Re: [Okolice Elisii] Nietypowe towarzystwo A więc miała ten sam cel, co on. Dobrze się składało. Mogli obydwoje pojechać i sprawdzić, ile w tej legendzie jest prawdy. Chociaż z drugiej strony... Czy Vernhelm kiedyś go zawiódł? Nie mógł sobie przypomnieć…
Re: [Okolice Elisii] Nietypowe towarzystwo Przybył do wieży w samą porę. Varnhelm właśnie się pakował. Czy to nie było dziwne? Jeszcze kilka dni temu leżał na swoim łóżku ledwo żywy, a jego twarz była tak zmasakrowana przez wilkołaki, że w ogóle twarzy …