Re: Jakiej orientacji są Wasze postaci?
: Nie Mar 17, 2019 9:45 am
River - ciężko mu oderwać wzrok od urodziwej kobiety, jednakże obecnie mało go interesują wszystkie inne kiedy ma swoją najukochańszą w świecie księżniczkę - Isambre.
Yve - osobiście woli mężczyzn, ale w jej zawodzie różne przypadki bywają.
Aldaren - on jest bi, a przynajmniej był. W młodości pociągały go jedynie kobiety i miał narzeczoną, niestety po przemianie i... Faustowych "naukach" jak zacząć funkcjonować w świecie jako wampir, po części wbrew woli Ala, zaczęli go również pociągać mężczyźni co jeszcze bardziej się przechyliło w stronę homoseksualizmu po spotkaniu Gregeviusa i tak mu już zostało.
Valerian - przed przemianą i wyczyszczeniem pamięci był jak każdy typowy facet - chciał znaleźć kobietę, która urodziłaby mu syna i zajmowała się domem. Po swoim zdziczeniu nie ma żadnych preferencji, coś takiego jak miłość jest poza jego zasięgiem, a przynajmniej póki co, bo zawsze może się coś zmienić. Obecnie ponad wszystko się ochrona, opieka i uszczęśliwianie małej Nevan.
Kiraie - stanowczo mężczyźni i to jak się okazało ci typu bad boys co Barbarossa może potwierdzić
Dantalian - laseczki ponad wszystko! Najlepiej cały harem do jego usług, choć są jedynie jego sposobem na rozładowanie frustracji i odcięcie się od stresującego dnia. Kocha samego siebie i nikogo poza tym.
Dragosani - jak to prosta dziewuszka marzy o księciu z bajki, nawet nie wie, że właśnie takiego spotkała ;P
Veryvin - jest pracoholikiem i ciężko by mu było znaleźć miejsce na miłość, niemniej była i jest w jego życiu pewna łuskowata kobieta, z którą spędził naprawdę wspaniałe chwile nim wbiła mu nóż w plecy.
Selim - go interesowały za życia kobiety, nie wiedział nawet, że nieświadomie obdarzył uczuciem niedobrą pokusicę. Teraz wszystko jest wolą Najwyższego.
Mana - to skomplikowane, może nie obciążajmy jeszcze jej ptasiego rozumku tak trudnymi tematami xd
ZuZu - to jeszcze dzieciak, który ma się za lepszego od wszystkich. Obecnie kocha wyłącznie samego siebie.
Faer - jako prawdziwa, silna i niezależna kobieta, a nawet trzy, bardziej interesują ją mężczyźni z prostego, pierwotnego powodu - by przedłużyć gatunek.
Yve - osobiście woli mężczyzn, ale w jej zawodzie różne przypadki bywają.
Aldaren - on jest bi, a przynajmniej był. W młodości pociągały go jedynie kobiety i miał narzeczoną, niestety po przemianie i... Faustowych "naukach" jak zacząć funkcjonować w świecie jako wampir, po części wbrew woli Ala, zaczęli go również pociągać mężczyźni co jeszcze bardziej się przechyliło w stronę homoseksualizmu po spotkaniu Gregeviusa i tak mu już zostało.
Valerian - przed przemianą i wyczyszczeniem pamięci był jak każdy typowy facet - chciał znaleźć kobietę, która urodziłaby mu syna i zajmowała się domem. Po swoim zdziczeniu nie ma żadnych preferencji, coś takiego jak miłość jest poza jego zasięgiem, a przynajmniej póki co, bo zawsze może się coś zmienić. Obecnie ponad wszystko się ochrona, opieka i uszczęśliwianie małej Nevan.
Kiraie - stanowczo mężczyźni i to jak się okazało ci typu bad boys co Barbarossa może potwierdzić
Dantalian - laseczki ponad wszystko! Najlepiej cały harem do jego usług, choć są jedynie jego sposobem na rozładowanie frustracji i odcięcie się od stresującego dnia. Kocha samego siebie i nikogo poza tym.
Dragosani - jak to prosta dziewuszka marzy o księciu z bajki, nawet nie wie, że właśnie takiego spotkała ;P
Veryvin - jest pracoholikiem i ciężko by mu było znaleźć miejsce na miłość, niemniej była i jest w jego życiu pewna łuskowata kobieta, z którą spędził naprawdę wspaniałe chwile nim wbiła mu nóż w plecy.
Selim - go interesowały za życia kobiety, nie wiedział nawet, że nieświadomie obdarzył uczuciem niedobrą pokusicę. Teraz wszystko jest wolą Najwyższego.
Mana - to skomplikowane, może nie obciążajmy jeszcze jej ptasiego rozumku tak trudnymi tematami xd
ZuZu - to jeszcze dzieciak, który ma się za lepszego od wszystkich. Obecnie kocha wyłącznie samego siebie.
Faer - jako prawdziwa, silna i niezależna kobieta, a nawet trzy, bardziej interesują ją mężczyźni z prostego, pierwotnego powodu - by przedłużyć gatunek.