Granica

Granica działa, a Jane złapała wirusa w internacie! (Miło było dowiedzieć się wczoraj od pielęgniarki, że od dwóch tygodni takowy panuje). Jakkolwiek chciałabym odpisać, kiedy tylko siadam przed kompem, boję się, że cały zarzygam. Dlatego, z racji że za tydzień czeka mnie wyjazd, nie ma mnie do 27 listopada od dzisiaj. Odpiszę zaraz po powrocie na każdy wątek!
Przepraszam za problemy.
Pozdrawiam, Jane.

Nieobecność, która może się różnie przeciągnąć - mogę już być 28 listopada, albo - w najgorszym przypadku - dopiero od 1 grudnia. Małe szanse na jakiekolwiek odpisy, ale będę cały czas dostępny pod i będę na nie odpowiadał.

Ave!

Do (czyli najbliższy tydzień) 03.12.2017 r. będę mniej obecna na forum, ponieważ:
a) wyjazd
b) totalny tłok w pracy
c) szkoła
Za opóźnienia w sprawdzaniu KP oraz w wątkach uprzejmie przepraszam, chociaż jeżeli chodzi o Karty Postaci to będę czytać i sprawdzać w wolnej chwili może przyjść jednak z drobnym opóźnieniem, głównie na forum będę zaglądać przez telefon, a jestem ułomna w pisaniu ewentualnych dłuższych priv wiadomości na tym urządzeniu. Proszę więc o cierpliwość.

Niespodziewany zupełnie wyjazd. Nie będzie mnie przez dłuższą cześć niedzieli, więc nie ogarnę wszystkich odpisów prawdopodobnie. Normalnie pisałbym na fonie, ale ja prowadzę :I

Ave

Edit:

Nadeszła jednak większa zmiana. Do dnia 11.01.2018 jestem na 1/3 etatu jako admin na forum z powodów osobistych. Większość wątków zostanie wstrzymana na ten czas (a przynajmniej pojawią się mega długie opóźnienia). Na ten okres oczywiście jestem wciąż dostępna na więc w razie czego służę pomocą. Za wszelkie opóźnienia (w tym dotyczące sprawdzania KP) przepraszam.

Bądźcie jednak grzeczni, bo oczko Żaby wciąż na Was paczy

Melduję nie tyle nieobecność, co zmniejszoną aktywność związaną ze zmianą czasu czy jakimś zagięciem czasoprzestrzennym, z powodu których z niczym nie nadążam.
Ze swoich obowiązków będę starała się wywiązywać i meldować się na sb, szukać mnie można także pod gg , natomiast mogę się trochę opóźniać z odpisami, za co gorąco przepraszam i proszę o wyrozumiałość
Sytuacja taka potrwa w Świąt/Nowego roku, ale będzie się dynamicznie zmieniać zależnie od danego dnia i współpracy wszechświata.

Buziaki

Dziwne się rzeczy dzieją i nie wyrabiam się z niczym na czas, nie mówiąc już o odpisach... Przepraszam współwątkowiczów - moja szczątkowa obecność przedłuży się aż do czwartku włącznie, w piątek powinienem nadrobić wszystkie odpisy, ale nie chcę obiecywać bo znowu może się coś stać...

Mam dosyć intensywny czas przed sobą. Narobiłem sobie braków na studiach i muszę się przyłożyć do następnego tygodnia, aby pomyślnie dotrzeć do końca semestru z uśmiechem na ryjku. Przepraszam wszystkich współwątkowiczów, ale są sprawy ważne, i sprawy priorytetowe.
Nie jest to o tyle nieobecność, co zmniejszona częstotliwości odpisów. Jeszcze raz przepraszam.

Nauka, nauka, nauka...

Przepraszam, że moje odpisy pojawiają się tak rzadko i od razu informuję, że równie rzadkie będą prawdopodobnie aż do okresu świątecznego. Nie jest to stricte nieobecność, aczkolwiek przed świętami mam na tyle dużą kumulację materiału, że większość czasu albo go ogarniam, albo jestem tak zmęczony że nawet nie jestem w stanie odpisywać. Jeszcze raz przepraszam z góry wszystkich moich współwątkowiczów.

Nie koniecznie zgłaszam nieobecność, ale na początek chciałabym przeprosić wszystkich swoich współpisaczy, którzy mają przeze mnie zastój, ale od kilku dni mam istny młyn, jutro co najmniej przez pół dnia także nie będę mieć za bardzo czasu, ale postaram się do wieczora jak najwięcej poodpisywać wszystkim, tych, których nie zdążę zrobić zajmę się nimi mur beton w piątek może jeszcze nawet z samego rana. Raz jeszcze bardzo przepraszam, ale muszę się dostosować do babcinych zasad życia pod jednym dachem.

Dodatkowo też informuję swoich współpisaczy, że przez jakiś czas niestety moja obecność będzie mocno ograniczona, ale na pewno w ciągu 2-3 dni postaram się nadrabiać odpisy.

Nie ma mnie do poniedziałku.

Przez weekend się mnie nie spodziewajcie, mam zajęcia i egzamin, wrócę w niedzielę wieczorem, ale odpisywać będę raczej w poniedziałek.

Muszę zgłosić opóźnienie w odpisach, egzamin zdałam, ale okazuje się, że mam tyle roboty w domu przed świętami, że zapewne nie będę miała czasu odpisywać, bardzo przepraszam, będę nadrabiać w każdej wolnej chwili.

Kochani! Wyjeżdżam 23.12 i nie będzie mnie aż do sylwestra. Oczywiście internet zabieram ze sobą i postaram się po świętach odpisać w miarę możliwości, ale nie obiecuję kiedy to nastąpi. Życzę wszystkim wesołych świąt!

Nie ma mnie do 28.01.18.

Nie będzie mnie od 25.12 do przynajmniej 31.12
EDIT : Zmienili mi plany... Do 27.12