Oglądasz profil – Roleya

Ogólne
- Godność:
- Roleyanda L'Lu
- Rasa:
- Leśny elf
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 100 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Nieznana.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | raczej silny, niezbyt wytrwały, delikatny |
---|---|
Zwinność: | bardzo zręczny, szybki, precyzyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch, przytępiony smak, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny |
Umysł: | błyskotliwy, silna wola |
Prezencja: | piękny, godny, charyzmatyczny |
Umiejętności
Śpiew | Biegły |
---|---|
Taniec | Opanowany |
Polowanie | Biegły |
Gimnastyka | Mistrz |
Łucznictwo | Biegły |
Uniki | Opanowany |
Handel | Podstawowy |
Prawo | Podstawowy |
Tresura | Biegły |
Jeździectwo | Opanowany |
Przetrwanie | Podstawowy |
Gra na instrumencie (flet) | Opanowany |
Cechy Specjalne
Mowa zwierząt | Dar |
---|---|
Rozumie co mówią zwierzęta, i może im odpowiedzieć. | |
Biegłość w posługiwaniu się łukiem | Zaleta |
Będzie cud, jeśli chybi do celu. | |
Widzenie w słabym świetle | Dar |
Gdy ty ślepniesz w ciemności, ona czuje się jak w normalnym świetle. | |
Wiedza tajemna | Zaleta |
Wie rzeczy, o których normalni ludzie mogą pomarzyć. | |
Mowa roślin | Dar |
Rozumie co mówią roślinki. |
Magia: Intuicyjna
Ognia | Mistrz |
---|---|
Istnienia (tworzenia) | Adept |
Przedmioty Magiczne
Elficki miecz | Zaklęty |
---|---|
Lekki, ostry i jeszcze jedno..gdy zbliżają się wilkołaki, świeci błękitnym światłem. | |
Diadem | Tajemny |
Przypomina mocno rozciągniętego, złotego smoka, na środku(tzn. jak to założy to to jest na środku jej czoła) trzyma on w pysku i ogonem rubin. Naszyjnik zaczyna się poruszać, a rubin świecić, gdy elfka walczy, i wspomaga odrobinę jej celność. |
Charakter
Roley to elfka inna niż wszyscy. Nie polega na swej urodzie, ale na intelekcie. Rozum, charakter i cele, to dla niej najważniejsze. Nie jakiś durne wielkie,
piękne oczka,
broń boże! Jeśli ją przechytrzysz, pokonasz, możesz mieć szanse, ale tak po za tym, zero. Łatwo ją zdenerować, ale od razu nie będzie grozić ostrzem,
poczeka aż twoja
czujność uśnie, będzie w sobie tlic wszelką złość, smutek, niezadowolenie, aż w końcu wybuchnie i te wszystkie uczucia przeleje w jeden celny cios lub strzał.
Dla
potrzebujących dobra, spokojna, dla wrogów okrutna, mściwa i zawistna. Najciekawsze są jej oczy, gdyż tylko one ukazuję jej prawdziwe emocje.
Wygląd
Elfka jak elfka. Bardzo piękna, o brązowych włosach opadających kaskadą na jej ramiona. sięgają do połowy pleców. Część jej twarzy właśnie one
zakrywają. Mądre,
spokojne szaro-niebieskie oczy, często ukazują szaleńczą dzikość i brak równowagi ducha, lecz to tylko w niektórych sytuacjach. Jest dość wysoka, ma
metr
osiemdziesiąt. Smukła
i gibka, niektórzy mówią, że ma sylwetkę wierzby płaczącej, inni, że witki. Ona ich i tak nie słucha. Cerę ma średnio opaloną. Spiczaste uszy i nieco
zadarty do góry nos
dodają jej trochę powabu, tak jak różowawe usta często układające się w uśmiech. Gęste czarne rzęsy okalają jej oczy. Okrągła główka jest zdobiona
przez nieco
kwadratową szczękę. Skórę ma gładką jak aksamit.
