Granica

Lucivar został zaczerpnięty z książek pani Anne Bishop. Trochę pozmieniałem jego historię według swojego gustu. Nigelus natomiast powstał w wakacje kiedy pisałem powieść. Mimo, że poprzestałem na piątym rozdziale i książka była martwa to nie chciałem uśmiercać postaci. Dlatego też Nigelus zjawił się tutaj.

ja imię swojej postaci stworzyłam na podstawie innych imion czyli czytałam kiedyś takie opowiadanie i było tam kilka imion elfów i tak poprzestawiałam trochę liter i powstała Erfea

Z opowiadania. Jedna z bohaterek ma na imię Sarah.

Moja Ivy wzięła się z serialu Plotkara, gdzie Ivy była tam taką piękną blondynką, podającą się do kogoś innego.
Spodobało mi się. I tak jakoś pasowało mi do mojej wilkołaczki, no to bam i mam!

Ja tylko pamiętam skąd wzięłam nick "Aramintha", mianowicie z pewnej książki "Omega" (nie pamiętam autora - książka przeczytana ok. 7 mies. temu). Główna bohaterka grała w Tibię i miała taki nick, spodobał mi się :>

Laven wziął się prawdopodobnie od piosenki Billy'ego Talenta : Fallen Leaves. To chyba jedno z najnormalniejszych wyjaśnień

Nick Enadelia, to anagram mojego prawdziwego imienia z jednym dodatkowym "E"

Szukałam gdzieś po internecie, a że taki nick mi się spodobał to wzięłam .

To po prostu imię norweskie. Brzmi odpowiednio i nie trzeba stawiać kota na klawiaturze, żeby wylosował literki.

Dla mnie imiona muszą mieć znaczenie... a, że moja postać jest Sanginerem i włada mową smoków lepiej niż wspólną to imię zostało wybrane dzięki jednemu z netowych generatorów imion smoków, z którego wybrałam to najbardziej dźwięczne i najlepiej odpowiadające historii mojego tworu: Iyliam Galad Tanarg - Umarły koniec chaosu.

Skąd się wzięło moje imię? Pierwotne sam wymyśliłem, potem pobawiłem się trochę z generatorami imion w internecie, połączyłem te, które najbardziej mi się podobały a całość nieco poprawiałem przez jakiś czas, aż wyszedł ten horror.

Z prawdziwego imienia Viktor, co kojarzy się z słowem Victory więc zwycięstwo. Końcówkę dodałem kierując się postacią z Diablo Imperiusem.

Bo lubię szarlotkę na ciepło z gałką lodów waniliowych i listkiem mięty obok <3

Kelyn - w języku celtyckim - w dosłownym tłumaczeniu "Święta", a jak ktoś za bardzo zalezie za skórę to "Ostrokrzew".

Otóż dawno, dawno temu...
Stop - nie będę przynudzał streszczę wam to tak, by nikt nie umarł ze starości czytając to

Na początku była gra komputerowa, a w grze postać (kobietę), którą mianowałem imieniem Dream. Do samej postaci, jak i jej imienia, przywiązałem się dosyć mocno. -> Następnie, kolejna gra. By uczcić Dream, nazwałem główną bohaterkę Lullaby. Do niej jeszcze mocniej się przywiązałem, niż do poprzedniej. -> I tak oto, powstało imię Lullasy, na swój pokręcony sposób, honorujące dwie ważne dla mnie, fikcyjne postacie

Hmm... jeśli chodzi o nicki do moich postaci to Kaina nazwałem od imienia postaci z Final Fantasy 4. Z Arciem jest inna sprawa bo to imię pochodzi od mojej fanowskiej postaci z mojego fan fica (jeszcze nie napisałem )