Oglądasz profil – Kuugen
Ogólne
- Godność:
- Kuugen
- Rasa:
- Kotołak
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 16 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Przeciętnej siły aura w barwach miedzi i cyny, roztaczająca szafirową poświatę. Wydziela woń sierści i mokrej ziemi. Wokół niej nie słychać żadnego dźwięku. W dotyku jest miękka i nieco sztywna, acz lepka, o ostrych krawędziach i gładkiej powierzchni, w smaku natomiast jest zarówno kwaśna, jak i gorzka.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny, niezbyt wytrwały, wrażliwy |
---|---|
Zwinność: | niezdarny |
Percepcja: | dobry wzrok, czuły słuch, wyostrzony węch, wyostrzone czucie |
Umysł: | pojętny, ineligentny, silna wola |
Prezencja: | piękny, godny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Jeździectwo | Podstawowy |
---|---|
Matematyka | Podstawowy |
Kartografia | Podstawowy |
Pływanie | Opanowany |
Malowanie | Mistrz |
Botanika | Podstawowy |
Cechy Specjalne
Troska | Dar |
---|---|
U każdej osoby, która przebywa odpowiednio długo w otoczeniu Kuu, powoduje potrzebę opiekowania się nią. Czy to jak dzieckiem, czy jak rodzeństwem, czy jakikolwiek inny sposób im dłużej jest się blisko kotołaczki, tym bardziej więź rośnie. Nie ważne jest czy jest się człowiekiem, elfem, piekielnym czy nawet zwierzakiem (właśnie ta zdolność nie raz nie dwa uratowała ogon dziewczynie podczas spotkania z jakimś stworzeniem, które wybrało sobie ją na cel. Czym bardziej napastnik się skradał, zbliżał i kombinował jakby to zaatakować, tym bardziej przywiązywał się do niej, a co za tym szło w ostatecznym rozrachunku, nie dochodziło do żadnych ataków). |
Magia: Intuicyjna
Wody | Uczeń |
---|---|
(Loteria) |
Przedmioty Magiczne
Dzwoneczek | Baśniowy |
---|---|
Malutki dzwoneczek, który raz na jakiś czas (kiedy tylko Kuu tego potrzebuje) potrafi zabłysnąć światłem jasnym niczym słońce. Światło nie krzywdzi, ale na chwile dekoncentruje. Efekt jest taki jakby spojrzeć w niebo w południe. |
Charakter
Jaka Kuugen jest z charakteru? Hm… Na pewno różni się od swoich pobratymców, tym, że uwielbia towarzystwo i bardzo chętnie spędza czas między ludźmi (i innymi cosiami). Jest niesamowicie szczera, sympatyczna, serdeczna i otwarta. Jej entuzjazm i dobroć jest wręcz zaraźliwy. Jak na swój wiek jest wyjątkowo infantylna, choć jak każdy miewa swoje „dorosłe przebłyski”, mimo wszystko woli jednak patrzeć na świat przez przysłowiowe „różowe okulary” i powaga często spada przez to na drugi plan. Kolejną ważną rzeczą, o jakiej powinno się wspomnieć mówiąc o kotołaczce, jest jej podejście do walki. Dziewczynka/Dziewczyna (niepotrzebne skreślić) była, jest i prawdopodobnie już zawsze będzie pacyfistką. Nienawidzi przemocy, okrucieństwa, znęcania się nad innymi i krzywdzenia słabszych. Warto nadmienić, że nigdy nie trzymała i nie zamierza trzymać w dłoni broni. Trochę to dziwne podejście (zwłaszcza w tym pełnym brutalności świecie), ale Kuugen właśnie taką drogę sobie obrała i zamierza kroczyć nią już do końca. Ostatnią najistotniejszą rzeczą, o jakiej nie da się zapomnieć, jest hart ducha tej kruchej istotki, oraz jej wytrwałość w dążeniu do obranego sobie celu. Białowłosa należy do tej grupy ludzi, którzy wolą cierpieć w ciszy, by nie zmartwić bliskich, niż napytać im więcej smutku. Zapewne są to pozostałości z jej dzieciństwa, kiedy jako małe kocie zawsze potrafiła zrobić sobie samej krzywdę (uznawała po prostu, że ma pecha), a przejęta mina jej przyjaciół była o wiele bardziej bolesna niż przypalony ogon czy kolejny siniak na jasnej skórze.
Wygląd
Kuugen od tłumu ludzi wyróżniają nie tylko czarne, kocie uszka i puszysta kruczoczarna kita, lecz także białe niczym śnieg włosy i piękne dwukolorowe oczy. O tak… fiołkowe czy szare tęczówki to już rzadkość, a gdy obie te barwy pojawią się u jednej osoby, nie można mówić o niczym innym, jak pechu (lub właśnie szczęściu). Ma jasną cerę i bardzo delikatne rysy twarzy. Krótko ścięte kosmyki sięgają, mniej więcej, do ramion, a grzywka nieznacznie wpada dziewczynie do oczu, jednak nie przeszkadza jej to w takim stopniu, by musiała ją ściąć. Co jeszcze powiedzieć o kotołaczce? Hm… jej talia ma kształt delikatnej klepsydry, ale niestety, jeśli mowa o wielkości klatki piersiowej to nie ma się tu czym pochwalić. Może i widać, że Kuu jest dziewczyną, ale na jakikolwiek komentarz szkoda słów. Ku jednak zdziwieniu dziewczyna cieszy się z tego, że natura nadała jej taki dziewczęcy, delikatny wygląd, który pasuje do jej charakteru i idealnie odzwierciedla jej prawdziwe „JA”. Przyszła pora na ubrania, lecz i tu nie ma się czym zachwycać. Bielizna, biała sukieneczka nad kolana i czarny płaszcz z kapturem na zimne dni. Dodatkowo jeszcze jasne buciki i mały dzwoneczek przewieszony przez jej szyję. To wszystko.
