Oglądasz profil – Eroen
Ogólne
- Godność:
 - Eroen
 - Rasa:
 - Człowiek
 - Płeć:
 - Nieokreślono
 - Wiek:
 - 117 lat
 - Wygląda na:
 - 0 lat
 - Profesje:
 - Majątek:
 - Sława:
 
Aura
Słaba aura o cynowej barwie i ametystowej poświacie. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. W dotyku jest gładka i ostra, a gdy weźmie się jej trochę na język można poczuć niemiłosiernie kwaśny smak.Połączone profile
Atrybuty
| Krzepa: | niezbyt silny | 
|---|---|
| Zwinność: | przeciętna | 
| Percepcja: | przeciętna | 
| Umysł: | bystry, ineligentny, b. silna wola | 
| Prezencja: | Ładny, godny, poddańczy | 
Umiejętności
| Poliglotyzm | Biegły | 
|---|---|
| Wiedza o duchach | Biegły | 
| Wiedza o swiatach | Opanowany | 
| Demonologia | Podstawowy | 
| Niebianologia | Opanowany | 
Cechy Specjalne
| Klątwa | |
Magia: Rozkazy
| Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
| Mroczny | |
Charakter
Eroen jest bardzo wrażliwym młodzieńcem o nieskazitelnie dobrych intencjach. O dziwo mimo niebiańskiego dobra, nie jest doskonały.
Ma wadę - zdaje mu się, że wszystko rozumie i umie przewidzieć. Lubuje się we wnikaniu w czyjeś życie i uczucia i stara się poprowadzić wszystko czego doświadcza ta osoba, do dobrego zakończenia. Niestety bogiem nie jest i czasem się myli. Gdy jego pomoc czasem komuś zaszkodzi, lub skomplikuje życie Eroen bardzo cierpi.
Jest uczuciowy, ale raczej skryty i powściągliwy. Po niedawnym wskrzeszeniu z zakłopotaniem przyzwyczaja się do fizycznego aspektu istnienia.
Duchowo rozdarty. Nosi w sobie poczucie winy za to, że zdradził Boga i opuścił służbę Niebu. Czuje się słaby i bezsilny, bo opuściły go magiczne moce.
Wygląd
Jest raczej wysoki i wygląda zdecydowanie bardziej na uczonego niż na osiłka. Eroen jest szczupły, ale pod skórą nie odznaczają mu się kości. Ma gładką, jasną cerę i czarne, długie, proste włosy. Jego oczy mają niezwykle intensywną, błękitną barwę. Jest młody i przystojny. Ma regularne rysy marzyciela i myśliciela. Porusza się zręcznie i płynnie, niczym tancerz.
Historia
Eroen urodził się w rodzinie pasterzy w niewielkiej górskiej wiosce, koło Nowej Aerii. Wieku dojrzałego dożył beztrosko wypasając kozy na zboczach Gór
Dasso. Miał oboje kochających rodziców, dwie siostry i narzeczoną. Był dla wszystkich miły i uczynny oraz pracowity. Z wielką odpowiedzialnością i
miłością zajmował się powierzonymi sobie zwierzętami. Zmarł tragicznie, roztrzaskując się na zboczu góry, przy próbie ratowania jednej z kóz, która zaszła
w niedostępne miejsce i nie potrafiła zejść becząc donośnie z przerażenia.
Po śmierci Eroen przybrał postać Dobrego Ducha, ale wciąż błąkał się tylko w okolicy swojej rodziny. Niebianie uznali, że nieustanna pomoc i dręczenie
wspomnieniami najbliższych, którzy powinni pogodzić się, że go utracili, jest zachowaniem niegodnym jego misji i narzucono mu zakaz pojawiania się w
wiosce pasterzy. Zaczął się błąkać po świecie i szukać zapomnienia zajmując swa istotę nauką. Przez kolejne setki lat poznał wszystkie języki, opanował
tajniki magii i nauczył się korzystać z posiadanej mocy. Posiadłszy te możliwości zaczął podejmować próby ingerencji w świat żywych.
Magicznie wskrzeszony przez czarodziejkę Armintel
- 
					
- Najnowsze posty napisane przez: Eroen
 - Odpowiedzi
 - Odsłony
 - Data
 
 
- 
						
- 
								Re: Początek Końca.
Był lekko rozczarowany, że to magia Armintel, a nie wspomożenie Światłości ochrania ich przed nawałnicą. Uznał jednak, że czas próby jeszcze się nie skończył. Stał przy niej blisko, czekając aż deszcz ustanie. … - 11 Odpowiedzi
 - 10758 Odsłony
 - Ostatni post 14 lat temu Wyświetl najnowszy post
 
 - 
								
 
- 
						
- 
								Re: Początek Końca.
Zerknął na nią, gdy poczuł jak jej dłoń wślizguje się w jego rękę i uśmiechnął się w milczeniu. Długowieczna egzystencja w postaci ducha sprawiła, że Eroen czuł się od niej starszy i widział się w roli opiekuna… - 11 Odpowiedzi
 - 10758 Odsłony
 - Ostatni post 14 lat temu Wyświetl najnowszy post
 
 - 
								
 
- 
						
- 
								Re: Początek Końca.
Poczuł przyjemne ciepło, kiedy Armintel przytuliła się do niego. Uśmiechnął się ze spokojem i objął delikatnie jej plecy opiekuńczym gestem. Drugą dłonią pogładził jej włosy. Cieszył się, że mu ufa i z całego s… - 11 Odpowiedzi
 - 10758 Odsłony
 - Ostatni post 14 lat temu Wyświetl najnowszy post
 
 -