Oglądasz profil – Alon

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Alon'dir (Alon dla mniej inteligentnych)
Rasa:
Maie lasu
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
342 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Emanacja bardzo ochoczo ukazuje swoją niemałą siłę magiczną. Jej barwa to głównie barachitowy odcień występujący na całej powłoce. Tu I ówdzie został bardzo zręcznie wymalowany kobaltowy warkocz oplatający całą aurę. Gdzieniegdzie widać ślady miedzianego pyłku, który w słońcu mieni się na wszystkie kolory tęczy. Efekt umacnia także ametystowa poświata. Liczne głosy oraz śmiech dzieci, to już z daleka można usłyszeć, będąc w pobliżu. Wywołuje to szybszy puls. Nie każdy jednak zdoła wychwycić echo czyichś słów oraz miłą melodię płynącą z oddali. Później robi się ona bardziej harmonijna, przechodzi z jednego tonu w drugi. Na zakończenie tego muzycznego pokazu można dosłyszeć ciche brzęczenie z początku silne, potem delikatniejsze, by po chwili znów stać się silniejszym. Zmysł węchu natychmiast wychwytuje słodki i smakowity zapach miodu i najróżniejszych kwiatów. Palce zaś odczują, iż powłoka jest twarda a jednoczenie miejscami bardziej miękka. Gnie się, jakby uciekając przed dotykiem i grozi ostrymi krańcami. Nie raz odrzuca swą chropowatością, jednak gdzieniegdzie można dostrzec odrobinkę aksamitu. W smaku lepi się niemiłosiernie.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Alon
Wiek:
30
Grupy:
Płeć gracza:
Mężczyzna

Skontaktuj się z Alon

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
8
Rejestracja:
8 lat temu
Ostatnio aktywny:
8 lat temu
Liczba postów:
5
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Kryształowe Jezioro
(Posty: 3 / 60.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
[Nad brzegiem] Ucieczka przed sobą
(Posty: 3 / 60.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej wytrwały, wrażliwy
Zwinność:zręczny, szybki
Percepcja:dobry wzrok, dobry słuch, wyostrzone czucie, wyczulony na magię
Umysł:pojętny, błyskotliwy
Prezencja:piękny, nieokrzesany, szarak

Umiejętności

Odnajdywanie portali/wyczuwanie magiiMistrz
Dzięki bardzo silnemu zmysłowi magicznemu można powiedzieć, że jest wręcz magicznym sensorykiem i niewiele magii umyka jego zmysłom, a i wieloletnie hartowanie tego zmysłu swoje robiło. Alon stwierdził, że taka umiejętność może być dla niego bardzo przydatna, kiedy jest w stanie żywej energii, żeby coś nie wysysało jego bezcennego źródła mocy.
Sporządzanie truciznBiegły
Jako maie lasu musiał poznać pewne tajniki swojej domeny, jaką jest natura, a jego uwaga skupiła się przede wszystkim na wytwarzaniu trucizn, bo nawet one mogą pomagac leczyć inne istoty, bo jak sam mówi. &
34Podstawowy
Podstawowy
TropienieOpanowany
Lata przebywania w lesie siłą rzeczy musiały nauczyć Alona tego i owego w tropieniu.
MedycynaMistrz
Uzdrowiciel z powołania czujący silną więź z naturą i posiadający zaplecze w postaci czarodziejów opiekunów i druidów pozwoliło na mistrzowskie opanowanie medycyny, dzięki czemu Alon jest w stanie w jakimś stopniu pomóc jak największej ilości istot potrzebujących pomocy.
NaturianizmOpanowany
Jako, że Alon sam należy do naturian, to chciał wiedzieć więcej o innych stworzeniach, z którymi dzieli pochodzenie w jakimś stopniu i dzięki tej wiedzy jest w stanie rozpoznawać stworzenia i istoty, które spotyka w lesie, a że Alon lubi poznawać nowe osoby (w szczególności naturian właśnie), to chciał poznać coś nowego na ich temat. Poza tym sam fakt, że las był jego domeną i przypadkowo napotykał naturian, to po prostu tą wiedzę nabył w praktyce w dużej mierze.
Czytanie aurPodstawowy
Niestety Alon nie posiadał na tyle silnej woli i czasu na to, żeby rozwinąć tą zdolność bardzo mocno, dlatego tylko silny zmysł magiczny był w stanie jako tako pozwolić Alonowi odczytywanie aur z kilku żywych stworzeń, ale to są podstawy podstaw.
KreomagowaniePodstawowy
Czarodzieje opiekunowie podczas rozwijania zdolności Alona postanowili się również podzielić z nim wiedzą z zakresu kreomagowania, dzięki czemu maie był w stanie niejako pomóc sobie i innym uzdrowicielom, których napotykał na swojej drodze wspomagania ich zdolności. Umiejętność tą jednak stosuje rzadko, przez co zna jedynie podstawy tego rzemiosła i nie można mówić o jakiś cudach. Jednorazowego użytku zwoje czy podstawowe przedmioty wspomagające tworzenie trucizn czy eliksirów.
ZielarstwoBiegły
No cóż... Wieki w lesie, poznawanie go. Lekkie wsparcie ze strony ludzi lasu, jak druidów czy czarodziejów opiekunów sprawiły, że w większości zioła nie są obce Alonowi i potrafi z nich wytworzyć cuda.
AnatomiaBiegły
Kimże byłby uzdrowiciel, gdyby nie znał anatomii stworzeń, których leczy, prawda? Od zawsze z powołaniem uzdrowicelskim i badaniem przy okazji ciał martwych istot nabył w dużym stopniu wiedzę z zakresu anatomii.
BestiologiaPodstawowy
No cóż... Las, druidzi, czarodzieje opiekunowie. Chcąc nie chcąc podczas swojego wiekowego przebywania w lesie musi znać jakieś podstawy o bestiach, które nieraz również leczy.
BotanikaBiegły
Alon podczas rozwijania umiejętności tworzenia trucizn i zielarstwa musiał również opanować w wysokim stopniu botanikę, jeśli chciał wspomagać swoje zdolności uzdrowicielskie darami natury, a że miał zaplecze do nab ycia wiedzy, to nic się nie mogło udać.
RysunekOpanowany
Ileż to razy maie napotkał w swoim życiu cuda natury.. Zarówno żywe, jak i martwe... Rysunek doskonale pozwala zapamiętać moment, który poruszał emocje, dlatego też Alon potrafi uwiecznić w miarę realistycznie to, co widzą jego oczy, ale jakimś światowym artystą też nie można go nazwać.
Czytanie i pisanieOpanowany
Kimże byłby uzdrowiciel, który nie potrafiłby czytać i tworzyć receptury, prawda? Umiejętność tak niezbędna dla każdego uzdrowiciela, jak wymiana gazowa dla każdej, żywej istoty.
Wiedza o światachPodstawowy

Cechy Specjalne

Cechy rasoweDar
Natura energetyczna, dematerializacja (przekształcanie się w dowolną formę - od żywej energii, po istototy cielesne i rośliny), regeneracja energetyczna, leczenie energią, wypędzanie demonów, latanie, teleportacja
Strach przed tłumemSkaza
Alon nigdy nie był przyzwyczajony do przebywania w dużej grupie ludzi przez dłuższy czas i takie sytuacje bardzo źle znosi będąc wtedy pod silnym stresem i zagubieniem.
Niekontrolowane wybuchy energiiKlątwa
Alon od stosunkowo niedawna ma niekontrolowane ataki polegające na wyrzutach energii. Nikt póki co nie potrafi powiedzieć, dlaczego tak się dzieje i szuka odpowiedzi na to zjawisko. Po prostu nie ma pewności, jak to się stało, że jego energia od czasu do czasu promieniuje w takim stopniu, że są te wybuchy. Skala z reguły zależy od stanu emocjonalnego Alona. Jeśli wybuch następuje w momencie, kiedy jest spokojny i szczęśliwy, to wybuch raczej ma charakter wizualny i po prostu tworzy ładną aurę energetyczną. Jeśli zaś jest rozzłoszczony czymś lub przestraszony, wtedy wybuch jest na większą skalę i potrafi zadać obrażenia wszystkiemu, co żywe na kilka metrów dookoła niego. Ma nadzieję, że krąg energii pomoże mu opanować jego energetyczną naturę i będzie mógł te wybuchy przekształcać w inne efekty energetyczne. Póki co w jakimś stopniu to się udało, ale nadal nie ma pełnej kontroli nad tym zjawiskiem.
Rozmawianie ze zwierzętami i czytanie ich myśliZaleta
Jako maie lasu, Alon jest w stanie porozumieć się ze zwierzętami. Po prostu instynktownie to robi... Sam nie wie, jak to się stało, że potrafi czytac myśli zwierząt i rozmawiać z nimi.