Historia
Od czego zacząć? Może od faktu, iz nie urodziła się w Alarani, ale gdzie indziej, zupełnie gdzie indziej. Pochodziła z bardzo zamożnej rodziny, rodzice kazali jej
wdziewać
się w piękne sukienki, pantofelki i kokardki, gdy odwracali głowę, zastępowała to strojem podróżniczym lub myśliwskim, brała broń i wiała przez okno. Jej
dwie siostry
oczywiście natychmiast przekazywały wszystkim informacje o jej ucieczce, ale zdążyła się przyzwyczaić. Jednak w jej 90 urodziny rodzice postanowili
wydać ją za mąż,
za innego leśnego elfa. Dali ją jemu jak przedmiot. U małżonka nie było tak jak dawniej, nie pozwalał jej wychodzić z domu, a w środku bez wahania dawał
jej po twarzy.
Trwało to 2 lata, dopóki nie spotkała tygrysołaka o imieniu Tegrosan, zakochali się w sobie, pewna służąca doniosła małżonkowi z przymusu o zdradzie
Roley. Wróciła
do domu i pierwsze co zrobił jej mąż do rzucił w nią nożem, cudem było, że chybił. Tortury domowe stawały się coraz cięższe, aż mąż Roley znalazł
Tegrosana i zabił go.
Rol wpadła w rozpacz, podjęła ostateczną decyzję, że albo ona zginie, albo jej kat. Jak ten wrócił z pracy do domu, od razu natknął się na swoją żonę. Miał w
jednej ręce
trzy strzały, a w drugiej łuk. Zaśmiał się, myślał, że ona nie umie strzelać, śmiał się, dopóki wszystkie trzy strzały sie zagościły w jego tętnicy i drzwiach.
Szybko się
spakowała i uciekła z posiadłości. Po drodze usłyszała wilcze wycie. Niedługo potem spotkała wilki, całą watahę, jedna z samic umarła, gdy zostało jej
tylko jedno
młode. Nie mogły się nim zaopiekować, gdyż miały wyruszyć na inne terytorium, tak Roley znalazła Lobę. Wychowała ją jak małego szczeniaczka, a nie
wilka, ale
nauczyła ją walczyć, jak przetrwać samemu, jak najszybciej zamordować, i po cichu. Rol zaczęła pracować jako myśliwy, polowała na sarny, dziki i zające, a
czasem też
na orły, sowy i bażanty. W lesie spotkała kobietę z dzieckiem, miała klacz i małego źrebaka, głodowała i umierała z pragnienia. Roley dała jej połowę
swoich zdobyczy i
pokazała jezioro. Kobieta z wdzięczności dała wybawczyni źrebaka. Elfka nazwała je Kharesa i wychowała. Niestety, ale narobiła sobie też wrogów. Gdy
skończyła 95
lat częściej już chadzała do miasta, pijani mężczyźni szybko dostawali od niej w głowy i nosy, albo pękate brzuchy. Dlatego mniej więcej nie jest w
większości miast mile
widziane, kaptur idealnie ukrywa kto się za nim kryje. Od tamtego czasu praktycznie nic się nie zmieniło.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Roleya
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [ Przy drodze, w krzakach ] Oczekiwanie.
Rol puściła uwagę kobiety mimo uszu. Jednak miłe uosobienie elfki znikło po dwóch słowach "tam są". Od razu się odwróciła w stronę strażników, jednocześnie łapiąc mocniej łuk i nakładając strzałę na cięciwę. Sp… - 17 Odpowiedzi
- 13114 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [ Przy drodze, w krzakach ] Oczekiwanie.
Elfka na pierwsze słowa mężczyzny nieco przekrzywiła głowę. -Jak dla mnie, wyglądasz na najemnika, a nie zwykłego podróżnika.-powiedziała bacznie mu się przyglądając. Gdy koń zaczął uciekać elfka trochę się zdz… - 17 Odpowiedzi
- 13114 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [ Przy drodze, w krzakach ] Oczekiwanie.
Roleya podróżowała od paru dni, Kharesa była zmęczona. Elfka spojrzała na swą drugą towarzyszkę, wilczyce Lobe. Nawiązały kontakt wzrokowy i stanęły, słysząc czyjeś głosy. Roley zeskoczyła z klaczy. Nałożyła st… - 17 Odpowiedzi
- 13114 Odsłony
- Ostatni post 13 lat temu Wyświetl najnowszy post
-