Oglądasz profil – Garnar

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Garnar Terewis
Rasa:
Fellarian (Shaoshan)
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
244 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Umiarkowanej siły cynowo- żelazna emanacja roztaczająca obsydianową poświatę. Pachnie kwiatami, lasem i miodem. Nie odznacza się żadnym dźwiękiem. Roztacza stan pomiędzy chłodem a ciepłem. Aura sprawia wrażenie twardej w dotyku, jest też elastyczna i lepka, a także ostra. W smaku natomiast łagodna, czasem kwaśna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Garnar
Grupy:

Skontaktuj się z Garnar

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
13
Rejestracja:
13 lat temu
Ostatnio aktywny:
12 lat temu
Liczba postów:
11
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Stary Dwór
(Posty: 6 / 54.55% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Podziemia/Plac przed dworem] Uciec przed przeznaczeniem
(Posty: 6 / 54.55% wszystkich postów użytkownika)

Podpis

- Mów ciszej, Marti - syknęła Sabrina. - Nie patrz na niego i nie szczerz zębów. Yennefer nas obserwuje. I trzymaj styl. Chcesz go uwieść? To w złym guście.
- Hmm, masz rację - przyznała po namyśle Marti. - A gdyby tak nagle podszedł i sam zaproponował?
- Wtedy - Sabrina Glevissig rzuciła na wiedźmina drapieżnym czarnym okiem - dałabym mu bez namysłu, choćby i na kamieniu.
- A ja - zachichotała Marti - nawet na jeżu.
Wiedźmin, wpatrzony w obrus, zasłonił głupią minę krewetką i liściem sałaty, niesłychanie rad z faktu, że mutacja naczyń krwionośnych uniemożliwia mu rumienienie się.

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej silny, wytrwały, odporny
Zwinność:niezwykle zręczny, szybki, precyzyjny
Percepcja:sokoli wzrok, czuły słuch, czuły węch, wyostrzone czucie, nieznaczny zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny, Żelazna wola
Prezencja:Ładny, przekonywujący

Umiejętności

Władanie długim łukiemMistrz
UnikiBiegły
Walka długim mieczemBiegły
PolowanieBiegły
PrzetrwanieBiegły
TropienieMistrz

Cechy Specjalne

LatanieDar
Postać umie latać.
Znajomość dziczyZaleta
Postać zna dzicz. Umie dostosowywać się do niej i łatwo sobie w niej poradzić.
Perfekcyjne posługiwanie się łukiemDar
Postać mistrzowsko potrafi posługiwać się łukiem.
RegeneracjaZaleta
Rany postaci zasklepiają się o wiele szybciej niż u przeciętnej istoty.

Magia: Intuicyjna

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Skrzydło NiebiosTajemny
Długi łuk w małymi zakrzywionymi kolcami na końcach, w którym jak napnie się cięciwę, strzała sama się materializuje.
Amulet PrzodkówZaklęty
Chroni przed rozpoznaniem aury. Amulet o dziwnym kształcie. Na górze jest w kształcie pentagramu, a na dole jest zaokrąglony. Po środku znajduję się mały czerwony kryształ, a wokół jego bardzo małe wizerunki smoków. Na pierwszy rzut oka widać, że amulet jest z obsydianu.

Charakter

Getho jest z natury cichy i opanowany. W wolnych chwilach lubi trenować. Często odwiedzając wioski stosuje się do ich prawa i zasad dlatego, 

że lubi
porządek. Stara się być pomocny w granicach swoich możliwości. Już nie raz spotykał pobitych lub porzuconych ludzi w lesie, którym pomagał.
Getho jest
zdecydowanie poważny lecz ceni sobie także humor. Nie lubi osób, które lenią się i obijają, ponieważ sam jest pracowity i sądzi, że ciężka praca
zawsze się
popłaca. Jest samotnikiem głównie dlatego, że wędruje samotnie po dziczy lecz lubi towarzystwo innych osób. Zdecydowanie jest ambitny i chce
być jak
najlepszy w tym co robi ale nie obsesyjnie.

