Re: [Niebezpieczna dzielnica]
: Nie Lis 06, 2016 2:11 pm
Horda ożywieńców nie była zbyt wymagającym przeciwnikiem dla Illiana. Jedyne co przeciwnik posiadał to liczebność, ale i ona nie robiła na potworze wrażenia. Tak wielka różnica sił nie mogła pozostać bez zauważenia i każdorazowa lufa w twarz umarlaka kończyła się jego definitywnym zgonem. Piekielny stwierdził, że nie ma co marnować magii na tak słabych oponentów i miażdżył zombiaki przy pomocy brutalnej siły. Raz za razem rozwalał trupy tłukąc ich wymyślnymi ciosami wykorzystując zręczne kombinacje pracy rąk i nóg. Czasem wzbijał się w niebo porywając jedno czy dwa ciała i ciskał nimi spowalniając tłum, który przewracał się by za chwilę niezgrabnie wstać.
Walka dłużyła się, a Illian rozkręcał się jeszcze bardziej. Wszystkie jego zmysły wyostrzyły się, a umysł pracował szybciej dzięki adrenalinie. Był to idealny sparing z bezsilnymi kukłami, gdzie potwór mógł się porządnie wyszaleć. Jednocześnie z nim przeciwko hordzie walczyła lisica. Kiedy zadała mu pytanie odnośnie regeneracji, postanowił nie zwlekać z odpowiedzią. Powalając jednego z truposzów i rozdeptując mu głowę rzekł.
- Co ty taka ciekawska? - Zapytał przebijając klatkę piersiową pobliskiego ożywieńca na wylot. - Powiem ci, jak wytłumaczysz mi co blokuje dostępu do twoich myśli. - Dodał wysunąwszy rękę z trupa, a następnie rozwalając mu szczękę uderzając ją z półobrotu drugim łokciem. Następnie odepchnął zbliżające się tłumy skrzydłami i wzleciał w górę by ocenić sytuację.
Walka dłużyła się, a Illian rozkręcał się jeszcze bardziej. Wszystkie jego zmysły wyostrzyły się, a umysł pracował szybciej dzięki adrenalinie. Był to idealny sparing z bezsilnymi kukłami, gdzie potwór mógł się porządnie wyszaleć. Jednocześnie z nim przeciwko hordzie walczyła lisica. Kiedy zadała mu pytanie odnośnie regeneracji, postanowił nie zwlekać z odpowiedzią. Powalając jednego z truposzów i rozdeptując mu głowę rzekł.
- Co ty taka ciekawska? - Zapytał przebijając klatkę piersiową pobliskiego ożywieńca na wylot. - Powiem ci, jak wytłumaczysz mi co blokuje dostępu do twoich myśli. - Dodał wysunąwszy rękę z trupa, a następnie rozwalając mu szczękę uderzając ją z półobrotu drugim łokciem. Następnie odepchnął zbliżające się tłumy skrzydłami i wzleciał w górę by ocenić sytuację.