Granica

Niedawno skończyłem trylogię Anioła Nocy autorstwa Brenta Weeksa. Teraz biorę się za ,,Achaję'' Ziemiańskiego i jestem już po pierwszym tomie, obie serie gorąco polecam.

Jakiś czas temu skończyłam czytać ,,Elantris" Brandona Sandersona. Teraz zabrałam się za ,,Drogę Królów" również autorstwa Brandona Obie książki serdecznie polecam, choć niektórych może zniechęcić ilość stron

Jeff VanderMeer "Finch" - mroczny, psychodeliczny kryminał zafiksowany wkoło grzybów. Ktoś porównał styl tej książki do mieszanki Cormaca McCarthy'ego, Lovecrafta i Davida Goodisa i ja się generalnie z tym zgadzam, ale poważnie, grzyby? Rany boskie, co ja czytam?!

"Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza, jak najbardziej polecam.

Aktualnie brnę przez szóstą część przygód znanego cvyba wszystkim "Harry'ego Pottera" "Książę Półkrwi". Niby książka bardziej dla dzieci, ale wciąż oderwać się nie sposób. Po zakończeniu całej serii mam w planach dokończyć też "Wiedźmina", ponieważ po przeczytaniu "Miecza Przeznaczenia" oraz "Krwi Elfów" śmiało mogę stwierdzić, iż jest to jedna z najlepszych lektur, jakie miałem w ręku.

Ja ostatnio oprócz kodeksów (związanych z moim kierunkiem) czytam Kłamce Jakuba Ćwieka, czytałem ( na razie mam przerwę) kampanie Richarda Sharp'a Bernarada Cormwella i Polskie Imperium Michael Morys Twarowski.

Ja ostatnio czytam "Wojenną pieśń tygrysicy" w sumie to miała być na konkurs ale okazała się naprawdę ciekawą książką o różnicach kulturowych. Chyba na przeczytaniu tego jeden raz się nie skończy...

"Solaris" Lema... Generalnie kiedyś Lema trochę czytałam i miałam o nim dobre zdanie, ale dawno nie miałam z nim styczności i zapomniałam jak to wygląda i z czym to się je. Teraz się oderwać nie mogę, książka jest naprawdę niesamowita, gorąco polecam!

A gdyby ktoś zastanawiał się nad tym "Finchem", którego wymieniłam kilka postów wyżej, to też polecam - wszystko co o nim napisałam to szczera prawda, a tymi grzybami nie ma co się zrażać.

Pięć małych świnek Agathy Christie. Jest to powieść z gatunku kryminałów, pierwsza czytana od tej autorki.
Lśnienie Stephena Kinga. Tego przedstawiać nie trzeba, jedna z lepszych książek powieściopisarza, zwanego Królem Horrorów.

Zawsze lubiłem komiksyNeila Gaimana. Właśnie skończyłem Czarną Orchideę - komiks nominowany do nagród Eisnera i Harveya, gdzie za grafikę odpowiedzialny jest Dave McKean (kojarzycie okładki do Sandmana? To on, typ projektował również okładki płyt dla Tori Amos i Alice'a Coopera). Komiks niby superbohaterski, ale bez trykociarzy, walki ze złem. Wszystko w formie śledztwa na granicy snu i jawy.

Zaraz zabieram się za Księgi Magii, również NG. (Rysunek: John Bolton, Scott Hampton, Paul Johnson, Charles Vess) Trochę fantasy, trochę horror. Magia w świecie DC, nawet John Constantine się pojawia. Tylko to naprawdę magiczna opowieść, a nie strzelanie z dupy laserami, jak to teraz robię. Kiedyś to byli czasy.

W międzyczasie przeglądam sobie Ed i Lorraine Warren. Demonolodzy, książkę Geralda Brittle'a. Tak z nudów bardziej.

Kończę "Szepty zmarłych" Simona Becketta, czyli trzecią część serii o Davidzie Hunterze a także czytam "Maski zła" Iwony Banach. Tradycyjnie zaczytuję się w kryminałach.

Aktualnie jestem na jakieś 250 kartek przed zamknięciem cyklu "Pomnik cesarzowej Achaj", na szczęście Ziemiański zaczął pisać o Virionie - czekam na kolejne ksiąski. W kolejce już ustawią się "Otchłań" P. V. Brett'a i "Płomienna Korona" Cherezińskiej. Przypadkiem trafiłem na "Behawiorystę" na tyle mi się spodobał, że kupiłem dwie inne książki Mroza. Rozpoczynające różne seria, ale jeszcze do nich nie zajrzałem

O, to ja też tu napiszę (zapomniałem o tym temacie).
Aktualnie powoli kończę drugą część "Dawcy Przysięgi" B. Sanderson'a - "Dawca Przysięgi" to trzeci tom "Archiwum Burzowego Światła". Poza tym, czytam też "Oko Świata" - pierwszy tom "Koła Czasu" - którego autorem jest R. Jordan, chociaż, od kiedy zacząłem czytać "Dawcę Przysięgi", "Oko Świata" odłożyłem na bok i na pewno wrócę do przerwanej lektury, gdy skończę czytać tą pierwszą.

Wprawdzie przeczytałem już kilka miesięcy temu, ale i tak chciałbym gorąco polecić cykl 'Kroniki Belorskie' napisane przez Olga Gromyko (te które były niedawno do wygrania w konkursie). Książki łatwo uplasowały się w top moich ulubionych książek, świetny humor w nich jest

Widziałam parę postów wyżej wspomnienie o Neilu Gaimanie - ja obecnie czytam "Chłopaki Anansiego" właśnie jego autorstwa. Świetna książka i skarbnica inspiracji, polecam! Jakiś czas temu wyszła też jego cudowna "Mitologia nordycka", to zdecydowanie pozycja z którą warto się zapoznać.
Na tapecie są u mnie też "Tunele" Roderika Gordona. Póki co zaczyna się intrygująco, a z tego co o niej słyszałam, dalej będzie jeszcze lepiej.
W kolejce kwitnie "Nos4a2", horror Joego Hilla. Przeczytane "Rogi" zachęciły mnie żeby spróbować, choć jeszcze nie wiem jak wypadnie.

Polecam "Kroniki Kota Podróżnika" Hiro Arikawy. Spojrzenie na świat i trudną sytuację z perspektywy kota. W pewnych momentach można się popłakać konkretnie.