Kryształowe Jezioro ⇒ [Nad brzegiem] Co roku
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Spokojnie , nie tylko ty czasem tak myślałeś -odparła July normalnie i podrapała gryfa po głowie .
-Wiesz zawsze chciałam rozumieć co on do mnie mówi tylko, nie wiedziałam jak-odparła patrząc się w ciekawskie spojrzenie gryfa
-Ale do rzeczy czemu opuściłeś wioskę? Ja nie miałam się nawet gdzie podziać gdy straciłam rodziców...-przerwała ocierając łzy
-Dość gadania , lepiej żebyśmy się wyspali -odparła i ułożyła się i zasnęła. Rano gdy Morth jeszcze spał poszła się wykąpać. Zdjęła ciuchy , sprzęt i weszła do wody po szyje
-Wiesz zawsze chciałam rozumieć co on do mnie mówi tylko, nie wiedziałam jak-odparła patrząc się w ciekawskie spojrzenie gryfa
-Ale do rzeczy czemu opuściłeś wioskę? Ja nie miałam się nawet gdzie podziać gdy straciłam rodziców...-przerwała ocierając łzy
-Dość gadania , lepiej żebyśmy się wyspali -odparła i ułożyła się i zasnęła. Rano gdy Morth jeszcze spał poszła się wykąpać. Zdjęła ciuchy , sprzęt i weszła do wody po szyje
Morth obudził się dopiero gdy July wyszła z wody i ubrała się. Ich wczorajsza rozmowa nie dawała mu spokoju. Czy może jej zaufać? Czy nie potraktuje go jak morderce, którym nie jest? Nie mógł się namyśleć.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Co się stało?-spytała July wyciskając wode z włosów
-Wyglądasz na zmartwionego-odparła i usiadła blisko Morth'a
-Wyglądasz na zmartwionego-odparła i usiadła blisko Morth'a
Morth postanowił że powie jej wszystko
- Powiem ci ale pod warunkiem że nie zareagujesz jak przy naszym pierwszym spotkaniu - uśmiechnął się lekko patrząc w piękne, bystre oczy dziewczyny.
- Powiem ci ale pod warunkiem że nie zareagujesz jak przy naszym pierwszym spotkaniu - uśmiechnął się lekko patrząc w piękne, bystre oczy dziewczyny.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Dobrze , jak opowiesz swoją to ja swoją dokładnie-odparła July z lekkim uśmiechem. Po opowiedzeniu obu historii July zamyśliła się.
-Morth... dlaczego cie wygnali ? Nie zrobiłeś tego specjalnie! To był przecież tylko wypadek!-odparła patrząc mu w twarz , ze smutkiem.
-Morth... dlaczego cie wygnali ? Nie zrobiłeś tego specjalnie! To był przecież tylko wypadek!-odparła patrząc mu w twarz , ze smutkiem.
- Nie mam pojęcia dlaczego - mruknął posępnie - tamtejsze elfy bardzo ściśle przestrzegają prawa. I bardzo mi przykro z powodu twoich rodziców.
Wstał ciężko, podszedł do drzewa, wyrył na nim tarczę i zaczął trenować celność. Ale nie mógł się pożądnie skupić. W końcu przyjął to do wiadomości.
Zakochał się.
Wstał ciężko, podszedł do drzewa, wyrył na nim tarczę i zaczął trenować celność. Ale nie mógł się pożądnie skupić. W końcu przyjął to do wiadomości.
Zakochał się.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Daj moge-odparła July i złapała za ręce Mortha i wycelowała w tarcze
-Do strzelania musisz być skupiony-odparła puszczając ręce z wielkimi rumieńcami. Gryf przy truchtał do obojga przerywając ciszę.
-Tak się zastanawiam ..... umiesz jeździć na gryfach? lub jakichkolwiek zwierzętach?-spytała patrząc swoimi niebieskimi oczkami
-Do strzelania musisz być skupiony-odparła puszczając ręce z wielkimi rumieńcami. Gryf przy truchtał do obojga przerywając ciszę.
-Tak się zastanawiam ..... umiesz jeździć na gryfach? lub jakichkolwiek zwierzętach?-spytała patrząc swoimi niebieskimi oczkami
-No, nie nie próbowałem. A umiesz pływać? - Zapytał ochoczo. Uwielbiał uczyć innych czegokolwiek.
Patrzył w jej błękitne oczy i zamyślił się. Nie wiedział nawet ile czasu minęło.
Patrzył w jej błękitne oczy i zamyślił się. Nie wiedział nawet ile czasu minęło.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Niestety nie, nie miałam czasu w dzieciństwie na taką zabawę -odparła uśmiechając się
-Może ..... byś mnie pouczył? Kocham wodę , ale czasem się jej boje -odparła i przeszedł po niej mały dreszczyk
-Może ..... byś mnie pouczył? Kocham wodę , ale czasem się jej boje -odparła i przeszedł po niej mały dreszczyk
- W porządku.
Już po 5 godzinach Morth nauczył July pływać co najmniej dobrze.
- Myślę że wystarczy nauki na dziś.
Poczuł się sennie. Położył się na kocu i czekał co zrobi July
Już po 5 godzinach Morth nauczył July pływać co najmniej dobrze.
- Myślę że wystarczy nauki na dziś.
Poczuł się sennie. Położył się na kocu i czekał co zrobi July
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
July wychodząc z wody złapała swoje mokre włosy i je wycisnęła
-Dzięki , Morth.. spełniłeś jedno z moich marzeń-odparła i usiadła obok Morth'a
-Wiesz .... zwykle przy obcych nie odzywałam się ani słowem .... bo się bałam ... u ciebie szybko przełamałam ten mur-mówiąc to spojrzała na niego czekając jak zareaguje.
-Dzięki , Morth.. spełniłeś jedno z moich marzeń-odparła i usiadła obok Morth'a
-Wiesz .... zwykle przy obcych nie odzywałam się ani słowem .... bo się bałam ... u ciebie szybko przełamałam ten mur-mówiąc to spojrzała na niego czekając jak zareaguje.
- Naprawdę! Nie zauważyłem wogóle. Chcę coś powiedzieć ci coś od dłuższego czasu ale nie wiem jak zareagujesz.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
-Możesz mi zaufać -odparła July łapiąc go za rękę
Morth nachylił się i wyszeptał jej do ucha:
- Kocham cię.
- Kocham cię.
- July
- Szukający drogi
- Posty: 27
- Rejestracja: 9 lat temu
- Rasa: Leśne Elfy
- Profesje:
- Kontakt:
July przez chwile osłupiała , zaraz potem dostała rumieńców
-Morth ..ja ... też cię kocham -szepnęła i pocałowała go w policzek
-Cieszę się , że cię spotkałam. Mam nadzieję ,że jeszcze długo będziemy żyli -odparła wciąż cała czerwona
-Morth ..ja ... też cię kocham -szepnęła i pocałowała go w policzek
-Cieszę się , że cię spotkałam. Mam nadzieję ,że jeszcze długo będziemy żyli -odparła wciąż cała czerwona
Morth poczerwieniał, ale czuł się szczęśliwy jak nigdy. W końcu poczuł przemożną senność. Ale nadal leżał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości