Pani LosuZuris

Karty Postaci: Miejsce STARYCH kart postaci.
W tym miejscu splatają się losy wszystkich osób. Tu zostały na trwałe odciśnięte wizerunki wszystkich magicznych istot zamieszkujących świat.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Zuris
Zbłąkana Dusza
Posty: 7
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Pół Elf Pół Smok
Profesje:
Kontakt:

Zuris

Post autor: Zuris »

Imię: Zuris Alvaren
Rasa: Pół Elf Pół Smok
Wiek: 465
Wzrost: 3 sążnie

Krzepa: Bardzo Silny/Niezwykle Wytrwały/Odporny
Zwinność: Zręczny/Szybki/Precyzyjny
Percepcja: Wzrok/Słuch/Węch/Smak/Czucie/- Wyostrzony/Zmysł magiczny - niezwykle wyostrzony
Umysł: Bystry/Bardzo Błyskotliwy/Niezwykle Silna Wola
Prezencja: Bardzo charyzmatyczny/Piękny

Magia:
Magia Zła[M]
Czysta Magia[N]
Magia Umysłu[A]
Magia Ognia[M]

Cechy specjalne:
Aura Strachu - postać potrafi wytworzyć wokół siebie aurę która wzmaga strach u oponentów.
Czytanie w myślach - niezwykła zdolność pozwalająca na czytanie w myślach.
Stalowy Umysł - próba wdarcia się do umysłu lub próba przejęcia nad nim kontroli jest słabsza niż u innych osób.
Telepatia - postać posiada dar telepatii.
Mowa Pradawnych - postać doskonale posługuje się językiem pradawnych.

Umiejętności:
  • Miecze Jednoręczne [M]
    • Uniki [W]
      • Opatrywanie ran [W]
        • Wiedza Tajemna [W]
          • Sztylety [M]
          Ekwipunek:
          • - Opatrunki
            - Dwa sztylety
            - Prowiant oraz strój (na codzień chodzi w pancerzu)
Magiczne przedmioty:

Uriax – jednoręczny miecz naładowany silną magią, przy użyciu wytwarza ledwo widoczną aurę ognia oraz elektryczności które zadają dodatkowe rany.


Wygląd
Zuris jest dość wysoką osobą. Ma czarne włosy i brązowe oczy które posiadają w samym centrum lekki "pasek" w żółtej barwie. Jest dość masywnej budowy ciała, ale nie jest kulturystą. Na codzień chodzi w pancerzu o brązowo-czarnej barwie z lekkim czerwonym zabarwieniem w okolicy łokci a głowę zdobi hełm (dokładnie taki sam jak spartański lecz jest cały czarny). Ma ze sobą szaty specjalnie na wielkie uroczystości lub bale także o ciemnych barwach.

Charakter
Zuris jest z natury spokojną osobą. Rzadko wybucha w nim złość a jeśli nawet to stara się tego nie okazywać. Strach jest mu pojęciem obcym a honor ma jemu większą wartość niż własne życie a jego odwaga niemalże graniczy z głupotą (szczegóły w historii). Do każdego odnosi się z szacunkiem, są wyjątki lecz to Oni pracują na takie zachowanie. Przeciwnikom nie okazuje cienia litości.

Historia
Zuris miał dość nietypowych rodziców: Matka była Elfką a Ojciec Smokiem. Dzieciństwo spędził na rozwijaniu swych talentów bojowych i magicznych. Te drugie szły mu bardzo opornie a gdy osiągnął właściwy wiek przystąpił do armii Kryształowego Królestwa. Szybko piął się w karierze wojskowej otrzymując rangę porucznika. Lata służby mijały a punktem zwrotnym w jego życiu byłą jedna z batalii. Za ostatniej wojny Alaranii miał powstrzymać wrogie armie w jednej z cieśnin. Gdy dotarł na miejsce wpadł w zasadzkę tracąc praktycznie całe wojsko. Otrzymał rozkaz wycofania się, lub podjęcia walki. Podjął szaloną decyzję i staną do boju z garstką żołnierzy. Przelicznik na jednego Alarańczyka wynosił 74:1. Kres jego życia zdawał się zbliżać ku końcowi lecz los miał inne plany.
W dzień batalii stanęli blokując dostęp do przesmyku. Zanim rozpoczęła się rzeź otrzymali propozycję:
- Alarańczycy, rzućcie broń.- oznajmił im jeden z dowódców wrogich wojsk. Zuris rozpoczął przemowę do wojska:
- Bracia, dziś polegniemy na tym skrawku ziemi, w obronie ojczyzny! Nie jako niewolnicy ale jako wolni ludzie! Zanim staniemy w rzece dusz proszę was o jedno... Pokażmy na co nas stać!.
Na zakończenie oznajmił oponentom lakonicznie:
- Chcecie broń, to ją sobie weźcie.
W tej chwili legiony ruszyły na jego ludzi. Nikt z nich nie odczuwał strachu, wszyscy byli gotowi na śmierć. Głośny szczęk żelaza i przeciwnicy padali martwi jak muchy u stup Zurisa i jego towarzyszy. Walka trwała godzinami a gdy włócznie się wykruszyły sięgnięto po miecze. Wielu zginęło, wielu umierało w męczarniach. Gdy batalia dobiegała końca z oddali nadeszła odsiecz, od której armia najeźdźców uciekła. Tylko Zuris i czterech jego towarzyszy przeżyło. Wracając spotkali jednego z generałów który oznajmił im tylko tyle: Gińcie zdrajcy. Kolejna walka i tylko dowódca wyszedł z niej cało. Został niesłusznie ogłoszony zdrajcą bo zwyciężył, a skorumpowanemu generałowi to się nie spodobało. Zuris tropi go po dziś dzień szukając dowodów aby oczyścić się z zarzutów.
Zablokowany

Wróć do „Pani Losu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości