Oglądasz profil – Kira

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Kira Elamir
Rasa:
Wampir
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
150 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Cynowo-miedziana aura o przeciętnej sile i topazowej poświacie. Wokół niej panuje głęboka cisza przerywana przez ciche zawodzenie wiatru oraz zmysłowe szepty. Wydziela charakterystyczny zapach świeżej krwi. W dotyku jest twarda, ostra i niezwykle gładka a w smaku słodko-pikantna.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Kira
Wiek:
31
Grupy:

Skontaktuj się z Kira

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
13
Rejestracja:
13 lat temu
Ostatnio aktywny:
12 lat temu
Liczba postów:
33
(0.04% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Mauria
(Posty: 13 / 39.39% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Głupi lub Odważni
(Posty: 13 / 39.39% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:zręczny, szybki
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, czuły węch, b. wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny
Umysł:bystry, ineligentny, silna wola
Prezencja:olśniewający, szarmancki, charyzmatyczny

Umiejętności

AktorstwoMistrz
Gra na instrumencieBiegły
ŚpiewMistrz
EtykietaBiegły
Czytanie aurPodstawowy
JeździectwoPodstawowy
PływaniePodstawowy
Skradanie sięOpanowany
TaniecBiegły
KulturoznawstwoOpanowany

Cechy Specjalne

TelepatiaFenomen
Przekazywanie swoich myśli innym i odbieranie ich przekazu.
PrzemianaDar
Przemiana w nietoperza.
HipnozaFenomen
Narzucenie swojej woli innym, tylko tym o słabszej woli.
WampiryzmDar
Głód krwi, wrażliwość na światło, srebro i czosnek, odporność na zmęczenie.
RegeneracjaDar
Niezwykle szybkie leczenie się ran.

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

AmuletBaśniowy
Naszyjnik wykonany z alabastru w kształcie łzy, kiedy do Kiry zbliża się osoba o złych zamiarach wobec niej właścicielka (i tylko ona) może zobaczyć czerwoną poświatę wokół przedmiotu.
Płaszcz kameleonZaklęty
Płaszcz który, kiedy zapragnie tego właścicielka, idealnie stapia się z otoczeniem, uniemożliwiając zauważenie, ten trik działa jednakże wyłącznie na zmysł wzroku, Kirę dalej można złapać, choćby nasłuchując jej oddechu czy kroków.
Pierścień LibraTajemny
Pierścień umożliwiający Kirze przebywanie w słońcu, jednakże jest wtedy bardzo osłabiona i pobiera on wiele energii, więc bez porcji krwi ani rusz.