Magia: Intuicyjna

PorządkuUczeń
Alon zawsze z troską dbał o każdy element swojego środowiska, w którym się znajdował, dlatego też pobierając nauki magii u czarodziejów opiekunów ten krąg opanował w podstawach, żeby potem przy pomocy podświadomej chęci pomocy potrzebującym i naturze być w stanie odbudowywać zniszczone ruiny czy odbudowywać domy zgrabione czy zniszczone przez zawiść innych istot... Przynajmniej, żeby być w stanie dawać dach nad głową tym, którzy tego potrzebują...
ŻyciaMistrz
Jako Maie lasu od zawsze był przywiązany z naturą i jego najwyższym celem jest doskonalenie swoich technik uzdrowicielskich i tworzenia odtrutek w takim stopniu, by ratować życie jak największej ilości istot, które tego potrzebowały. Niczym ucieleśnienie samej matki natury opiekuje się instynktownie każdym stworzeniem, które potrzebuje jej opatrzności. Kiedy sytuacja tego wymaga, to Alon prosi o pomoc matkę naturę w obezwładnianiu przeciwników ożywionymi elementami środowiska czy odpowiednimi truciznami.
StrukturyNowicjusz
Alon szczerze powiedziawszy używa podstaw tej magii w celach przyspieszenia prac nad truciznami, odtrutkami czy innymi maściami, których składniki pozyskuje z roślin, a używanie tej magii przy tych rzemiosłach po prostu często ułatwia pracę, dlatego też Alon nie przykładął dużej wagi do tego kręgu magii, chciał jedynie opanować, to, co będzie dla niego niezbędne.
PrzestrzeniAdept
EnergiiAdept
Alon jako że jest istotą energetyczną, to swego czasu szukał sposobu na to, jak tłumić swoje ataki polegające na niekontrolowanych wyrzutach energii, które stosunkowo niedawno posiadł. Coś, jak protuberancje na słońcu. Liczy, że nauka tego kręgu magii pomoże mu rozwiązać ten problem i będzie w stanie wykorzystać swoją energetyczną naturę do innego celu, niż niekontrolowanych wybuchów, a może i nawet te wybuchy przekierztałcałby w inne efekty energetyczne..

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Alon przede wszystkim czuje i wie, że jest w zasadzie ucieleśnieniem natury, jej energią, dlatego też jego głównym celem jest przede wszystkim ochrona tej natury, jej elementów, życia, a sam Alon również jest pacyfistą. Uwielbia szerzyć dobro, jest życzliwy, lecz jeśli sytuacja tego wymaga, to nie zawaha się chronić swoich przyjaciół, pacjentów czy po prostu potrzebujących. Oczywiście ślepo nie pomaga każdemu, zawsze stara się neutralnie podchodzić do osądów i wie, kiedy musi pozwolić komuś umrzeć. W końcu uważa, że równowaga musi być utrzymywana. Ktoś musi zginąć, żeby ktoś inny przeżył... Niemniej w większości przypadkach Alon ze smutkiem patrzy na śmierć danej istoty niezależnie od jej życia doczesnego. On po prostu kocha życie i boli go widok, kiedy płomień tego cudownego zjawiska w kimś gaśnie... Dlatego tak bardzo próbuje ratować jak największą ilość istnień i to jest dla niego wystarczająca motywacja do tego, by rozwijać umiejętności uzdrowicielskie i wszystkie inne, które są w uzdrowicielstwie niezbędne.

