Oglądasz profil – Varlan
- Brak Avatara -
Ogólne
- Godność:
- Varlan
- Rasa:
- Panterołak
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 123 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Aura o przeciętnej sile, w barwie żelaza z prześwitami cyny. Emanuje topazową poświatą, której towarzyszy delikatna, lecz głęboka melodia. Zapach roztaczający się przez aurę przywodzi na myśl sierść i mokrą ziemię. Aura w dotyku jest bardzo giętka, gładka i ostra. Natomiast w smaku jest słodko-ostra.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | niezbyt silny, raczej wytrwały, wytrzymały |
---|---|
Zwinność: | niezwykle zręczny, błyskawiczny, perfekcyjny |
Percepcja: | wyostrzony wzrok, czuły słuch, czuły węch |
Umysł: | bystry, ineligentny, b. silna wola |
Prezencja: | piękny, godny, przekonywujący |
Umiejętności
Skrytobójstwo | Biegły |
---|---|
Wspinaczka | Biegły |
Etykieta | Podstawowy |
Styl walki żelaznymi szponami | Mistrz |
Skradanie się | Opanowany |
Przetrwanie | Biegły |
Obejmuje zakładanie obozów, polowania, tropienie itd. | |
Śpiew | Opanowany |
Taniec | Opanowany |
Gra na lutni | Biegły |
Uniki | Biegły |
Aktorstwo | Opanowany |
Kradzież | Opanowany |
Akrobatyka | Opanowany |
Handel | Opanowany |
Łgarstwo | Biegły |
Otwieranie zamków | Opanowany |
Cechy Specjalne
Przemiana | Dar |
---|---|
Moc, dzięki której Valran może przemienić się w panterę lub jej hybrydę. | |
Życiodajna Krew | Zaleta |
Jest to umiejętność polegająca na przelaniu swojej krwi do ciała innej osoby co w efekcie daje nagłe uzdrowienie. | |
Euforia | Fenomen |
Varlan za każdym razem gdy na niebie pokazuje się tajemnicza gwiazda (znak panterołaków) wpada w dziką euforię. | |
Widzenie w ciemności | Zaleta |
Zdolność umożliwiająca widzenie w nocy jak za dnia. | |
Regeneracja | Zaleta |
Szybsza regeneracja ran. |
Magia:
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Żelazne Szpony | Zaklęty |
---|---|
Broń, którą Varlan posługuje się w postaci człowieka i hybrydy. Są to metalowe rękawice zakończone bardzo ostrymi szponami, które przy jednym zamachu potrafią rozciąć mięso ludzkie jak nóż masło. |
Charakter
Ciężko mówić o charakterze, gdy ma się tyle lat co ja. I grało się setki ról, nosiło tysiące masek. Z czasem właśnie to powoduje, że stajemy się tymi, których udajemy. Ja miałem szczęście. Udało mi się z tych „przebieranek” wyjść cało. No prawie. Czasami zdarza mi się odgrywać bohatera. W swoich poczynaniach staram się kierować rozsądkiem, jednak żywa strona mojego umysłu, która jest wielka, skutecznie mi to uniemożliwia. No cóż, jestem uczuciowy i spontaniczny. Głupie połączenie, gdy staje się naprzeciw kilkuset wrogów. Uwielbiam się śmiać.
I być ogólnie wesoły. Gdy patrzę na ludzi, którzy siedzą i albo odwarkują wszystkim, albo mają minę typu „nic mi nigdy nie wychodzi” mam ochotę strzelić im w pysk. Co nie znaczy, że jestem uśmiechającym się od ucha do ucha idiotą niezależnie od sytuacji. Mam żywą inteligencję
i patrzę zazwyczaj na wszystko optymistycznie, przez co nie raz, nie dwa, wpakowywałem się w niezłe rozróby. No i jestem ryzykantem. No bo przecież co może być piękniejszego niż skok ze dwustu metrowego urwiska w czarną tafle wody, gdy goni cię horda brzydkich demonów. Sam miód. Mam także jedną wadę, przez którą pamiętam. Łatwo się przywiązuję. To jest jakby pierwsza strona medalu. Taki jestem, chyba że czas chwycić za broń. Wtedy zmieniam się diametralnie. Nie chodzi o to, że znika moja radość. W lekkich starciach na pewno nie, ale jeśli wiem,
że może być ciężko, po prostu się uspokajam. Może to jakiś dawno zagubiony instynkt, albo coś.
Zaczynam myśleć strategicznie, planować i analizować. Jednak nie odrzucam pomysłów, które na pierwszy rzut oka wydają się beznadziejne, ponieważ takie najczęściej się udają. Jestem wierny drodze, którą wyznacza odwaga, honor, szlachetność… To wszystko jest dla mnie normą
i pamiątką po moich przyjaciołach, którzy odeszli.
Wygląd
Varlan jest mężczyzną średniego wzrostu, o wyrobionym zdaniu przystojnego, jeśli nie pięknego. Lecz zacznijmy od początku, czyli od ogólnego zarysu, gdzie gdy na pierwszy rzut oka można zauważyć takie elementy jak: średniej długości blond włosy, dobra budowa ciała, wyraziste mięśnie i lekko spiczaste zęby jak u kota, a także wyraźne złote oczy o wyraźnych pionowych źrenicach. Zajmując się kolejnymi faktami stwierdzić można iż naprawdę jest przystojny, choć sam nigdy się do tego nie przyznaje, z powodów wrodzonej skromności. Teraz spójrzmy nieco bliżej na jego twarz. W pierwszej chwili można stwierdzić, iż chłopak ma ostre rysy twarzy, nieco kocie uszy, przypominający kły garnitur zębów i czarne jak pióra kruka włosy. Końcowym elementem twarzy jest tatuaż, który wzdłuż szyi zaprowadzi nas wprost do tułowia, gdzie rozgałęzia się na wszelkie możliwe strony, nie zaważając na wypukłość mięśni, czy lekkie zapadnięcia między nimi. Zostając jeszcze chwilę przy tej części ciała warto dodać, iż Valran często przyodziewa skórzaną zbroję wraz z żelaznymi szponami, lub jeśli udaje się na bal lub do burdelu zakłada swój strój wyjściowy, składający się z ciemnobrązowych spodni, szarawej koszuli i ciemnozielonego płaszcza
z niezliczonymi wewnętrznymi kieszonkami, do kompletu zakłada również czarne jak smoła buty.
Historia
Historie jak to historie, jedne krótsze, drugie dłuższe.. Ja swoją postaram się wam opowiedzieć idealnie, lecz sam nie wiem od czego mam zacząć.. No tak, zapewne od początku czyli od dnia moich narodzin. Nie pamiętam dokładnej daty, jakoś nigdy specjalnie mnie to nie obchodziło, zawsze świętuje w nowiu, gdy ogarnia mnie jeszcze większa euforia niż przy zwykłej nocy. Pochodzę z daleka, mówię z daleka, bo sam nie wiem gdzie to jest.. Po kilku latach spędzonych wśród rodziców i bliskich, którzy uwielbiali sztukę sam nauczyłem się co nieco o aktorstwie, muzyce
i tańcu. Jednak każde szczęście ma swój koniec. Pewnego razu wróciłem do domu, a właściwie miejsca, gdzie stał mój dom, ale jak się pewnie spodziewacie go już tam nie było. Pozostały jedynie zwęglone ciała i resztki domów. Ze smutkiem w sercu i ogromnym dystansem uciekłem
w las, aż nie wpadłem na swego rodzaju oazę wśród wszechogarniających drzew. Znalazłem mały staw i grupkę kobiet, a raczej driad. To one opiekowały się mną przez kolejne lata, znosiły moje nocne radości i, co najważniejsze, pobudziły delikatność, z którą od tamtej pory patrzyłem na świat. U nich nauczyłem się zabijać zwierzynę tak, aby tego nie czuła, robiły mi za publikę i krytyków przed moją muzyką. Aż w końcu wkroczyłem w wiek dorosły i opuściłem swoje kochane driady, dzięki którym przeżyłem najgorszy okres w moim życiu.
Kolejne etapy mojego życia to ciągłe wędrówki, walki, ucieczki, kradzieże, miłości, przyjaźnie, zdrady i rozstania.. Niektóre zbyt intymne aby
o tym mówić, niektóre zbyt błahe, aby w ogóle o nich wspominać..
-
- Najnowsze posty napisane przez: Varlan
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Mała polana nad rzeką] Przygoda dopiero się zaczyna..
Wysłuchałem przemówienia mojej tymczasowej towarzyszki, po czym szczerze się uśmiechnąłem, jednocześnie zastanawiając się kim może być. Skoro powiedziała, ze podobna jest do elfów, a elfy najczęściej pozwiązywa… - 8 Odpowiedzi
- 7597 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Mała polana nad rzeką] Przygoda dopiero się zaczyna..
Przez chwilę przyglądałem się jak dziewczyna przygotowuje nam posiłek, jednak znudziło mnie to i zamknąłem oczy, zapadając tym samym w lekki sen. Obudził mnie głos rudowłosej, która twierdziła, że wie kim jeste… - 8 Odpowiedzi
- 7597 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Mała polana nad rzeką] Przygoda dopiero się zaczyna..
Z lekkim zaciekawieniem przyglądałem się jak dziewczyna zabija z zimną krwią tego zbira. Dziwne, że tak młoda dziewczyna jest zdolna do czegoś takiego. Ale cóż zamiast tak się na nią gapić, postanowiłem się na … - 8 Odpowiedzi
- 7597 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-