Oglądasz profil – Slash
Ogólne
- Godność:
- Zake ''Slash'' Seichi
- Rasa:
- Człowiek
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 19 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Nieznana.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | przeciętna |
---|---|
Zwinność: | zręczny, szybki |
Percepcja: | czuły zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, b. silna wola |
Prezencja: | przekonywujący |
Umiejętności
Szamanizm | Podstawowy |
---|---|
Wiedza o duchach | Podstawowy |
Wiedza o światach | Podstawowy |
Wspinaczka | Podstawowy |
Pływanie | Podstawowy |
Polowanie | Podstawowy |
Czytanie i pisanie | Podstawowy |
Władanie mieczem | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Duchowe widzenie | Zaleta |
---|---|
Duchowe widzenie pozwala widzieć, słyszeć oraz rozmawiać z duchami | |
Jedność! | Zaleta |
Jest to zdolność średniej mocy. Pozwala na połączenie się z duchem zmarłej osoby. Po połączeniu osoba która jest medium takiego połączenia przejmuję atrybuty ducha z którym się połączy. Po połączeniu można także oddać kontrolę nad ciałem duchowi. |
Magia: Intuicyjna
Magia Ducha | Uczeń |
---|---|
Przekazywana z pokolenia na pokolenie sztuka egzystencji i życia w zgodzie z duchami. Od ponad pięciuset lat w rodzinie Slasha wszyscy parają się tą dziedziną magi żyjąc zgodnie z jej prawami. W dużej mierze opanowanie i siła tego rodzaju magi opiera się na sile woli jak i energii duchowej [Większość ludzi jednak rodzi się z małymi pokładami energii duchowej dlatego, bez specjalnych treningów nie jest w stanie opanować w pełni tej dziedziny]. |
Przedmioty Magiczne
[Miecz] Kamimori | Zaklęty |
---|---|
Jest to dość niezwykły przedmiot. Czemu niezwykły, ponieważ zaklęty jest w nim duch Kamimori. Wojowniczki która przysięgła Slashowi że pomoże mu wypełnić jego misję. Miecz Kamimori nie daje żadnych specjalnych umiejętność. Stanowi on jakby to powiedzieć dom w nim Kamimori może spokojnie sobie czekać do czasu kiedy będzie potrzebna. |
Charakter
Chodzi czasem nieco rozmarzony, zamknięty w swoich rozmyślaniach, lecz nie dzieje się to co piętnaście minut. Bez przesady. Jest optymistycznie nastawionym do świata dziewiętnastolatkiem, którego najbliżsi przyjaciele nazywani są empatią i potrzebą istnienia. Pomaga innym dlatego, że to lubi i tego potrzebuje – poczucia ważności. Nie myślcie sobie, że przez to nie potrafi się zdenerwować – owszem, ciężko wytrącić go z równowagi, ale nie jest to niemożliwe. Z zimną krwią potrafi ocenić sytuację, przemyśleć na szybko plan działania, czy chociażby podejmować trudne decyzje. W potrzebie opanowany i pewny, prywatnie zabawny i beztroski. Momentami nawet zbyt pewny siebie, z chytrym uśmieszkiem na twarzy ukazuje swoją dumę. Bywa też cholernie uparty, jak jego matka. Jest bardzo zżyty z Kamimori która towarzyszy my we wszystkich podróżach i przebywa z nim przez większość czasu.
Wygląd
Jest blondynem o średniej długości włosach, jednak te nie przeszkadzają mu w niczym, jak wielu mogłoby sądzić. Spogląda na świat zza zielonych oczu, a rysy jego twarzy są dosyć typowe jak dla dziewiętnastoletniego mężczyzny. Także jego cera nie wydaje się jakaś… inna. Jest szczupły, jednak mięśnie posiada. Ubrany w napierśnik i inne elementy pancerze, lekkie spodnie czarnego koloru i co najważniejsze i po czym można go rozpoznać nieco wyblakły bordowy szal. Do pasa zawszę przypięty ma swój miecz nie rozstaje się z nim nawet na chwilę.
Historia
***[Posiadłość rodu Seichi]***
Szczęście zapanowało w domu kiedy na świat przyszedł syn Yoshida i Adeliz. Było to długo wyczekiwane dziecko. Już od najmłodszych lat rodzice dbali o wychowanie syna, nie tylko o edukację ale także o wychowanie duchowe. Chcieli jak najlepiej przygotować go do samodzielnego życia. Ojciec, bardzo poważnie podchodził do kwestii nauki. Wymagał od swojego syna wiele, bo był pewien, że to pomoże mu w dalszym życiu. miał też skłonności do despotycznej postawy i porywczości. Żona nie chciała się z nim kłócić, więc nie sprzeciwiała się woli męża.