Charakter

Skomplikowany, to na pewno, zmienny i to jeszcze jak, chociaż właściwie można by opisać w ten sposób prawie każdą osobę, więc, niestety, będzie trzeba jeszcze bardziej wgłębić się w jej nie do końca zrozumiałą i logiczną psychikę. Pierwsza rzecz, chyba najważniejsza, przemienienie takiej istotki ja ona w wampira to jakaś wielka pomyłka wszechświata, losu i życia razem wziętych. Teoretycznie powinna być chłodna, samolubna, interesowna, jednakże te cechy zdecydowanie do niej nie pasowały. Chcąc poznać ją w pełni, trzeba poznać jej dwie strony, oficjalną i prywatną, niestety tą drugą, a zarazem prawdziwą, zna jedynie garstka osób. Oto panna Elamir, powściągliwa, spokojna, uprzejma, acz zachowująca dystans, tak właśnie widzi ją towarzystwo, taka jest jej rola. Wśród ludzi jest typowym wampirem, wyważonym, zajmującym się głównie swoimi interesami, jednakże udzielającym się w odpowiednim stopniu. W towarzystwie czuje się nieswojo, zdecydowanie woli samotność, a jeśli już ktoś ją wyciągnie na jakieś przyjęcie, to odzywa się najmniej, jak to tylko możliwe. Nawet jeśli bardzo się chce, to nie można wytknąć jej najmniejszego nawet potknięcia, zachowuje się nienagannie, jakby była stworzona z kartek encyklopedii i zasad etykiety, jednak nie oznacza to, że można się z niej śmiać, kiedy tylko ktoś zaczyna, odezwie się ciepło i kulturalnie jednocześnie stawiając rozmówcę w sytuacji bez wyjścia i jedyne co mu pozostaje, to zamilknąć i tym samym przyznać jej laur zwycięstwa. No tak, ale to tylko jedna strona, a jaka jest ta druga? Jedno się nie zmienia, dalej nie jest zbyt gadatliwa, choć już na pewno powie więcej niż w towarzystwie, jednakże zmieni się i ton, i tematy rozmowy. Jej wcale nie interesują najnowsze plotki, trendy czy polityczne zawirowania, słucha tego z grzeczną obojętnością, ale kiedy dyskutowano o jakimś dziele literackim, czy opowiadano o najnowszych spektaklach w teatrze, czy operze potrafi być tak zasłuchana, że traci kontakt z rzeczywistością. Dodatkowo znika cała jej powściągliwość i chłód, wymuszony uśmiech staje się szeroki i szczery, a w oczach pojawiają się iskierki. Poprawia się też jej humor, dzięki braku obecności tych idealnych, wystylizowanych dam spełniających wszystkie normy ideału kobiety, a do czego Kirze było daleko. Dziewczyna nie znosi myśleć o konwenansach i kulturze, lubi mówić co chce, robić co chce, czasem zdarza jej się nawet zakładać koszule i spodnie, ale w takim ubraniu siedzi jedynie w pokoju, gdyby ktoś ją tak zobaczył, miałaby absolutnie przechlapane. Oczywiście ma parę cech wampirzych, choćby łaknienie krwi, jednakże nienawidzi przemocy i żywi się jedynie krwią zwierząt, ludzi zabiła jedynie kilku, zaraz po przemianie i dotąd ma z tego powodu wyrzuty sumienia. Jest odrobinkę panikarą, jeśli coś idzie nie po jej myśli, lub stanie się coś niespodziewanego, zamiast starać się temu zaradzić, straszy wszystkich dookoła, oczywiście robi to nader przekonująco, dzięki czemu powstaje jeden wielki chaos. Właściwie nikt nie wie, że jest wampirem, stara się to ukrywać, gdyż, nie oszukujmy się, byłaby z miejsca osądzona jako morderczyni bez serca, a ona absolutnie taka nie jest. Stara się jak najlepiej przeżyć życie, czerpiąc pełnymi garściami, ale też nie raniąc przy tym nikogo z otoczenia, by złamać opis stereotypowego wampira.

Wygląd

Do brzydkich nie należy, to na pewno, mimo wszystko dziewczyna widzi w sobie praktycznie same wady. Jej największą i chyba nawet nie taką urojoną, jest wzrost, wszyscy w jej rodzinie mogli spoglądać na innych z góry, tylko nie ona, marne 150 centymetrów zdecydowanie wyróżnia ją z familii, w której nawet kobiety nie miały mniej, niż 170, ale co zrobić? Mimo wszystko ma kobiece kształty, wyraźnie widać u niej wąską talię, szerokie biodra i zaokrąglenia w odpowiednich miejscach, jednak, tak dziewczyna ma w zwyczaju mawiać, najpierw trzeba się pochylić, aby to zobaczyć, a niewielu się chce. Kiedy już biedaczka poużala się nad tym, że jest takim konusem, przejdziemy dalej, skóra, aż strach patrzeć, blada jak u trupa, choć właściwie przy przemianie prawie nim byłą, może stąd się to wzięło. Włosy, istny koszmar, pomińmy kolor, kruczoczarny, a przecież wiadomo, że to jasne włosy charakteryzują delikatność, gdyby jednak były gładkie, jakoś by to zniosła, ale nie, one postanowiły, że, jak na złość, muszą być falowane i czochrać się od byle podmuchu wiatru, przez co biedaczka wygląda jak czupiradło, a to, co miała na głowie żyło własnym życiem. Kolejna jej wada, oczy, iluż to poetów rozpływało się nad oczami błękitnymi jak niebo czy krystaliczne jeziora, lub zielonymi jak dziewicze lasy, ją jednak natura obdarowała ciemnymi, prawie że czarnymi, przez co Kira nie zwraca uwagi na to, że są za to duże, o pięknym kształcie i oprawione gęstymi rzęsami. Co do nosa, nawet zgrabny, może trochę za mały, ale już nie będzie biadolić, za to pod nim, chyba jedyna rzecz, na którą dziewczyna nie narzeka. Usta ma duże, ale nie przesadnie, gładkie, wydatne, o kolorze wiśni, które często ułożone są w słodkim uśmiechu, który dodaje im uroku. Skoro już omówiliśmy te gorsze i lepsze cechy jej aparycji, przejdźmy do rzeczy mniej ważnej, acz również istotnej, czyli ubioru. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy po spojrzeniu do jej szafy, to kolor ubrań, absolutnie wszystko jest w czerni, nie do końca wiadomo, który z czynników, moda, czy gust dziewczyny, najbardziej się do tego przyczynił, jednakże zobaczenie jej w stroju o innym kolorze graniczy praktycznie z cudem. Skupiając się na samym ubraniu, oczywiście prawie wszystko o suknie, głównie z gorsetami, lekkimi falbankami i niezbyt szerokim dołem. Jej nieodłącznymi towarzyszkami są buty na obcasach, właściwie nigdzie się bez nich nie rusza, inaczej chyba nikt by jej już nie zauważył.

