Oglądasz profil – Eladir
Ogólne
- Godność:
- Eladir
- Rasa:
- Górski elf
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 112 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Przeciętnej siły aura, o charakterystycznej barwie, w której przeplatają się pasma cynowe, żelazne i barachitowej. Roztacza poświatę bardzo słabą, w kolorze obsydianu. Pachnie lasem, igliwiem i żywicą. W dotyku jest lepka i giętka, a w smaku łagodna.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | wrażliwy |
---|---|
Zwinność: | zręczny, precyzyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, dobry słuch, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny |
Umysł: | ineligentny |
Prezencja: | przeciętna |
Umiejętności
Łucznictwo | Mistrz |
---|---|
Pływanie | Podstawowy |
Polowanie | Biegły |
Przetrwanie | Opanowany |
Tropienie | Opanowany |
Tresura | Biegły |
Botanika | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Rozmawianie ze zwierzętami | Zaleta |
---|---|
Eladir potrafi porozumiewać się ze zwierzętami | |
Mowa wiatru | Zaleta |
Wiatr jest jego sprzymierzeńcem, rozumie go. |
Magia: Intuicyjna
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Z jednej strony wydaje się być spokojny i opanowany. Większość życia spędził ze zwierzętami.
Właściwie, zwierze potrafi rzucić się na ofiarę i ją rozszarpać, Eladirowi również nie jest to obce. Wydaje się być samotnikiem, w gospodzie
woli usiąść z boku lub przy kominku.
Nie jest ani dobry ani zły, raczej podąża z wiatrem szukając sam nie wie czego. Lubi obserwować innych i przeżywać rzeczy ciekawsze niż to co
spotyka przeciętnego elfa.
Wygląd
Na pierwszy rzut oka Eladir nie wyróżnia się właściwie niczym. Przeciętny wzrost i budowa, nie jest zbyt umięśniony. Na drugi i trzeci rzut oka
również ciężko zauważyć jakąś cechę szczególną. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się jego oczom widać ich mocny błękit. Są one niewątpliwie
piękne. Cała reszta jest zwyczajna, sposób chodzenia czy mówienia jest po prostu zwykły. Tylko te oczy.
Często nosi na sobie płaszcz, kryjąc pod kapturem czarne, sięgające do ramion włosy. Cechą charakterystyczną jego wyglądu jest również łuk,
jakkolwiek by to nie brzmiało, dla kogoś kto nigdy się z nim nie rozstaje jest to coś w rodzaju dodatkowej kończyny.
Historia
Eladir nie posiada historii.
Swoje dzieciństwo spędził raczej na uboczu. Teoretycznie powinien był doskonalić się w sztuce magicznej, jak większość przedstawicieli jego rasy.
Problem w tym, że do magii nigdy go nie ciągnęło.
Większość swojego wolnego czasu spędzał wśród zwierząt, w lesie. Sam nie wie dlaczego to robił, odnajdywał tam spokój i wyciszenie, coś
podświadomie go tam ciągnęło. Będąc tyle czasu w lesie, musiał jakoś nawiązać relacje z jego mieszkańcami. Na szczęście znał mowe zwierząt,
sam nie wiedział zresztą skąd, ale nie sprawiała mu ona specjalnej trudności. Może to jest właśnie jego talent magiczny ? W gruncie rzeczy wilki nie
porozumiewają się werbalnie, wystarczy zwykłe spojrzenie w oczy i wiedzą jaką mają przyjąć pozycje, czy co zrobić żeby upolować zwierzynę.
Pewnego dnia znudzony codziennością wstał i wyruszył. Przed siebie, z wiatrem. Szuka czegoś, sam do końca nie wie jednak czego. Niemniej nie
przeszkadza mu to do tego dążyć.
Nie zastanawiał się nigdy, skąd wziął się ten zew każący mu iść naprzód. Mogło to mieć związek z jego rodzicami, a konkretnie z ojcem, którego nie
miał nigdy okazji poznać. Możliwe że sam zachował się tak samo, jak jego syn.
Jedyna historia która zmieniła jego życie, nie była nawet historią. Była czymś, co dla zwykłego obserwatora byłoby czymś nic nie znaczącym,
zwykła scena polowania na zwierzęta. Jednak wtedy pierwszy raz zobaczył łuk w akcji. Ujrzał jego piękno, broń cicha, potrafiąca zabić na dystans,
a jednocześnie tak piękna. Nigdy nie był zainteresowany bronią, masywne miecze nie miały dla niego uroku, były tylko dużym i głośnym kawałkiem
metalu. Za to siła i piękno łuku, będącego czymś tak niepozornym jak kawałek kija i cięciwa zafascynowała go. Na początku sam stworzył łuk,
używając dostępnych mu narzędzi, tworząc strzały za pomocą nożyka i drewna. Łucznictwo stało się jego głównym zajęciem sprawiającym mu
przyjemność. Doskonalenie się, polowanie, godziny ćwiczeń. Choć, w jego przypadku nie wiem czy słowo ''ćwiczyć'' jest dobrym określeniem.
Faktycznie, doskonalił przez ten czas swoje umiejętności, ale robił to z pasji, a nie z próby stania się lepszym łucznikiem, choć nie da się ukryć że
miało to spory wpływ na jego zdolności. Tak duży, że udało mu się swojego czasu wygrać w turnieju łuczniczym, a za swoją nagrodę kupił łuk z
prawdziwego zdarzenia. Więcej w podobnych zawodach nie uczestniczył-nie widział w nich nic interesującego.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Eladir
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: Nie masz z kim pisać?
Hej. Wróciłem stęskniony po dość długiej przerwie. Elf zmęczony długą i samotną wędrówką, postanowił się zacząć nieco socjalizować i wykorzystać swoje umiejętności w konkretnym celu. Bez znaczenia w jakim. Coś … - 1028 Odpowiedzi
- 384633 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Gdzieś na skraju lasu] Zbieranie ciekawostek
"Ona naprawdę właśnie zaczęła mi tłumaczyć, czym jest botanika? Chyba muszę wyglądać na dzikusa, przecież to elementarna wiedza." - Nie jestem jakimś dzikim stworzeniem, mimo że mój tryb życia może mówić coś i… - 39 Odpowiedzi
- 18805 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Gdzieś na skraju lasu] Zbieranie ciekawostek
"Ponoć tak mówią..." Elf analizował wszystkie słowa, obserwując czarodziejkę. "Przesadzam, po prostu się uspokój." - Wybacz, kiedyś interesowałem się zielarstwem, ale ten talent nierozwijany zanikł we mnie. Po … - 39 Odpowiedzi
- 18805 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-