Nie jest on duszą towarzystwa lecz nie stroni od innych. Jest on miły i sprawiedliwy, wie jak się zachować. Kocha naturę i nie pozwala innym krzywdzić bez powodu wszystkiego co żywe lecz gdy już ktoś nie ma wyboru i żeby ten ktoś musiał przetrwać, nawet nie próbuje go powstrzymać przed zabiciem jakiejś żywej istoty. Szanuję od naturę za to, że każdego może wybawić od śmierci lecz martwi go to, że natura może także odebrać życie.

Wysoki na 184 cm, czarnowłosy chłopak o zielonych oczach. Skórę ma jasną, a włosy ułożone tak jakby to sam wiatr je czesał. Broda, która dodaje mu uroku dodaje mu lat i wygląda w niej na 27 lat lecz po dokładnym przyjrzeniu się mu to właśnie jego rysy twarzy zdradzają jego młody wiek.

Ubiera się on w długą, lekko zieloną szatę przepasaną długim sznurem.

Nie wie gdzie się urodził ponieważ całe życie podróżował ze swoim mistrzem. Pamięta wydarzenia od siódmego roku życia. Wtedy właśnie zaczynał się uczyć sztuki druidycznej i właśnie wtedy odkrył swoje zdolności, rzadko występujące u druidów, a mianowicie zamianę w kruka i to, że potrafi do pomocy wezwać jakiekolwiek zwierzę.

W wieku 12 lat nauczył się już podstaw i tylko zaczynał niektóre rzeczy dopracowywać. Radził sobie świetnie w tym co robił i nie zamierzał przestawać. Pewnego razu spotkał młodego wilka strasznie poranionego przez inne wilki więc już 14 letni chłopak przygarnął go do siebie i wyleczył z ran. Wilk zaczął szanować go i później także okazało się, że potrafi on porozumiewać się z innymi istotami.

W ten właśnie sposób młody druid doszedł do wieku dorosłego razem ze swoim wilkiem i mistrzem. Jednak jego mistrz nie był już najmłodszy i uznał, że czas już na niego, i odszedł z tego świata zaznawszy spokój. A młody druid w swojej wędrówce dotarł wraz ze swoim przyjacielem nad Rzekę Motyli i tam rozbił obóz.