Granica

Ludzie i nieludzie!
W sumie długo tak czekać do marca... Więc może coś wcześniej? Robimy zlot we Wrocławiu 25 stycznia! Czasu niewiele, ale może ktoś się skusi? Sporo Was jest w tym pięknym mieście, więc nie dajcie się prosić! I nie ma, że sesja!
Do zobaczyska i dajcie znać kto będzie

*pieczęć Żaby*

* granat Wojenki *

Jak po 13 to bym Wensza wzięła ze sobą :>

Wolny dzień w grafiku, zatem to chyba przeznaczenie xD Jeśli nic mi się nie zmieni, postaram się być, lecz maksymalnie mogę do 18;00 (praca następnego dnia)

Na pewno się pojawię. O ile nie dojdzie do scenariusza klasy K, ale to wątpliwe

Bede, na pewno :3

EDIT: Jednak spotkamy się innym razem

Miłej zabawy :pant

Jest szansa, że się pojawimy, ale to zależy od stanu zdrowia mojej babci.

Bardzo na tak!

OMG, Gwennie! Jak Ty będziesz, to ja muuuuuszę Bo muszę Cię wreszcie wyściskać! :rose

Ogólnie na SB już o tym pisałem, ale zapomniałem tutaj, więc... są duże szanse na to, że w końcu pojawię się na granicowym spotkaniu :dag

No siema!
To już ta sobota, więc chyba pora ustalić jakieś bardziej zgrubne szczegóły. Dla tych, których nie ogranicza transport, proponuję początek zlotu na 16.00, zbiórka koło fontanny na rynku. Gdyby ktoś planował być wcześniej/później to będziemy się komunikować i albo zgarniać z dworca albo wskazywać gdzie siedzimy.
Postaram się zarezerwować dla nas gdzieś stolik na później, bo znając życie może być problem zasiąść gdzieś w większym gronie. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi/propozycje czy coś to piszta, jeśli ktoś wie że będzie, a jeszcze nie puścił pary z ust to też się wpiszcie w miarę szybko, bym wiedziała co rezerwować

Do zobaczenia już w tę sobotę!

dodam tylko, że jesteśmy dostępne od rana więc np Jane możesz się spyknąć z nami wcześniej by nie być tylko na dwie godzinki, pewnie będziemy siedzieć do późna w jakiejś miejscówce także kontakt all the time!
Żaba gotowa do spotkań od kiedy tylko zwlecze się z łóżka!

Bilety na pociąg zarezerwowane! Jestem od 14:40 już na dworcu, jak i powrót mam o 19, także może trochę posiedzę

No to my będziemy na 99% (chyba, że wydarzy się coś niespodziewanego) - generalnie planujemy być tak 15-16, będziemy samochodem, więc będziemy musieli gdzieś zaparkować, także jeśli gdzieś będzie już zarezerwowany stolik to najchętniej spotkalibyśmy się już tam i zaparkowali gdzieś w okolicy. Wcześniej chcemy gdzieś zjeść obiad, a potem to już wiecie, hulaj dusza Czas nas nie ogranicza, a jedynie siły i ewentualne zmęczenie kierowcy, bo wracamy tego samego dnia

Och, co tak wcześnie? Kończę pracę dopiero o 20 i będę robić wszystko, żeby się wcześniej urwać, ale nie obiecuję