Oglądasz profil – Inzukh

W tej karcie postaci zostały wprowadzone zmiany i wymagają one ponownej akceptacji
Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Inzukh Iih
Rasa:
Pustynny Elf
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
0 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Przeciętnej siły, matowa aura w barwie cyny, roztaczająca topazową poświatę. Wydziela woń kojarzącą się z nagrzanym piaskiem. Aura chaotycznie zmienia swe natężenie i barwę. W dotyku jest całkiem twarda, o ostrych krawędziach oraz chropowatej powierzchni, w smaku natomiast gorzka i raczej sucha.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Inzukh
Grupy:

Skontaktuj się z Inzukh

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
12 lat temu
Liczba postów:
6
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Równina Maurat
(Posty: 2 / 33.33% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Nora Wiwerny
(Posty: 2 / 33.33% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:niezbyt silny, niezłomny, wytrzymały
Zwinność:zręczny, szybki
Percepcja:wyostrzony wzrok, kiepski węch, szczątkowy smak, przytępione czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny, b. silna wola
Prezencja:odpychający, odszczepieniec

Umiejętności

PrzetrwanieMistrz
Skradanie sięBiegły
Chodzi tu o krycie się wśród piasków pustyni.
WspinaczkaOpanowany
KrawiectwoPodstawowy
RytualizmBiegły
Władanie bronią (sztylet)Opanowany

Cechy Specjalne

PrzetrwanieZaleta
Cecha rasowa, dzięki której wie, jak przetrwać w dziczy.
Odporność na gorącoZaleta
Krew pustynnych elfów sprawia, że są one odporne na wysokie temperatury.
Wrażliwość na zimnoZaleta
Przyzwyczajenie do życia na terenach gorących i pustynnych sprawiło, że rasa, do której należy, jest wrażliwa na zimno.

Magia: Rytuały

ChaosuAdept

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Gdy ktoś zna Inzukha (a nie zna), to śmiało może stwierdzić, iż wypełza on ze swego własnego świata, w którym prawo jest zupełnie obce, a wszyscy gdzieś wyparowali. Wszelkiego rodzaju schematy traktuje on jako stopnie do zniewolenia umysłu, głupotę istot je wymyślających i z miejsca takie zło stara się zwalczyć. W przerwach między przetrwaniem, a walką o życie, Iih rozmyśla nad lepszym bytem — w swych marzeniach widzi świat bez podziałów, bez depczącej hierarchii. Ciężko stwierdzić skąd biorą się w nim takie pomysły, zważając na jego samotność... Prawdą jest jednak, iż nie unika towarzystwa — zwykle jest na odwrót.

Wygląd

Inzukh Iih nie wyróżnia się spośród innych pustynnych elfów wzrostem czy posturą, choć można poznać go po jego śmiesznym, nieregularnym chodzie. Ubrany jest w łachmany i szmaty pozszywane własną, nie do końca kompetentną ręką, za to posiadające wiele kieszeni i skrytek wprost idealnych do przechowywania przedziwnych przedmiotów. Głowę jego skrywają skrawki materiałów i bandaże, lecz przez nie wciąż można dostrzec jego nadgryzione dziwacznym zębem chaosu, czarne oko. Na szyi zawieszony ma amulet rodem ze swojej dawnej osady. Najzwyczajniej chyba tylko dla siebie w świecie, w swoim ręku zawsze nosi pordzewiały sztylet, co może wydawać się dziwne, gdyż nieraz już rozpruł nim swój śpiwór podczas snu. Poza tym, ciężko stwierdzić czy się myje.

Historia

Kiedyś, wiem, że Inzukh tego nie pamięta, ale kiedyś wychowywał się on w średniawej grupce koczowniczych jego pobratymców, zwabionych na pustynię Nanher dziwacznymi anomaliami. Była to swego rodzaju rodzina poszukiwaczy własnego bóstwa, siły magicznej, która pozwoliłaby im założyć osadę na nieprzyjaznych piaskach srogiej pustyni. Nie wiadomo, czy udało im się znaleźć ową magiczną moc, za to osada szybko kwitła niedaleko rzeki Nefari. Wśród osadników powoli rozrastała się ich własna kultura, wymyślano legendy i mity, poczęto czcić cherlawe pustynne psy. Wszystko, co dobre trwa jednak krótko i tak też było tym razem — okazało się, że Święty Pies Dziwactw został zjedzony przez jednego z młodych chłopców. Uznano, że chłopiec zyska niewyobrażalną moc, choć wygnano go i zakazano powrotu. Ten chłopiec nazywał się Inzukh Ih i choć świat o nim zapomniał, w wiosce stał się bohaterem, a rodzice z dumą nazywali swoje dzieci podobnymi imionami (choć nie mogły być identyczne, gdyż w wiosce wykształciły się już pewne prawa). Tak na świat przyszedł Inzukh Iih. Jak można się zapewne domyślić, przyszedł na świat w osadzie nieco już zbzikowanej i podupadającej, a ostatnie czworołapy znalazły się już w żołądkach tych pragnących magii. Wszyscy osadnicy po tym incydencie własnoręcznie wygnali się, by przeżyć przygody życia, a jedynym mieszkańcem pozostałym w opustoszałej osadzie był samotny malec.

Po wielu latach wnikliwych obserwacji zdał sobie sprawę, że natura, prawa nią rządzące nie są sprawiedliwe. Jedne zwierzęta zjadały, drugie nie dając im możliwości walki, a wszystko to było ustalone z góry. Postanowił stawić opór temu zjawisku. Miał niesamowite predyspozycje do magii i wystarczyło, że pomyślał o tym, co chce osiągnąć, a rzeczy ot tak zmieniały się pod wpływem chaotycznej woli Inzukha. Pewnego razu wybrał się w teren, by wypróbować swą moc — zapragnął sprawić, by szarańcza pożarła skorpiona. Wysilił swój tęgi umysł i sprawił, że jego twarz przestała przypominać elfią, w zasadzie to w ogóle przestała cokolwiek przypominać. Od tamtej pory wysila się nieco bardziej przy próbach czarowania.

Ostatnio postanowił zwiedzić nieco świata — w końcu ma przed sobą jeszcze jakieś 400 lat życia i marzy mu się pozmieniać ten jakże nieuczciwy świat na lepsze. Tylko dokąd pójść? Nie wiadomo nawet, czy zdaje sobie sprawę, że świat ten jest zaludniony. Ale kto wie, może wie więcej, niż nam się zdaje...
  • Najnowsze posty napisane przez: Inzukh
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Nora Wiwerny
    Inzukh posłyszał odgłosy walki i czym prędzej pognał na pomoc przebudzając się ze swego letargu. Gdy rozejrzał się po sali, spostrzegł wiwernę odwróconą do niego plecami, a tuż obok wąski tunel biegnący stromo …
    35 Odpowiedzi
    18535 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Nora Wiwerny
    Elf ostatecznie również postanowił dołączyć do ekipy. Choć trzymał się z dala od reszty, wszedł za nimi do jaskini i wybrał najciemniejsze miejsce, by tam sobie przysiąść. W ciszy obserwował otoczenie nie wyróż…
    35 Odpowiedzi
    18535 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Brzeg jeziora] Przypadkowe Spotkanie
    Pośród głazów leżących niedaleko jeziora, Inzukh spał w swoim dziurawym śpiworze, zasuniętym aż za głowę, zupełnie nie wyróżniając się z otoczenia. Przebył bardzo długą i męczącą drogę, od paru godzin spał jak …
    22 Odpowiedzi
    9198 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post