Swoją drogą maie jest bardzo emocjonalny... Kryje się z tym jedynie wtedy, kiedy jest w sytuacji wymagającej trzeźwego osądu lub pod presją umysłową, ale do czasu. Jeśli sytuacja jest dla Alona zbyt trudna, to wtedy widać, że nie do końca wie, jak się zachować, co robić, martwi się o to, co się dzieje i po prostu jest zagubiony.
Czy jest coś, czego maie się obawia? Tak. Tłumów. Źle znosi duże zbiorowiska, bo wiekami był przyzwyczajony do przebywania w dziewiczych lasach albo w miejscach, w których każdy każdego znał. Odwrotność tej sytuacji sprawia, że Alon po prostu stresuje się w zbyt długim przebywaniu w tłumie i nie czuje się wtedy najlepiej.
Dodatkowo od stosunkowo niedawna Alon często obawia się tego, że kogoś niechcący skrzywdzi. Nienawidzi krzywdzić niewinne osoby, nienawidzi zabijać, lecz jego niekontrolowane emisje energii czasami potrafią wyrządzić krzywdę, nad czym potem maie ubolewa przez długi czas. Jest pacyfistą i idealistą. Zawsze szuka pokojowego rozwiązania i próbuje pogodzić wszystkie strony w konfliktach, po prostu taką ma naturę.
A tak po krótce podsumowując, to kim jest Alon? Pacyfistycznym uzdrowicielem idealistą, który mimo wszystko nie zawaha się ochronić tych, którzy zasługują na tę ochronę. Pragnie smakować życia, poznawać coraz więcej nowych rzeczy dzięki chęci ochrony tego, co według niego jest bezcennym darem, czyli życia samego w sobie. Alon oczywiście ma swoje smutki i troski, ale nie chce o nich często mówić... Czasami odczuwa brak pokrewnej duszy, z którą mógłby dzielić chwile, lubi błądzić w myślach, ale wie też, że ma wyższy cel, powołanie, wobec którego realizacji czuje obowiązek i go spełnia pomimo swoich traum i lęków. To jest właśnie siła życia. Przezwyciężanie trudności i przekraczanie własnych granic. Taki jest Alon, maie lasu, który zresztą uwielbia biegać po nim wraz ze zwierzętami, które się go nie obawiają z reguły. Warto pamiętać, że nie zawaha się nagiąć pewnych reguł jeśli sytuacja tego wymaga.

Wygląd

Alon z reguły wygląda dosyć egzotycznie i praktycznie wszędzie rzuca się w oczy innych osób. Wzrostu przeciętnego człowieka i koloru mulata jest szczupły, ale nie poziomu "skóra i kości", niemniej widać, że nie skupiał się na tym, by rozwijać siłę fizyczną. Jego postura raczej sugeruje, że jest szybki i zwinny zamiast silny i wytrzymały. Często chodzi boso i jest ubrany w zwiewną odzież równie egzotyczną z wyglądu, którą ciężko opiać, po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy. W każdym razie nie używa wyrazistych kolorów, a raczej takich, które kojarzą się z powietrzem czy ziemią. 

Twarz nieskazitelna, egzotyczna na której nie ma włosów, a zamiast nich specyficzne rogi przypominające jelenie, to ma dawać innym do zrozumienia, że jest kimś pochodzącym z samej natury i jest niejako jej ucieleśnieniem i możliwe, że jakaś moc drzemie w tych rogach, które zwieńczone są lekką osłoną z trzecim okiem, ustawionym prostopadle do pozostałych dwóch, to ma symbolizować, że uważa się za oczy i uszy matki natury, jej opatrzność, która chroni i karze. Oczy zaś bez tęczówek i źrenic, choć nie jest ślepy. Po prostu Alon w tworzeniu swojej podstawowej formy miał taki kaprys... No cóż... Natura czasami ma swoje kaprysy, nieprawdaż?

