Oglądasz profil – Alansis

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Alansis Ab'Nahir
Rasa:
Człowiek
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
30 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Silniejsza od przeciętnej aura, w której przeplata się wiele barw, wśród których wyróżnić można cynowy, kobaltowy, rtęciowy i srebrny. Poświata barwi się na kolor obsydianu. Roztacza woń chemikaliów. Wokół niej usłyszeć można harmonijną melodię przerywaną pojawiającą się nagle kakofonią dźwięków. W dotyku jesy miękka i giętka, ma nieprzyjemną, szorstką powierzchnię oraz ostre krawędzie. Smakuje gorzko.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Alansis
Grupy:

Skontaktuj się z Alansis

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
11
Rejestracja:
11 lat temu
Ostatnio aktywny:
3 lat temu
Liczba postów:
11
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Danae
(Posty: 5 / 45.45% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[W mieście] Arena wojowników
(Posty: 5 / 45.45% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:niezbyt silny, niezbyt wytrwały, wrażliwy
Zwinność:bardzo zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, niedosłyszący, wyostrzony węch, wyostrzony smak, szczątkowe czucie, wyczulony na magię
Umysł:bystry, geniusz, Żelazna wola
Prezencja:maszkaron, nieokrzesany, szarak

Umiejętności

AlchemiaMistrz
MedycynaOpanowany
PrzetrwaniePodstawowy
Unieszkodliwianie UrządzeńPodstawowy
RysunekBiegły
UnikiPodstawowy
Zastawianie pułapekBiegły
KartografiaOpanowany
JeździectwoPodstawowy
ZielarstwoPodstawowy
ArchitekturaPodstawowy
BestiologiaBiegły
AnatomiaOpanowany
PoliglotyzmOpanowany
MatematykaBiegły
Wiedza tajemnaOpanowany
RytualizmBiegły

Cechy Specjalne

Chore cialoZaleta
Alansis poświęciła swoje piękno, siłę i kondycje oraz bardzo osłabiła odporność organizmu w rytuale, który wyczulił jej umysł na magie. Ból i kaszel są jej wiecznymi towarzyszami, od których ulgą, mimo że małą, są mikstury które sporządza.
Nieludzkie AmbicjeZaleta
Od urodzenia obdarzona niezwykłym wręcz umysłem, kieruje nią jeden cel - dosięgnąć początku istnienia. Poświeciła swój tytuł, rodzinę oraz własne ciało by kontynuować te poszukiwania i zdaje sobie sprawę, że bez osiągnięcia bezczasowości dotarcie do Początku jest niemożliwe. Uczyni wszystko, by spełnić swoje marzenie i nic nie zmieni jej decyzji. Nawet pozbawiona oczu i rąk, nóg i języka, będzie kontynuować swoje poszukiwania, aż umrze.
Niezwykle PojętnaZaleta
Dzięki swojemu nieludzkiemu intelektowi oraz absurdalnych ambicjach, potrafi chłonąć wszelką wiedzę i uczyć się potrzebnych do osiągnięcia swojego celu umiejętności w niezwykle krótkim tempie.

Magia: Rytuały

Dziedzina ChaosuAdept
Aby dojrzeć to, co ukryte jest w powstałym poprzez rozpad i rozkład chaosie, trzeba wpierw poznać sam chaos.
Dziedzina PorządkuAdept
W każdym przypadku należy zachować równowagę, a to co wcześniej rozłożone do badań zostało, przywrócone w jedność być musi.

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Alansis pochodzi z jednego z niewielu miast, zbudowanych na oazach Wielkich Pustyń na południu od Alaranii, dlatego wiele z jej zachowań 

odbiega od przyjętego kanonu kontynentu. Dla wielu nieokrzesana, niewychowana, obca - tak jak i mieszkańcy Alaranii dla niej. Nigdy nie
ukazuję się bez maski i sporej warstwy szat na sobie, pod którymi może ukryć swoje nieludzko oszpecone ciało - jest to jedno z niewielu
kobiecych cech jakie pozostały jej osobie, strach przed własną brzydotą. Zazwyczaj stara się pozostać w cieniu, pozostaje cicha, jednak jeśli
coś może przybliżyć ją do jej celu, nie ma granicy, którą bałaby się naruszyć. Wychowana według południowych norm, pamięta o każdej
przysłudze i zazwyczaj gdy potrzeba jest gotowa spełnić to, czego prosi od niej osoba której była coś dłużna i vice versa. W stosunku do
mieszkańców Alaranii jest nieco podejrzliwa, jako że nie obcowała z nimi przez większość swoje życia. Większość wartości takich jak przyjaźń,
miłość dawno zatarło się w jej przepełnionym bólem i rządzą odkrycia umyśle, jednak wciąż widząc ranną osobę na trakcie jest gotowa jej pomóc
- chyba, że jest to sprzeczne z jej celem. Gdy napotka jakąś nieznaną jej ruinę, często zatrzymuję się by dłużej ją przeszukać - przecież wiedza
może kryć się w każdym, nawet najmniejszym kawałku skały. Ujrzeć ją sprowokowaną bądź roztrzepaną jest niemal niemożliwe.

