Oglądasz profil – Pantalon
Ogólne
- Godność:
- Felix Farrannas Czerwonowłosy zwany Pantalonem
- Rasa:
- Maie lasu
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 0 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Silna aura posiada w dużej mierze barachitowy odcień. Widoczne są w nim srebrzyste pasma, nie zawsze równe, jakby rysowane od ręki. Gdzieniegdzie występują kobaltowe plamki, na górze i na dole powłoki emanacja przybiera cynową barwę. Intryguje swym topazowym, mocnym blaskiem. Wydaje z siebie różne dźwięki, najpierw słychać echo czyiś słów połączone z muzyką płynącą z oddali. Następnie liczne głosy oraz śmiech dzieci co łagodzi niepewność, jednakże głęboki ton przeradzający się w rumor spadających głazów wywołuje przerażenie i chęć ucieczki. Nagle wszystko zagłusza harmonijna melodia przechodząca z jednego tonu w drugi. Przy tym można odetchnąć. Niesie ze sobą głównie przyjemną woń kwiatów i miodu. Jeśli się jednak skupić można wyczuć coś w rodzaju zapachu sierści. W dotyku powierzchnia jest raczej twarda i całkiem giętka. Chętnie popisuje się swoją elastycznością i gładkością. Posiada również chropowate miejsca, lecz nawet nie stara się ich ukryć. W smaku okazuje się lepka i zawzięcie próbuje skleić usta.Połączone profile
Atrybuty
Krzepa: | raczej silny, raczej wytrwały, wytrzymały |
---|---|
Zwinność: | bardzo zręczny, bardzo szybki, precyzyjny |
Percepcja: | dobry wzrok, czuły słuch, czuły węch, wyostrzone czucie, wyostrzony zmysł magiczny |
Umysł: | pojętny, ineligentny, silna wola |
Prezencja: | piękny, odszczepieniec, charyzmatyczny |
Umiejętności
Przetrwanie | Biegły |
---|---|
Dla człowieczej części Maie życie bywa przewrotne. Dzikie, niezbadane tereny jeżą się od niebezpieczeństw, a sztuka przetrwania nie bierze się wyłącznie z unikania wilczych jagód. | |
Skradanie się | Biegły |
Podstępny Maie kroczy wśród drzew i cieni, skrada ku uciesze własnego ego. Tam pokona mur, gdzie indziej zaś - wzrok straży nocnej. | |
Tropienie | Biegły |
Nie ma zakątka Alaranii, gdzie roślinność nie docierałaby swym duchem. Felix współtworzy naturę, jest jej częścią i elementem. Tropi, bo jest opiekunem. Tropi, bo jest zwierzęciem. | |
Zielarstwo | Biegły |
Względnie opanowana sztuka warzenia mikstur zapewnia Felixowi częste kontakty z kupcami. Handluje nimi głównie z potrzebującymi za dość wysoką cenę... | |
Wiedza z zakresu botaniki | Biegły |
Trudno dziś o wykształconego druida, a ze świecą w oku szukać równie wyedukowanego maie. | |
Wiedza z zakresu naturian | Opanowany |
Choć Felix słynie z samotnego trybu życia, częste kontakty z rodzimą rasą przywarły do niego na stałe w postaci cennej, ważnej wiedzy. | |
Łucznictwo | Mistrz |
Sięganie po broń jest ostatecznością, gdy usta i dyplomacja zawodzą. Felix sprawnie wykorzystuje łuk i strzały, by dopiąć swego celu. | |
Gimnastyka | Biegły |
Na tyle, ile pozwala mu noszone ubranie, leśny trefniś potrafi umiejętnie wykorzystywać refleks i akrobatyczną zwinność. | |
Uniki | Biegły |
Niekiedy jednak potrzebny jest szybkie zremarkowanie pozycji. Sprawnie wyćwiczony unik ratuje życie! | |
Kuglarstwo | Opanowany |
Sztuczki na poziomie cyrkowego głupka śmieszą gawiedź. Gorzej, gdy podrzucane wysoko jabłuszko nagle celnie przyrżnie pomrukowi w łeb! | |
Bestiologia | Biegły |
Felix przemierzył wiele dziedzin leśnych, dolin i rozpadlin, jaskiń i piaskowych labiryntów. W swym życiu nauczył się doceniać różnorodność zwierząt, istot nie zawsze miłych i potulnych. | |
Otwieranie zamków | Opanowany |
Niechlubna pasja Maie do kombinowania: jeśli widzi kłódkę, nie poprzestanie na oglądaniu jej. Sprawdzi zawartość skrzynki, zamknie z powrotem. | |
Szamanizm | Mistrz |
Druidzi nienawidzą staroświeckich, zepsutych szamanizmów. Maie często po nią sięgają, niekoniecznie w czystych celach przyświecającemu dobru. | |
Wspinaczka | Mistrz |
Wysoko rozwinięte umiejętności fizyczne pomagają maie w zwinnym poruszaniu się. |
Cechy Specjalne
Szczęście | Dar |
---|---|
Przypływ niezwykłego szczęścia w chwilach wyjątkowego niebezpieczeństwa jako dumne błogosławieństwo imienia Felixa. | |