Historia

Pierwsze wspomnienia Alona, to po prostu las. Gęste drzewa, promienie słońca przechodzące przez ich gałęzie, zwierzęta hasające po zieleni, bujna roślinność i on sam, jako żywa energia... Mimo, że nie znał miejsca, które zobaczył, to czuł z nim silne powiązanie, czuł się tu... spokojnie, pewnie i po prostu czuł, że jest częścią środowiska, w którym się znalazł. Przez kilka czy kilkanaście tygodni, tego nie pamięta, krążył po lesie jako żywa energia próbując zapamiętać każdy detal, który miał możliwość zobaczyć.
Krążył tak nieco potem bez celu do momentu, kiedy odnalazł go pewien czarodziej, który zafascynowany stworzeniem nawiązał kontakt i w jakiś sposób przekonał, że nie jest zagrożeniem, a wręcz przeciwnie. Alon wtedy jeszcze nie miał imienia i nie wiedział, do czego jest zdolny, nadal był w formie żywej energii i nie potrafił tego zmienić, a pierwszy kontakt z czymś innym, niż zwierzę było dla niego dosyć... Dziwne, ale nadal nie bał się aż tak, bo czuł, że ten ktoś też jest częścią tego, co ich otaczało.
Z czasem Alon dzięki pomocy czarodzieja, któremu było na imię Kvasir poznał swoje możliwości, pokazał mu, czym jest, aż w końcu maie przekształcił się w inną formę, niż do tej pory. Wtedy właśnie otrzymał swoje imię i wyglądał tak, jak wyobrażał sobie ludzi spoza lasu. Co do urody i wyglądu pewnie można byłoby się spierać, no ale nie chciał zmienić tego, jak wyobraził swoją ludzką formę za pierwszym razem.
Mijały tak tygodnie, miesiące, a nawet i lata podczas których Alon nabył kilka umiejętności przy pomocy Kvasira zanim wskazał mu druidów, u których mógłby zawitać dłużej. Czego nauczył go Kvasir? Elementów magii energii przede wszystkim, tego, jakie kryje w sobie umiejętności rasowe, podstawy medycyny, botaniki. Ich stosunki były w sumie dobre i nauka przebiegała w porządku, ale nadszedł ten czas, kiedy ich drogi musiały się rozdzielić, a maie znalazł nowy dom wśród okolicznych druidów, u których przez długie lata uczył się magii życia, zielarstwa, rozwinął botanikę, bestiologię, anatomię, a nawet tworzenie trucizn, co w rezultacie sprawiło, że Alon coraz bardziej pragnął być uzdrowicielem wręcz świata widząc, jak wiele jest w stanie się nauczyć i jak bardzo pragnie być głosem natury. Dziesiątki lat przebywał w lesie z druidami i od czasu do czasu pojawiał się mentor, który wprowadził Alona w życie. Dzięki tym wszystkim możliwościom, jakie zyskał maie, to las poznawał dogłębnie i wszystkie jego tajniki były coraz bardziej dostępne dla uzdrowiciela, którym się już tytułował.
Alon pokochał las, w którym żył już ponad sto lat, ale czuł, że nie może w jednym miejscu trwać zbyt długo, dlatego też powoli przygotowywał się do ostatecznej odysei, której celem jest szerzenie dobra, leczenie potrzebujących i ochrona wszelakiego i podczas tych podróży miał okazję poznawać innych czarodziejów, poznał też kastę opiekunów i właśnie dzięki nim rozwinięto jego wewnętrzny, silny zmysł magiczny, dzięki czemu Alon wreszcie w kontrolowany sposób, bardziej świadomy był w stanie wyczuwać magię dookoła niego i aury, a i było mu dane poznać podstawy magii porządku, którą Alon sobie upodobał w myśl jego przyszłej odysei. Z początku maie miał zamiar dosyć krótko zawitać w tym towarzystwie, ale czując równie silne przywiązanie do magii, jak do natury, postanowił rozwinąć więcej swoich umiejętności magicznych i w ten sposób poznał nieco arkan przestrzeni i struktury, dzięki czemu umiejętności alchemiczne, zielarskie czy nawet tworzenia trucizn stały się jeszcze prostsze dla Alona.