Historia

Zaczęło się normalnie, czyli miłości kobiety i mężczyzny, potem uciechy miłosne i ta dam, jest dziecko. Jej rodzice pracowali w operze, zazwyczaj robili za tłum lub pomagali w dekoracjach, lub strojach, w takim też otoczeniu dorastała Kira. Był to świat magii i fantastyki, gdzie nic nie jest realne, a każda osoba zmienia się wraz z przedstawieniem. Było to dla niej całkowicie normalne, nie poznała innego świata. Od początku było widać, że do aktorstwa jest wręcz stworzona, kiedy były próby do nowego przedstawienia ona nie grała swojej roli, ona nią żyła, całkowicie zmieniała charakter i styl bycia. Wszyscy naokoło byli tym wręcz zachwyceni, nie widzieli jednak jednego, poważnego problemu tej sytuacji, dziewczyna nigdy nie była sobą, nie miała własnego „ja”, do którego wracałaby po spektaklach. Zawsze występy były jeden po drugi, dlatego nie dało się tego zauważyć, jednak, kiedy dziewczyna już trochę podrosła, zaczęła mieć inne obowiązki i brała udział w mniejszej ilości sztuk, było to coraz bardziej widoczne. Nie radziła sobie w prawdziwym świecie, była księżniczką, elfem, biedną służącą na zamku, którą ma uratować książę, jednak nigdy nie była zwykłą dziewczyną, tej roli nie potrafiła odegrać. Skoro nie miała własnego charakteru, chciała mieć inni, trafiło akurat na sztukę, którą zamówił jeden z przedstawicieli rodziny królewskiej ich państwa, Maurii. Był to osobnik lekko zadufany w sobie, więc przedstawienie miało być o nim i jego życiu, jedną z występujących w niej postaci miała być mała, wampirza szlachcianka, którą miała zagrać Kira. Gdyby było to miłe, uśmiechnięte dziecko nie byłoby problemu, padło jednak na dwulicowe, wredne, samolubne i brutalne dziewuszysko, które nie liczyło się z innymi. Dzień przedstawienia nadszedł, wszystko wyszło pięknie i cudownie, minęło parę dni, a cały teatr był wręcz sterroryzowany przez 16-letnią wtedy dziewczynę. Wszyscy starali się, by zechciała przejąć jakąś nową rolę, co i rusz podstawiano jej postać jakiejś troskliwej córki, aniołka, dobrej księżniczki, ale tym razem była prawdziwą aktorką, na czas przedstawienia wcielała się w rolę, a potem wracała do normalnego, złego stanu. Tak to trwało do jej 22 urodzin, aż do chwili, kiedy sielankowe życie dziewczyny poszło z dymem i to dosłownie. Jej ukochany teatr, dom oraz wszystkie znane jej i bliskie osoby spłonęły, ona miała zwyczajnie szczęście, kiedy rozpoczęło się nieszczęście była na drugim końcu miasta na zakupach. Oczywiście podpalacza złapano i zgładzono, nie zmieniało to jednak faktu, że dziewczyna wylądowała na ulicy, nie mając środków do życia. Postanowiła więc skorzystać z możliwości, jakie dawał jej ten kraj i zawarła kontrakt krwi z pewnym wampirzym szlachcicem. Większego wyboru nie miała, musiała za coś żyć, a właściwie nie przeszkadzało jej to tak bardzo, bądź co bądź, wychowała się w takim, a nie innym otoczeniu, gdzie takowe kontrakty były rzeczą normalną. Po jej dawnym zachowaniu nie było śladu, zmieniła się w szarą myszkę siedzącą w kącie i nieodzywającą się do nikogo, oczywiście otrzymała odpowiednie wykształcenie, nauczono ją manier i podszkolono w odkrytych wcześniej talentach, czyli grze i śpiewie. Tak minęły jej dwa lata, kiedy jej ''pracodawca'' dostał lekkich odchyłów psychicznych, jak to często ze starymi wampirami bywa. Zaczął unikać rodziny, w przyjaciołach widział wrogów