Historia
Kuugen wychowywała się w wyjątkowo małej wiosce, gdzieś gdzie przysłowiowo diabeł mówi dobranoc. Ludzie żyjący w tym zamkniętym społeczeństwie byli jakby odseparowaniu od reszty świata. Nie wyjeżdżali, sami produkowali potrzebne produkty, dzięki czemu byli samowystarczalni. Do szczęścia nie potrzebowali nikogo i niczego więcej. Co jednak zadziwiające dla takich miejsc pojawienie się kotołaka nie przyniosło ze sobą żadnych burd i hałasów, a małe uszate stworzonko zostało zaakceptowane przez każdego z mieszkańców. Oczywiście, zanim wszyscy stali się jej przychylni, musiało trochę minąć, ale liczy się efekt końcowy. Dziewczyna miała naprawdę piękne dzieciństwo. Wśród czwórki swoich przyjaciół, Asley, Rune’a, Valerian’a oraz Cuis’a poznawała tę piękną stronę świata. Nie znała cierpienia… to w sumie nie jest do końca prawdą. Kuugen była niesamowitym pechowcem. Cały czas na coś wpadała, potykała się na prostej drodze, przewracała na siebie pułki z książkami, przytrzaskiwała ogon i robiła inne przykre i bolesne rzeczy. Jednakże białowłosa niezbyt przejmowała się swoim brakiem szczęścia. Zawsze z szerokim i serdecznym uśmiechem udowadniała, że nie tak łatwo jest jej zaszkodzić. W życiu kotołaka nastąpił jednak przełom, gdy jej bliski przyjaciel Valerian, by spłacić swoje długi, oddał ją jako swoisty rodzaj zapłaty. Niezbyt to miłe i w ogóle, ale życie była naprawdę ciężkie.
Cóż Kuugen w tej „niewoli” robiła? Niezbyt wiele, gdyż była tam zaledwie dwa dni, później została odkupiona przez resztę jej przyjaciół. Nie zostało jej wiele pamiątek po tym „długim” ciężkim okresie w życiu, bo jedyne co zrobił mężczyzna, pod którego opiekę trafiła, to ściął jej włosy. Nikt nie wie poco i co nim kierowało, ale tak właśnie postąpił. Kuugen zaraz po powrocie w swoje rodzinne progi zapowiedziała, że wyrusza w świat, by znaleźć Valeriana, który zaraz po dokonaniu wymiany opuścił wioskę, a jakikolwiek ślad po nim zaginął. Najbardziej w pamięci Rune’a zapadła ostatnia rozmowa nim kotołaczka opuściła swój rodzinny dom.
- Po co go szukasz, przecież wiesz, jak źle Cię potraktował! – blondyn nie wiedział już, jak ma ją przekonywać, że wyjazd to zły pomysł. Każda z prób okazywała się zawodzić, a przecież tak bardzo nie chciał jej stracić.
- Wtedy, gdy mnie oddawał, widziałam w jego oczach ogromny żal… nie mogę go teraz zostawić samemu sobie... – białowłosa podeszła do przyjaciela i delikatnie pocałowała go w policzek. Cieszyła się, widząc, że ma blisko siebie tak wierne osoby, jednak klamka już zapadła. Musiała znaleźć Valerian’a choćby miała spędzić na podróży resztę życia. Więcej rozmów na temat wyjazdu nie było i już następnego poranka Kuugen ruszyła w swoją stronę zaopatrzona w plecaczek i wiarę w dzień jutrzejszy…
-
- Najnowsze posty napisane przez: Kuugen
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Uliczki Rapsodii] W pościgu za złodziejem
-Zgubiłam się- szepnęła załamana Kuu. Nigdy nie miała dobrego zmysłu orientacji, ale była pewna, że bez większego problemu trafi ponownie do domu elfki... jaki był jej zawód kiedy nagle za jednym z drzew zdała … - 4 Odpowiedzi
- 5039 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Przy wodospadzie] Na ratunek!
Aż się serce kotołaczce łamało, gdy słyszała co mówiła Asirra. Nie wyobrażała sobie nawet, jak musiało być jej ciężko. Jeszcze wizja tego, że ktoś dybał na życie rodziny elfki. Kuugen nie wiedziała co by zrobił… - 118 Odpowiedzi
- 45326 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Przy wodospadzie] Na ratunek!
Kuu nie wiedziała kiedy zasnęła, gdyż długo męczyło ją to wycie wilków... Nie by miała coś przeciw tym istotom, ale było kilka powodów dla których wolałaby ich nie spotkać - podczas swojej wyprawy do jej uszu d… - 118 Odpowiedzi
- 45326 Odsłony
- Ostatni post 11 lat temu Wyświetl najnowszy post
-