Księga Zagubionych BohaterówGaryk

To miejsce do którego trafiają dusze dawno poległych bohaterów, te które niegdyś żyły w Allarani. Czasami taka dusza wyrywa się z kart tej księgi, jednakże zdarza się to niezmiernie rzadko.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Garyk
Błądzący na granicy światów
Posty: 16
Rejestracja: 12 lat temu
Rasa: Smokołak
Profesje:
Kontakt:

Garyk

Post autor: Garyk »

Potęga: Bohater
Imię: Garyk
Rasa: Smokołak
Wiek: 72


AURA
Dość potężna aura w barwie cyny, roztaczająca topazową poświatę. Wydziela męczący zmysły zapach, kojarzący się z wilgotnymi łuskami. Wokół niej słychać trzaski płomieni wraz z jękami torturowanych i nieznanymi głosami. Aura chaotycznie zmienia siłę natężenia i swą barwę. W dotyku jest bardzo twarda, elastyczna, o nieco tępawych krawędziach i całkiem gładkiej powierzchni. W smaku natomiast raczej sucha, gorzka i ostra.


WYGLĄD
Garyk ma 1.76 wzrostu brązowe włosy maksymalnie sięgające barków. Ma niebieskie oczy, oraz brązowy, kilkudniowy zarost na twarzy. Odziany jest w
starą, czerwoną zbroję strażnika. Mimo kilku lat użytkowania nadal sprawuje się idealnie i jest niezwykle wytrzymała. Na plecach prawie zawsze ma
tarczę, a na niej jeszcze kuszę. Dzięki jednak małym zmianom w zbroi ( a dokładniej zamontowania małych uchwytów z tyłu) wojownik może zdejmować
tarczę, a kuszę pozostawić na swoim miejscu. Przy pasie zawsze, nawet gdy śpi ma swój legendarny miecz. Ogólnie jest zaniedbany. Ma obgryzione
paznokcie i często przypalone brwi. Mimo wszystko jest coś, co przyciąga do niego kobiety. W postaci smoka jest cały czarny, oprócz skrzydeł, które
gdzieniegdzie mają czerwone łuski, co tworzy nawet ciekawy efekt. Oczywiście nie jest tak duży, jak prawdziwy smok, ale jest znacznie większy od innych
smokołaków w tej przemianie. W postaci hybrydy rozmiary nieco się zmniejszają, a czerwony kolor zaczyna dominować nad czarnym. Skórzaste
skrzydła są nieco potężniejsze, niż te w postaci smoka, a łuski są dużo twardsze, co daje więcej zalet hybrydzie. Jednak postać jako smok potrafi dużo
szybciej się poruszać. Mimo starego wieku wieku wygląda na mężczyznę w wieku trzydziestu lat. Wiele trudów w życiu zamieniło się w muskuły, jednak
nie są one jakieś wielkie, a takie jak u normalnego, ciężko pracującego faceta.


CHARAKTER
Garyk jest człowiekiem, który kocha się pośmiać. Codziennie ma inny humor, co często irytuje ludz, których spotyka. Bowiem smokołak czasem ma ochotę
pośmiać się, a czasem pokłócić. Za humor odpowiada prawdopodobnie bardzo zepsuta psychika wojownika. Ogólnie jest osobą bardzo towarzyską i stara
się być miłym, ale po kilku dniach znajomości zaczyna swoją huśtawkę humorów. W życiu ma swoją misję, którą przyrzekł dokonać i tego się trzyma.
Rzadko kiedy zamienia się w Smoka, czy hybrydę. Woli udawać zwykłego człowieka, który nawet nigdy nie słyszał o smokołakach. Twierdzi, że ta rasa nie
jest lubiana i często nawet spotyka się z taką opinią. Garyk często lubi popić i jest wtedy niezwykle towarzyski, oraz ma dobry humor. Zazwyczaj kiedy jest
zdenerwowany sięga po przemoc, a bardzo łatwo go wkurzyć. Do kobiet zawsze ma szacunek.
ATRYBUTY
Krzepa: Stalowe mięśnie, Wytrwały, Nie do zdarcia,
Zwinność: Zręczny, Szybki,
Percepcja: Dobry wzrok, Słaby słuch, Przytępiony smak, Przytępione czucie,
Umysł: Niezbyt bystry, Niezbyt błyskotliwy, B. silna wola,
Prezencja: Ładny, Szarmancki,
CECHY SPECJALNE
Smoczy język [Z] Potrafi porozumiewać się ze smokami podczas przemiany.
Latanie [Z] Podczas przemiany w hybrydę, lub smoka postać potrafi latać. Idzie jej to bardzo dobrze.
Odporność na cieplo [D] Jest niezwykle odporny na ciepło, a nawet w nim się bardzo dobrze czuje. Oczywiście ogień zadaje mu rany, ale postać ich za bardzo nie odczuwa w nerwach.