Wygląd

Alansis zawsze była wysoka - jak większość z osób wywodzących się z władczych rodów które władały miastami ukrytymi daleko na poludniu, 

pośród piasków Wielkich Pustyń. Niestety, przez swoją chorobę większość czasu porusza się lekko skulona, by ulżyć bolącym mięśniom i słabym
kościom. Niemal wiecznie wsparta o kij, z większością ciała ukrytą pod kolorowymi szatami, Alansis rzadko kiedy ukazuje swoją nagą, śniadą
skórę, za wyjątkiem dłoni. Swoją oszpeconą twarz ma zwyczaj ukrywać pod maską wykonaną z kości słonia - jednego ze zwierząt
zamieszkujących pustynne oazy. Pośród jej szat doszukać się można wielu toreb i sakiew, rozmaitych rozmiarów. Przy szerokim, kolorowym pasie
wisi para tub na pergaminy oraz zagięty sztylet, wsunięty w żelazną pochwę. Sposób z jakim się porusza zdradza ból i wysiłek włożony w każdy
krok, jednak w spojrzeniu zielonych oczu widać jedynie zimną determinacje. Gdyby ktokolwiek ujrzał ją z odsłoniętą głową, w swoim turbanie
ukrywa długie, sięgające za łopatki czarne włosy. Jej głos zawiera w sobie cień piękna, który kiedyś posiadał - teraz jednak jej kiedyś cudowny
mezzosopran naznaczony jest charkotem i kaszlem.

