjątkowo wysokim koniu, a natychmiast dostaje zawrotów głowy.
Wygląd
Merilah swój niski wzrost nadrabia urodą. Ciemne, falowane włosy zazwyczaj nosi rozpuszczone lub splecione w luźny warkocz. Wraz z dużymi, piwnymi oczami, pełnymi ustami i zgrabnym nosem tworzą idealną całość. Do tego smukła sylwetka wraz z oliwkową cerą sprawiają, że często wywołuje zainteresowanie wśród przedstawicieli płci przeciwnej. Posiada wąskie dłonie i długie palce, przez co często żartuje, że jest to kolejny dowód na to, iż została stworzona do grania na wszelakich instrumentach.
Zawsze chodzi wyprostowana i uśmiechnięta. Na co dzień nosi zwykłe skórzane spodnie i kolorową koszulę. Jednak gdy wymaga tego sytuacja, nie ma oporów przed zakładaniem podkreślających jej kobiece kształty sukni. Zazwyczaj nie nosi biżuterii; pierścienie i bransolety przeszkadzają jej w grze. Wyjątek stanowi złoty naszyjnik, który przed laty ukradła swojej opiekunce. Do paska ma przypięty sztylet, a na plecach nosi swoją lutnię, z którą nigdy się nie rozstaje.
Historia
Merilah urodziła się w Leonii. Jej rodzice zmarli, gdy miała zaledwie rok. Razem ze starszym o dwa lata bratem została umieszczona w miejskim sierocińcu. Większość swojego czasu spędzała bawiąc się z innymi dziewczynkami. Raz spróbowała towarzyszyć swojemu bratu i jego kolegom, jednak chłopcy byli od niej silniejsi i szybsi, więc zostawała w tyle, a oni nie mieli zamiaru na nią czekać. Do tego śmiali się z tego, że jest słaba. Dlatego dużo bardziej opowiadało jej towarzystwo koleżanek i opiekunek, gdzie mogła śpiewać i tańczyć do woli, a jej głosem się zachwycano.
Była pupilką głównej opiekunki sierocińca. Kobieta próbowała nauczyć dziewczynę kobiecych zajęć, takich jak szycie lub gotowanie, jednak Merilah miała do tego dwie lewe ręce. Opiekunka była stara, przygarbiona, a jej twarz pokrywała gęsta sieć zmarszczek. Na szyi zawsze nosiła złoty naszyjnik, który podobno miał przynosić szczęście właścicielowi. Dziewczynie bardzo się on podobał i często wyobrażała sobie go na własnej szyi. Dlatego, kiedy jej brat wpadł na pomysł, aby okraść pokój opiekunki, Merilah, mimo sympatii, jaką darzyła opiekunkę, zgodziła się. Udało jej się go zabrać, jednak zostali przyłapani na gorącym uczynku.
Rodzeństwo bało się kary, jaka ich spotka, dlatego w nocy uciekli ze sierocińca. Woodren, jej brat, wymyślił, że zaciągną się na statek płynący do Rubidii. Idąc do portu, w jednej z ciemnych uliczek zostali zaatakowani przez bandytów. W ostatniej chwili ocalił ich mężczyzna przechodzący ulice obok. Zaproponował im schronienie w swoim domu, na co Goldswernowie zgodzili się od razu.
Mężczyzna, który ich uratował, był jednym z bogatszych kupców. Miał dwie kuźnie i kram rybaka. Oprócz tego prowadził nielegalne interesy. Właśnie w tym Merilah i Woodren mieli mu pomagać. Kupiec uczył chłopaka szermierki i czytania, przez co okazało się, że Woodren bardzo szybko przyswaja sobie wiedzę zawartą w księgach. Natomiast dziewczyna była dużo słabsza od brata, więc nie nadawała się do walki. Nie potrafiła także długo usiedzieć przy książkach. Dopiero po jakimś czasie kupiec zauważył, że Merilah jest zwinna oraz ma piękny głos. Zachęcił dziewczynę do rozpoczęcia nauki gry na lutni. Szybko się okazało, że ma ona niesamowity talent muzyczny i w bardzo krótkim czasie przyswoiła sobie grę na tym oraz na kilku innych instrumentach. Mężczyzna nauczył ją również pięknego wysławiania się oraz tego, jak zachowywać się na ucztach i przyjęciach.
Wszystko to było jej potrzebne do "subtelnej pracy". Podczas, gdy jej brat ćwiczył walkę, ona szkoliła się w skradaniu i otwieraniu zamków. Dzięki temu często pojawiała się na przyjęciach jako przedstawicielka kupca, zabawiała innych gości, jednocześnie zdobywając informacje lub kradła drobne przedmioty. Czasem została wysyłana wraz ze swoim bratem. Wtedy on ją ubezpieczał, a ona zajmowała się złodziejstwem, a gdy wymagała tego sytuacja — skrytobójstwem.
Wszystko zmieniło się po trzech latach. Mężczyzna, któremu zawdzięczali życie, wpadł w ogromne długi i coraz więcej chorował. W końcu zmarł ze stresu. Jego wrogowie bardzo szybko przejęli dobytek zmarłego. Rodzeństwo Goldswernów zostało wyrzucone na ulicę. Dlatego, nie mając lepszych pomysłów, zabrali to, co mieli przy sobie, ukradli dwa konie z przydrożnej gospody i ruszyli przed siebie, mając nadzieję, że w końcu znajdą swoje miejsce.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Merilah
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Wioska przy rzece]
Woodren był zatruty. Tak przynajmniej powiedział ten elf, a właściwie smok, Firnegal. Riordian to potwierdził, więc Merilah nie miała wątpliwości, iż była to prawda. Pomimo tego, że udało się określić, … - 73 Odpowiedzi
- 39112 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Wioska przy rzece]
Czarodziej odzyskiwał przytomność. Merilah miała nadzieję, że teraz w końcu odpocznie, jednak jej brat miał inne plany. Woodren po chwili podszedł do niej, prosząc o rozmowę. Nie podobało się jej to. Rz… - 73 Odpowiedzi
- 39112 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Wioska przy rzece]
Merilah patrzyła się na brata. Co jakiś czas kiwała głową, aby potwierdzić, że słucha. Widziała, że Woodren jest zmęczony niedawnymi wydarzeniami. Ona sama nie wyglądała lepiej. -"Kiedy skończy,… - 73 Odpowiedzi
- 39112 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-