UMIEJĘTNOŚCI
Jeździectwo [P] Postać kiedyś jeździła na koniu. Teraz nie używa tej umeijętności, jednak dalej pamięta co i jak.
Pływanie [W] Plywa od sześciu lat do dziś. Uwielbie pływać, sprawia mu to wielką radość. Potrafi nurkować, unosić sie na wodzie i pływać najróżniejszymi stylami.
Sporządzanie trucizn [O] Nie zajmuje się tym od dawna, jednak jego trucizny są skuteczne. Najczęściej sporządza je w płynie, który później wlewa do wody, albo na jedzenie. Jego trucizny mogą być wyczute w smaku tylko przez doskonalych smakoszy.
Alchemia [P] Postać dopiero zajęła się tą dziwną sztuką. Dzięki niej doskonali trucizny, oraz umie sporządzać eliksiry przeciw tym truciznom.
Odczytywanie aur [P] Postać widzi jedynie zarysy aur. Potrafi odczytać dokładnie aurę dopiero po kilkugodzinnym przebywaniu obok osoby.
Władanie mieczem [M] Jest mistrzem w panowaniu swoim mieczem. Głównie szkolił się władać mieczem. Nigdy nie był wyśmienitym magiem, a to, czego się nauczył głównie wykorzysytwal przemieniony. Miecz zawsze mu sprzyjal i z roku na rok stawał się coraz lepszy w władaniu nim.
Łucznictwo [W] Rzadko kiedy sięga po kuszę, czy łuk. Zwykle woli zaatakować już malą kulą ognia, niż męczyć się z naciąganiem strzał itp. Jednak jest dość dobry w tej dziedzinie i gdyby ją ćwiczył byłby jeszcze lepszy.
Uniki [M] Uniki zawsze byly jedną z podstaw. Trenował je przemieniony i nie. Lata krwawych walk same w przyszłości wyszkoliły uniki postaci na mistrzowski poziom.
Piekielnologa [P] Postać zna podstawy o piekielnych i ich świecie. Nie może jednak zbyt popisać się tą wiedzą.
Bronienie się [O] Gdy uniki się nie udają smokolak zasłania cialo przed atakiem swoją tarczą. Zawsze przy wyciąganiu miecza łapie również za tarczę, jednak woli zrobić unik, niż jej użyć.
MAGIA
Sposób rzucania zaklęć: Rozkazy
Dziedzina Ognia [M] Smokołak najlepiej w tej dziedziny czuje się przemieniony. W zwykłej postaci niewiele jest zdziałać dziedziną ognia, jednak jako smok, czy hybryda potrafi ziać ogniem i inne, jednak bardzo potężne czynności.
Dziedzina Chaosu [N] Smokołak potrafi działać najróżniejsze dziwactwa. Smokołak potrafi wykonywać tą dziedzinę jedynie w normalnej postaci, przypominającej człowieka i w ogóle nie panuje nad tym, co się stanie.
Dziedzina Zła [A] Smokołak może używać tej dziedziny w wszyskich przemianach, również w standardowej. Używa jej głównie do zadawania bólu, oraz niszczenia. Podczas używania przy celu pojawia się fioletowa kula, która można powiedzieć przyciąga ofiarę. Z kuli niebywale trudno się wydostać, ponieważ ta przyciąga jednocześnie zadawając ból.
Dziedzina Demonów [A] Smokołak używa tej dziedziny jedynie w standardowej formie - przypominającej ludzką. Postać nie zapoznała się szczegółowo z dziedziną, a bardziej interesowało ją przyzywanie z zaświatów. Na tym poziomie potrafi przywolywać do dwudziestu uzbrojonych szkieletorów, które rozpadają się w przypadku zamienienia się w smoka, lub hybrydę przez postać.

