Re: Ponownie w domu/gość w dom
: Wto Cze 14, 2016 6:39 pm
Zauważył, że Aquiris wykazuje się zdolnościami dyplomatycznymi. Nie chciała w żaden sposób go urazić czy naruszyć strefy osobistej. Doceniał taki gest z jej strony.
- Lubię kwiaty, ale muszą być odpowiednio skomponowane kolorystycznie i zapachowo. Ze względu na moje powonienie. Kiedy czuję zapach zbyt słodki czuję się niedobrze. Samą naturę jak najbardziej lubię i szanuję. Jestem jej częścią. Niech świadczy o tym fakt, iż zamieniam się w wilka. Każda istota jest częścią natury. W tym mieszkaniu właśnie doceniam spokój, jakby świat nie potrafił się tutaj dostać i zniweczyć tego spokoju. Zgodzę się na zmiany jakie chcesz zaproponować - rzekł.
Szczerzyła do niego zęby w uśmiechu. Wziął ją za rękę i pociągnął do swojego pokoju na łóżko. Położył się i zamknął oczy.
- Tobie sen nie jest tak potrzebny jak mi, ale będzie mi miło jeżeli położysz się koło mnie - powiedział.
Rozłożył się na łóżku, zrobił miejsce dla Aquiris.
Ledwo zamknął oczy, już zasnął, zmęczony wszystkimi wydarzeniami jakie miały miejsce w ciągu ostaniach dni.
- Lubię kwiaty, ale muszą być odpowiednio skomponowane kolorystycznie i zapachowo. Ze względu na moje powonienie. Kiedy czuję zapach zbyt słodki czuję się niedobrze. Samą naturę jak najbardziej lubię i szanuję. Jestem jej częścią. Niech świadczy o tym fakt, iż zamieniam się w wilka. Każda istota jest częścią natury. W tym mieszkaniu właśnie doceniam spokój, jakby świat nie potrafił się tutaj dostać i zniweczyć tego spokoju. Zgodzę się na zmiany jakie chcesz zaproponować - rzekł.
Szczerzyła do niego zęby w uśmiechu. Wziął ją za rękę i pociągnął do swojego pokoju na łóżko. Położył się i zamknął oczy.
- Tobie sen nie jest tak potrzebny jak mi, ale będzie mi miło jeżeli położysz się koło mnie - powiedział.
Rozłożył się na łóżku, zrobił miejsce dla Aquiris.
Ledwo zamknął oczy, już zasnął, zmęczony wszystkimi wydarzeniami jakie miały miejsce w ciągu ostaniach dni.