W międzyczasie otrzymał od jednego z czarodziejów namiary na Rakhszasę, która z początku nie miała zamiaru go przyjmować ani nawet z nim rozmawiać, lecz pod kilku tygodniach jego wytrwałości wyrażanej prośbami o naukę i demonstracji swoich predyspozycji, wzięła go pod swoje skrzydła na jakiś czas w nadziei, że się od niej po prostu odczepi i da jej święty spokój. Z czasem jednak zwróciła uwagę na jego pragnienia szerzenia dobra, uzdrawiania potrzebujących i inne takie bzdruy, które w jego wykonaniu są wręcz uroczo naiwnym pragnieniem tworzenia utopii, ale może właśnie ten urok sprawił, że czarodziejka postanowiła pomóc mu w realizacji swojego celu? Pewnego razu po prostu pojawiła się inicjatywa tuż przed tym, kiedy przeczuła, że maie wyruszy w dalszą podróż. Obdarowała istotę magicznym ognikiem, który miał mu pomagać w leczeniu innych i tworzeniu nowych środków medycznych czy tropieniu rannych zwierząt. Tak właśnie narodził się Deilon, magiczny ognik, który na stałe został połączony z Alonem. Od tamtego czasu w każdej cielesnej formie widać bliznę na ciele w okolicach bijącego serca.
Oczywiście cała ta nauka, którą otrzymał maie nie była za darmo, stał się bezcennym źródłem wiedzy dla jednego z poznanych pradawnych i nie chciał się pozbyć Alona, wskutek czego kiedy uzdrowicielowi udało się opuścić to miejsce, to z jakiegoś powodu nabył napady polegające na przypadkowych wyrzutach energetycznych, których nie potrafił wstępnie kontrolować. O tym zajściu dowiedział się jego pierwszy mentor, Kvasir, który postanowił nieco bardziej przyuczyć Alona arkan energii, dzięki czemu napady stały się rzadsze, a wybuchy potrafią być przekształcone w inne efekty energetyczne. Oczywiście te wybuchy nie ustały, gdyż są klątwą, której nikt nie potrafi w tej chwili zdjąć, ale na pewno żyje się maie łatwiej, niż wcześniej...
Przygody z magami, u których nabył nieco zdolności powiązanych z magią trwały drugie sto lat w ogólnym rozrachunku, po czym wrócił do druidów, którym obiecał, że powróci i podzieli się nabytą wiedzą. W tym właśnie momencie Alon postanowił pozostać ostatnie sto lat doszlifowując niektóre umiejętności i zaprzyjaźniając się coraz bardziej z naturą odnajdując w niej ukojenie. Maie ostatecznie zdecydował, że teraz jest czas na to, żeby wiedza, którą otrzymał od niezliczonej ilości osób poszła dalej w świat.
I jesteśmy w teraźniejszości. Maie podróżuje po świecie lecząc najbardziej potrzebujących i chroniąc niewinne istoty od śmierci. Nie ma póki co stałego miejsca, lecz często wraca z sentymentu do Szepczącego Lasu, w którym się narodził.
  • Najnowsze posty napisane przez: Alon
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: [Nad brzegiem] Ucieczka przed sobą
    Maie oczywiście rozumiał obawy Eliae, bo w końcu go nie znała, ale z drugiej strony nie wyglądał na kogoś niebezpiecznego... Dziwił go trochę też fakt jednak, że z taką dozą niepewności podchodziła do niego... …
    9 Odpowiedzi
    7117 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Nad brzegiem] Ucieczka przed sobą
    Alon jedynie delikatnie się uśmiechał, obserwując te jakże urocze na swój sposób ruchy i sfrustrowanie. Ta naturalna ciekawość, chęć poznania nieznanego, to naprawdę piękne... Nawet w takiej chwili jak ta. Cał…
    9 Odpowiedzi
    7117 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: [Nad brzegiem] Ucieczka przed sobą
    Las będący domem tego maie skrywał przed sobą wiele tajemnic, których sam Alon'dir nie potrafił rozwikłać, choć lata, a nawet wieki swego istnienia spędził w tym lesie, znając niemalże każdy jego zakamarek, gor…
    9 Odpowiedzi
    7117 Odsłony
    Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post