Historia

Alansis urodziła się z dala od Alaranii, pośród dalekich, gorących piasków Wielkich Pustyń. Przyszła na świat w bogatej rodzinie, rodzie rządzącym 
jednym z niewielu miast wybudowanych na wielkich Oazach. Jako córka władczyni, od młodego przygotowana była do wielkich ról – musiała być
mądra, posiadać wielką wiedze i doskonale odnajdywać się w regułach którymi rządziło się miasto jak i Pustynie. Alansis urodziła się obdarzona
wyjątkowym pięknem, z głosem który dorównywał w urodzie śpiewającym ptakom, z umysłem o wiele zdolniejszym i szybszym niż wielu z
mędrców, którzy mieli zaszczyt nauczać jej młodą główkę. Byłaby więc idealnym następcą swojej Matki, gdyby nie fakt iż jej nauka przebiegła za
szybko, a sama polityka i przyjęcia jedynie ją nudziły. Swoją miłość odnalazła w naukach opisujących podstawowe zasady, którymi rządził się
świat. Dodatkowo, bardzo szybko okazało się że córka Meleshii, bo tak miała na imię jej matka, posiada naturalny dar do magii. Sprowadzono
więc alchemików, mistyków i innych rozmaitych i samozwańczych magów, którzy mieli ukształcić jej surowe zdolności w kształt, który mógłby
służyć miastu. Alansis niemal od razu zakochała się w alchemii, sztuce która umożliwiała z małym wysiłkiem tworzenie cudownych efektów. Czas
płynął, a młoda Alansis urosła w piękną kobietę. Przez ten czas pojawiło się wiele plotek na jej temat, jako że większość czasu spędzała w
towarzystwie mędrców, alchemików i starych zwojów o wiedzy, której zwyczajni ludzie albo nie potrafią zrozumieć, albo nie chcą. Zdarzało się
jej uciekać z pałaców, by badać ruiny ukryte pod starymi piaskami pustyń, wraz z paroma innymi młodzieńcami z bogatych rodów, którym brak
było przygód. Ze swoim bystrym umysłem, szybko nauczyła się jak unikać i rozbrajać niebezpieczne pułapki, a z pomocą jednego ze swoich
towarzyszy posiadła także zdolność otwierania zamkniętych skrzyń, w których znajdowali rozmaite łupy. Jej matka oczywiście zdawała sobie z
tego sprawę, jednak często przymykała na to oko, do czasu aż pewnego razu Alansis powróciła do pałacu na wpół żywa. Na szczęście, jej
towarzysze dali rade ją odratować, a zgromadzeni alchemicy i pałacowi uzdrowiciele szybko zajęli się przywróceniem jej zdrowia i pełni sił, jednak
jej matka już nigdy nie pozwoliła opuścić jej murów miasta. Tak więc, resztę nastoletniego życia spędziła w pałacowych salach, pośród ksiąg i
alchemicznych cudów które sama potrafiła już wytworzyć. W jej stronach alchemicy mieli zwyczaj zajmować się badaniem początku powstania
wszelkich bytów, niż kontynuować badania nad Czterema Żywiołami. W jej przypadku nie było inaczej, a sam Początek stał się jej obsesją. Jej
głód wiedzy, która jako jedyna dawała jej jakąkolwiek rozrywkę w nudnych murach pałacu rósł, wraz z jej zdolnościami. Samych rytuałów i
dziedzin magii nauczyła się samodzielnie, z pomocą starych zwojów którzy przybyli mędrcy zostawiali jako dary dla palacu, oraz tych które
odnalazła w ruinach jeszcze z młodzieńczych czasów.
Pewnej nocy, na miesiąc przed przejęciem przez niej stanowiska jej matki, ogarnięta obsesją Alchemiczka posłuchała się pewnego mędrca, który
nauczał jej magii. Przedstawił jej on propozycje, według której zyskałaby zmysł magiczny przekraczający ludzkie granice, jednak w zamian
musiałaby ofiarować to, co sama posiadała. Alansis nie wahała się zbyt długo i niemal po paru klepsydrach powróciła do starca, godząc się na
jego ofertę. Sam rytuał przebiegł w okrutny sposób, w skutek czego jej ciało zostało w brutalny sposób oszpecone, a także straciło na sile i
odporności. Kiedy matka się o tym dowiedziała, nie miała wyboru jak wygnać swoją córkę na banicje. Jej matka nie była jednak bez duszy –
oferowała jej wielbłąda, zapasy i odzienie oraz maskę, pod którą mogła ukryć swoje oblicze. Mędrcy i alchemicy także złożyli jej prezenty w
postaci aparatur i składników oraz map, dzięki którym rzekomo trafiłaby do innego z miast Wielkich Pustyń. Oczywiście, wszystko to było
zaplanowane przez młodą alchemiczkę – doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że w tym mieście nie dowie się niczego więcej, a już na pewno
nie dosięgnie Początku, który stał się jej głównym celem w życiu.
Niestety, nieprzygotowana na przeżycie na pustyni, szybko zgubiła swoją drogę wśród wędrujących wydm i burz piaskowych. Jej wielbłąd także
padł szybko, gdy skręcił nogę podczas przebywania jednego z piaskowych dołów w którym też szybko utonął. Jej życie uratowali elfi koczownicy.
Znała ich język, ponieważ byli oni jednymi z niewielu istot, z którymi handlowało miasto z którego pochodziła. Dzięki temu dowiedziała się że
także oni byli wygnańcami ze swoich społeczności i zmierzali na północ, poza Wielkie Pustynie. Oferując swoją pomoc, mapy oraz wiedze,
pozwolili jej dołączyć do nich. Mimo iż droga była długa, udało im się wydostać z piasków na równiny południowej Alaranii – tam tez podzielili
swoje drogi. Coś podpowiadało alchemiczce, że w tej krainie może znaleźć odpowiedz na swoje pytania….
  • Najnowsze posty napisane przez: Alansis
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [W mieście] Arena wojowników
    Pojawienie się nowej osoby nie umknęło uwadze alchemiczki. Nawet gdy ukryła się za niewidzialnością, oszukując jej wzrok, wciąż czuła magie która ją ukrywała. Nie widziała kto to, jednak nawet nie potrzebowała …
    33 Odpowiedzi
    20417 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [W mieście] Arena wojowników
    Przewidziała to, że prędzej czy później ludzie zaczną uciekać z Sali gdy dwie potęgi zaczęły się zmagać między sobą, dlatego przesunęła się w odpowiednie miejsce, by nikt jej czasem nie potrącił. Miała wystarcz…
    33 Odpowiedzi
    20417 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [W mieście] Arena wojowników
    Błyszczące oczy alchemiczki przyglądały się przez cały czas ruchom obu osobników, wyglądając zza pozbawionej jakichkolwiek rys maski, która ukrywała jej oblicze. Przekręciła lekko głowę, spoglądając na topór kt…
    33 Odpowiedzi
    20417 Odsłony
    Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post