Strona 2 z 2

Re: [Koloseum] Wielki dzień

: Sob Sie 28, 2010 11:26 pm
autor: Kazimir
Kazimir został sam. Orisa gdzieś zabrano, Aria zniknęła, zabójca znikł. Wojownik stał na środku areny patrząc na istny chaos jaki wywołał bezmyślny asasyn. Nie mógł uwierzyć, że użyto takich środków by złapać jednego człowieka. Ciekawe co by było gdyby on uciekł? Nie chciał wiedzieć. Ważniejsze od tego co by było, było to to co on mógł teraz zrobić. Nikt nie zwrócił na niego uwagi, pomimo tego, że stał bezpańsko na środku areny żaden kapitan, porucznik ... nikt. Może to był teraz test? Co uczyniłby Kazimir, gdyby odzyskał wolność? Czuł, że przeznaczenie jakie go tu przyniosło po raz kolejny poddaje go próbie. Nie mógł w tym momencie stać i przyglądać się z boku. Ktoś złączył jego los z ścieżką po której stąpała zabójczyni. Ruszył frontowymi drzwiami znikając w tłumie opuszczających go ludzi.