Wygląd

Nawet u tego wielkiego strzelca można ujrzeć piętno czasu. Włosy do ramion, dawniej ciemno brązowy teraz przebijają białe smugi i widoczne 

zakola. Na
twarzy strzelca widnieją bruzdy, a rysy są ostre. Jego ciało jest żylaste, a skóra jest alabastrowa. Z jego barków wyrasta para szarych, potężnych
skrzydeł. Ubrany jest zazwyczaj w ciemną, skórzaną kamizelkę i barwione na ciemną zieleń skórzane spodnie. Na rękach ma lniane karwasze. W
czasie
polowań nosi swoją zbroje łowcy.

Historia

Getho urodził się w Shaoshan, a jego rodzice pochodzili z dwóch różnych wiosek. Jego matka Komao pochodziła z Keongju i była cenioną 
uzdrowicielką, a
ojciec Trebor w Shaoshan był jednym z najlepszych łuczników swojego pokolenia. Getho wychował się w Shaoshan ponieważ jego matka tuż po
porodzie
zmarła. Trebor już od najmłodszych lat trenował swojego syna w posługiwaniu się łukiem, a on mocno przeganiał swoich rówieśników. Dlatego też
w
latach swojego dzieciństwa często mu dokuczali. W wieku 76 lat już przeganiał swojego ojca w umiejętnościach związanych z łukiem, więc razem z
ojcem
wyruszył na polowanie, które miało być swego rodzaju inicjacją. Niestety okazało się, że mieli pecha. W czasie polowania zaatakował ich smok. Po
krótkiej
walce Trebor został zraniony, smok odleciał, a Getho z ojcem na plecach wrócił do wioski. Niestety Trebor zginą na skutek odniesionych ran, ale
krótko
przed śmiercią podarował synowi swój amulet. Getho smucił się z powodu śmierci ojca. Przyrzekł sobie, że będzie najlepszy i kiedyś znajdzie tego
smoka po
czym go zabije. Po długich latach zaczęło się słyszeć, że w okolicy wioski ktoś podpala lasy. Getho miał wtedy 140 lat i to jemu dali zadanie by to
sprawdzić.
Rada wioski obawiała się, że to może być smok, więc powierzyła w jego ręce ich potężny artefakt Skrzydło Niebios. Getho wyruszył w
poszukiwanie
sprawcy
podpaleń. Nie musiał długo szukać. Po kilku godzinach wędrówki zaatakował go smok. Getho go rozpoznał, to ten sam co zabił jego ojca. Napiął
szybko łuk
i trafił smoka prosto między oczy, strzała przebiła się przez głowę rozrywając ją po części. Po powrocie do wioski pozwolono zatrzymać mu
Skrzydło
Niebios. Getho nadal trenował. Stał się najlepszy z najlepszych, a jednak nadal trenował. W wieku 220 lat opuścił wioskę w celu podróżowania po
świecie,
poznawaniu nowych rzeczy i przygodzie, którą miał nadzieje spotkać. Od tamtej pory podróżuje po krainach, poznaje nowe osoby, a żyje z
myślistwa.
Ale ma jeden cel. Cel, który sobie sam wyznaczył. Cel, którego nikomu nie wyjawi.
  • Najnowsze posty napisane przez: Garnar
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Podziemia] Uciec przed przeznaczeniem
    Garnar zobaczył, że nagle od ghuli oddzieliła ich ściana. Od razu wiedział, że to iluzja bo wiedział kogo. - Canticum się znalazł- pomyślał i zaraz po tym zobaczył jak jedna z bestii przebiła się przez iluzje w…
    41 Odpowiedzi
    32808 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Podziemia] Uciec przed przeznaczeniem
    Słysząc pytanie towarzysza bez słowa podszedł do ściany, z której było słychać dźwięki. Dotknął ją dłonią. Okazało się, że jest pokryta jakąś gęstą cieczą, a na dodatek jest bardzo chwiejna. Z całej siły przywa…
    41 Odpowiedzi
    32808 Odsłony
    Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post