czyhających na jego życie, a jedyną bezpieczną osobą była właśnie Kira. Tylko z nią rozmawiał, tylko jej powierzał tajemnice, chociaż czasem różne fakty mu się mieszały, ale na zmienianie jej imienia czy podobne rzeczy dziewczyna nie zwracała uwagi. Wtedy znów zaczęła się zmieniać, wreszcie w odpowiednim kierunku, zaczęła współczuć, troszczyć się, myśleć o innych, właściwie wtedy tylko o jednej osobie, ale zawsze dobry początek. Po pół roku takiego zachowania podarował jej pelerynę, mówiąc, że nie raz pomogła mu się wydostać z tarapatów, znaczenie słów dziewczyna odkryła dopiero po miesiącu, kiedy napadnięto na nią w zaułku. Potem przyszła kolej na amulet, tym razem jednak dokładnie wyjaśnił, co przedmiot robi, z każdym kolejnym dniem dziewczyna coraz bardziej zastanawiała się, po co jej właściwie te rzeczy, miała się przekonać w dniu swoich 25 urodzin, kiedy to zatrzymano dla niej czas, a dokładniej rzecz ujmując, jej pracodawca postanowił przemienić ją w wampira. Kiedy jeszcze trwała przemiana podarował jej swój pierścień, a sam postanowił zakończyć swoje za długie życie i wyszedł na słońce. Po przebudzeniu dziewczyna, jak chyba każdy młody wampir, myślała tylko o jednym, zaspokojeniu pragnienia, wtedy też życie straciło paręnaście ludzi, nie wiedziała ile dokładnie, ważne jednak, że potem prawie wpadła przez to w depresję. Rodzina zmarłego patrzyła na nią wręcz z politowaniem, ot, zabawka chorego psychicznie człowieka, niemniej spore było ich zdumienie, kiedy okazało się, że wszystkie swoje dobra zapisał właśnie na nią. Oczywiście od razu się od tego odwoływany, przecież był niespełna rozumu, nie można brać tego poważnie, mimo to dziewczyna dostała sporą część majątku, na tyle dużą, by spokojnie żyć w luksusie przez jakieś tysiąc lat. Od tego czasu minął ponad wiek, Kira wreszcie znalazła własną osobowość, która okazała się ukształtowana przez zaledwie jeden rok, właśnie choroby psychicznej jej twórcy. Mieszka w jego dawnym domu, utrzymuje się ze spadku i stara się odrobinę zarabiać przez sporadyczne występy na przyjęciach. Na zewnątrz przypomina dziewczynę sprzed przemiany, tak trudniej jest ją zranić, a niestety wiele osób tego chce, jednakże wewnątrz jest współczującą, miła i troskliwą osobą, która po 150 latach samotnego życia chciałaby znaleźć sobie kogoś bliskiego.
  • Najnowsze posty napisane przez: Kira
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Głupi lub Odważni
    Na słowa mężczyzny skinęła jedynie lekko głową. Pokojowe zamiary, dobre sobie, teraz było już niestety na nie trochę za późno. Z drugiej strony zawsze mógł podejść do sprawy nieco inaczej i postanowić zabić dwa…
    71 Odpowiedzi
    35817 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Głupi lub Odważni
    Nie była pewna czy zdążyła, właściwie nie była pewna niczego co robiła, ale ten szczegół można chyba pominąć. Huk dobijania się do drzwi trwał jakiś czas, w końcu więc zaczęła go ignorować, większy hałas spowod…
    71 Odpowiedzi
    35817 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Głupi lub Odważni
    Biedaczek oczekiwał za wiele, jak jednak go winić, w końcu sama namotała m w głowie. Kiedy tylko do jej ust dostały się pierwsza krople krwi przymknęła oczy z zachwytu. Była wykończona i pożywienie było jej wrę…
    71 Odpowiedzi
    35817 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post