EKWIPUNEK
Trochę stara, metalowa tarcza zasłaniająca całą klatkę piersiową postaci
Stare ubranie strażnika
Torba przypięta do pasa z pożywieniem, oraz piciem.
Duża kusza
Worek z bełtami
Zestaw małych noży przypięty do paska
Skurzane Buty
dwie włócznie
Lekko zardzewiały hełm strażnika
Skurzany pas, solidnie wykonany.

MAGICZNE PRZEDMIOTY
Miecz Wspomień [ART] Jednoręczny miecz, który wygląda na niezwykle wytrzymały. Wykonany jest z najwytrwalszego żelaza, którym nie dysponuje jeszcze żadna z ras. Rękojeść wykonany jest ze złota, a na nim wybite jest każde imie właściciela. Wybitych imion jest 27, razem z posiadaczem. Miecz jest niezwykle ostry, oraz praktycznie nie do zniszczenia. Pozatym ma ponad wiek i jest niezwykle kosztowny.
Wisiorek Pomocy [ZAC] Wisiorek z milimetrowym, niebieskim, oraz idealnie okrągłym oczkiem. Oczko to chroni przed wszystkimi dotąd znanymi chorobami. Mówi się, że jeśli niebieskie oczko się rozbije, to na jego posiadacza spadnie klątwa. W rzeczywistości jednak otwiera się portal, który pozwala demonom na przejście do miejsca, w którym wisorek się rozbił.
HISTORIA
Garyk urodził się na mglistych bagnach. Jego matka była prawdopodobnie pustelnikiem. Nie znał jej dokładnie, bo ta zmarła jak miał sześć lat. Nie pamięta
nawet jak ona miała na imię. Chłopak od młodego podróżował z matką, to tu, to tam. Rzadko kiedy wchodzili do miast, a on nawet nie mógł się bawić z
innymi dziećmi. Wiedział, że razem z matką są inni, niż wszyscy i nie miał pretensji o totalną nudę i zimno. Kiedy jego matka zmarła przez napad bandytów
ten schował się w namiocie. Trudno było opanować mu emocje, jednak nie płakał i bandyci go nie znaleźli zabierając łupy. Jedyne, co zostało to miecz,
którego tak jak smokołaka nie zauważyli bandyci. Przerażone dziecko spędziło jeszcze dzień w namiocie, nim odnaleźli go druidzi. Zabrali go i
wychowywali. Czasami nawet cieszył się ze śmierci matki, gdyż teraz nigdy nie był głodny, a nawet nie było mu zimno. Druidzi widzieli coś jeszcze w
dziecku, niż samą siłę. Szybko nauczyli go panowania nad mieczem i lukiem, chociaż nie byli w tym mistrzami. Później wojownik z terenów nieznanych do
dziś Garykowi nauczył go sprawniej używać miecza, oraz kuszy. Młody smokołak szybko się uczył i już w wieku 16 lat nie miał sobie równych w wiosce,
jeżeli chodzi o kuszę, czy miecz. Później wyuczył się uników i używania tarczy. Osiągnąwszy dwadzieścia lat Garyk opuścił góry druidów i zaczął pracować w
jednym z miast jako strażnik. Po pięciu latach służby wyruszył dowodząc oddziałem liczącym dwadzieścia osób na misję w lesie. Niestety nie wszystko było
tak jak przewidział i otoczono jego oddział. Ludzi było coraz mniej. Poumierali jego bliscy znajomi i ten pod wpływem furii zamienił się w smoka. Oczywiście
w tej formie pokonał wrogów, jednak Ci, których obronił odwrócili się od niego. Wiedział już czemu matka się z nim ukrywała. Wojownik nie wrócił już do
wioski, jednak zadanie dokończył sam. Wrócił potem do druidów, gdzie nauczył się panowania nad przemianą i używania najróżniejszych czarów w swojej
postaci, lub smoka, a nawet hybrydy. Od druidów dostał jeszcze wisiorek, który miał chronić go przed chorobami i znów ich opuścił, jednak teraz w wieku
pięćdziesięciu lat. Lata spędził w opuszczonym domku na bagnach, a tam uczył się najróżniejszych rzeczy, które teraz potrafi. Niedawno opuścił dom w
poszukiwaniu przygód.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Księga Zagubionych Bohaterów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość