Strona 1 z 1

Pośród drzew kroczy Vestar, a za nim śmierć

: Pon Lis 24, 2014 9:33 pm
autor: Vesstarr
Vestar, wracając z balu, na którym w sumie niezbyt się pobawił, ale tak trochę podpił, co było nie w jego stylu, nie wiedział nawet, jak, ale znalazł się w puszczy. Szedł, ledwie trzymając równowagę, jakby próbował dojść do domu, tylko że... jakiego domu? Wtedy trafił, trafił na swoją starą wioskę, wspomnienia wróciły, jeszcze raz w jego podchmielonym teraz umyśle rozegrała się rzeź. Koszmar powtórzył się paręnaście razy, wtedy chłopak się przebudzał, szedł następne kilometry i ponownie nie będąc świadomym zaśnięcia, przeżywał piekło. Z każdym następnym coraz bardziej płakał. Płacz nie pozwalał mu już zasnąć, jednak teraz już działała wyobraźnia. Co chwilę widział czyjąś śmierć, aż pewnego razu zobaczył miecz postawiony na sztorc i zmierzający w jego klatkę piersiową. Czy tym razem i on umrze? Oprzytomniał, poczuł ból w okolicy serca, spojrzał tam, a jego prawica trzymała rękojeść srebrnego noża do mięsa wyniesionego pewnie z balu. Wyjął go, obejrzał, spojrzał jeszcze raz na ranę, z której krew się lała, parę sekund później był już martwy.