Re: Zbójnicy w oazie
: Wto Sty 10, 2012 1:53 pm
Lentirowi z oczu zniknęła dziewczyna. Pewnie gdzieś się ukryła -pomyślał. Nagle w jego skroniach pojawił się ból.
Zaczął dotykać głowy nic mu się nie stało. Krew nie ciekła, głowa była cała. Więc to musi być magia albo coś psychicznego - pomyślał.
Usiadł po turecku i w skupieniu przeganiał ze swojego umysłu dość dziwną magię. Sam posiadał mnóstwo takich sztuczek magicznych działających na umysł. Miał silna wolę co też ułatwiało problem.
Przegonił zła magie z umysłu.
Zaczął dotykać głowy nic mu się nie stało. Krew nie ciekła, głowa była cała. Więc to musi być magia albo coś psychicznego - pomyślał.
Usiadł po turecku i w skupieniu przeganiał ze swojego umysłu dość dziwną magię. Sam posiadał mnóstwo takich sztuczek magicznych działających na umysł. Miał silna wolę co też ułatwiało problem.
Przegonił zła magie z umysłu.