I w takiej monotonii minął kolejny rok. Wszystko zmieniło się tuż po 14 urodzinach Zake’a. Wtedy właśnie zaczęły się te wszystkie dziwne rzeczy w jego życiu. Wtedy właśnie zaczął widzieć duchy na początku lekko rozmyte postury jakby przez mgłę, ale z czasem dostrzegał je coraz lepiej, twarze gesty aż w końcu zaczął je słyszeć. Tak jak spodziewali się jego rodzice z pokolenia na pokolenie, kiedy energia duchowa Zake’a wzrosła zaczął on widzieć i słyszeć duchy.
Wtedy właśnie cała rodzina postanowiła że czas zabrać chłopca do Seichi-mari. Chwilę później wszyscy wyszli z domu i udali się do budynku znajdującego się obok. Była to niewielki budynek, Zake nie wiedział co się w nim znajduję ponieważ rodzice zawszę ostrzegali go by Siudo niego nie zbliżał. Wtedy właśnie drewniane wrota do budynku się otworzyły a oczom chłopca ukazała się księga. Dziwny dreszcz przeszedł ciało chłopca. Wtedy właśnie poczuł jak na jego ramieniu zaciska się dłoń dziadka. –Nie bój się chłopcze, jest to księga naszego rodu w niej zapisane jest wszystko co nasza rodzina wie o Magii Duchowej. Do Zake’a szybko wróciła pewność siebie i zanim się spostrzegł był już w środku sali. Drzwi powoli się zamknęły a chłopak usiadł na ziemi i zaczął czytać księgę. Po niemal tygodniu rozległ się dzwon Seichi-mari i brama powoli się otworzyła, a ze środka wyszedł Zake. Dzień w którym wyszedł bym dniem jego 19 urodzin.
Kiedy był już na zewnątrz, podszedł do rodziny i powiedział dość poważnym tonem. –Dziękuję wam że pomogliście mi odnaleźć moją drogę w życiu. – Na początku nikt nie wiedział o co mu chodzi ale chłopak szybko rozwiał wszystkie wątpliwość. –Chcę pomóc duchom odnaleźć ich uświęcone miejsce. – Oznajmił, dziadek wziął go na stronę powiedział nieco zniżonym tonem tak aby inni nie słyszeli. –Przyjdź dzisiaj o północy do głównej sali w domu. – Po czym wszyscy rozeszli się do swoich codziennych prac.***[Posiadłość rodu Seichi – główna sala - północ]***
Kiedy Zake wszedł do sali zobaczył wielki stojak z zawieszoną na nim zbroją i dwoma mieczami obok niego stał jego dziadek. –Nie będę, cię zatrzymywał, a nawet ci pomogę bo wiem co teraz czujesz. Ale jednak zanim wyruszysz musisz kogoś poznać . – Podszedł on bliżej stojaka i wyciągając z niego jeden z mieczy zawołał cicho. –Kamimori! Zaszczyć nas swoją obecnością. Wtedy z miecza wydobył się obłok jakby dymu który po chwili przemienił się w ducha. Była to kobieta ubrana w zbroję o srebrnym koloże. –Poznaj mojego wnuka Zake’a, po przeczytaniu księgi postanowił on kontynuować twoją podróż. – Kobieta uśmiechnęła się lekko. –Tak wiem o co ci chodzi chcesz żebym mu pomogła, jednak mam jeden warunek. Kiedy uwolnimy już wszystkie duchy pozwolicie i mi odejść w spokoju. Zanim wojowniczka skończyła rozległ się okrzyk pomieszany ze śmiechem. –Oczywiście! Umowa stoi. Dodał Zake. –A więc weź tą zbroję, miecze i kilka najpotrzebniejszych rzeczy z domu. Postaraj się nie obudzić nikogo łatwiej będzie im się później pogodzić z twoim odejściem.
Zake szybko ubrałem zbroję zebrał kilka najpotrzebniejszych rzeczy i zanim ktokolwiek z rodziny się obudził był już daleko od domu. Od tamtej pory w rodzinnej wiosce nikt o nim nie słyszał…
***[Kamimori]***
Jest to duch stróż Slash'a. Po tym jak Slash pomógł jej odkupić winy przysięgła że pomoże mu wypełnić jego misję. Od tamtej pory ramie w ramie przemierzają świat w poszukiwaniu duchów którym mogą pomóc w przejściu do lepszego świata. Co do wyglądu Kami jest ona wysoką rudo-włosom, ubrana jest w srebrną zbroję.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Slash
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Nie masz z kim pisać?
Jeśli ktoś szuka ludzi do wątku . - 1028 Odpowiedzi
- 385699 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: Prośby do Pani Losu
Proszę o wyciągnięcie mojej postaci z wątku http://granica-pbf.pl/viewtopic.php?f=47&p=42592#p42592 Chyba nie muszę pisać czemu bo każdy wie co się stało z Charlottą ;D ________________________________________… - 314 Odpowiedzi
- 148926 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Pod wodospadami] Spotkanie
Kiedy nieznajoma wstała, Zakee uśmiechnął się przyjacielsko. -Cześć! - Zaczął szybko zanim nieznajoma dokończyła mówić. Większość ludzi takie zachowanie wydało by się aroganckie. Ale nie dla niego, od dziecka … - 4 Odpowiedzi
- 5587 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-