Przemiana (zmiennokształtny i lis) - dar ograniczony | Dar |
Opiekuńczy maie lasu opanował do perfekcji zdolność przybrania formy leśnego stworzenia, lisa, oraz zmiennokształtnego, by móc w spokoju zwiedzać ludzką sferę Alaranii. | |
Manipulacja energią | Dar |
Atut umożliwiający Felixowi korzystanie z dobrodziejstw bycia maie. (np.: regeneracja, leczenie). | |
Rozumowanie natury | Zaleta |
Przypływ mocy podobnej rangą do telekinezy, z tym, że nie wymaga, by roślina bądź zwierzę żyło. Dzięki niej Felix potrafi odczytywać stan drzew, wody, rozmawiać z przyrodą i słuchać jej woli. | |
Dewiant | Skaza |
Nieuformowane życie w społeczeństwie ludzkim. Wielokrotne łamanie etykiety. |
Magia: Intuicyjna
Ziemi | Adept |
---|---|
Maie dorastał wśród powierników magii Ziemi. Uczył się jej, by być lepszym opiekunem natury oraz sprawniej wykonywać obowiązki nadane mu przez los. | |
Porządku | Mistrz |
Pierwotna magia porządku stanowi korzeń umiejętności magicznych maie. Dzięki niej jest w stanie panować nad procesami zachodzącymi w przyrodzie. | |
Życia | Adept |
Druidyczna magia służy Pantalonowi do szerzenia dobra nie tylko wśród zwierząt, ale i ludzi, niejednokrotnie groźniejszych i podlejszych od najbrzydszych istot Alaranii. | |
Przestrzeni | Adept |
Maie posiada odpowiednio dużo wiedzy z zakresu magii przestrzeni, by wspomagać wspinaczki, zakradanie się i ciche harce, dzięki np. wyciszeniu stawianych kroków. |
Przedmioty Magiczne
Obrączka Lisiej Natury | Baśniowy |
---|---|
Obrączka podarowana członkowi Rady Maie chroni przed manipulacjami umysłowymi. | |
Cisowy Łuk Czerwonowłosego | Zaklęty |
Odporny na zniszczenia łuk nie posiada w sobie nic specjalnego, prócz stanowczego wyciszania świstu puszczanej strzały. | |
Amulet Szczwanego Lisa | Tajemny |
Artefakt współgra z cichym, spokojnym krokiem Felixa, pozbawiając go - zależnie od woli - wykrywalność dźwiękowej. Siłę przedmiotu może nasilać lub zmniejszać. |
Charakter
Natura bywa kapryśna, figlarna, złudna i nieprzewidywalna, lecz zawsze sprawiedliwa. Takim oto zdaniem w najłatwiejszy sposób można opisać charakter Felixa. Nieustępliwy opiekun matki natury dąży do przede wszystkim zaspokojenia pragnień wyczuwanych przez jego zmysł maie. Wszędzie stara się znaleźć sposobność przywrócenia porządku i spokoju w przyrodzie, zharmonizować egzystencję napotkanych istot. Żyjąc na skraju samotności i poczucia obowiązku, Pantalon cechuje się intrygującym podejściem do istot śmiertelnych, takich jak Elfy, Krasnoludy bądź Wampiry. W kontaktach z nimi przypomina moralistę-wesołka, trefnisia o nieodgadnionym kręgu myśli. Groteskowość używanych słów przybiera na sile, im dalej zna daną osobę. Emocje buzujące w sercu zwykle wykazuje, oczywiście i naturalnie, wobec otoczenia, lecz nie odczuwa problemów z ukrywaniem ich. Schody zaczynają się u podnóża maskowania dewiacji. Felixem, póki oddaje się sprawom patrona lasów, rządzą stalowe, nienaruszalne zasady wychowania poza cywilizacją miast. Z trudem przyswaja tamtejszą kulturę, tradycję i obyczaje. Na wyższych stopniach szlachectwa i arystokracji mylą go z totalną deprywacją zasad dobrego wychowania. Wąchanie czyichś włosów, dłoni, częste zapominalstwo pojęć takich jak "nagość", "skandal" i "powaga" często strofują lisiego gałgana i przykładają mu wiele boleści. Wpakowywanie się w kłopoty jest natomiast chlebem powszednim maie. Żyje dzięki niemu dzień w dzień. Pełen ikry styl życia napędza Pantalonowi przygód i epickich historii godnych zapisania na kartach legendarnych sag. Żartobliwe traktowanie rzeczywistości sprzyja wiecznemu optymizmowi, ekscytacji pięknymi miejscami, chwilami, kobietami. Tutaj bowiem warto przyswoić sobie ważną informację o maie: na wszelki możliwy sposób stara się przyswajać ludzkie traktowanie, lecz niekoniecznie wychodzi mu to na plus. Czerwonowłosy żyje za pan brat z naturalnością i szczerością, zaś z nowych znajomości stara się pozyskiwać elementy mogące zbudować jego charakter.
Wygląd
Niezbadany wachlarz wyglądu maie załamuje się odszczepieńczym wyjątkiem Pantalona. Jego pierwotna, właściwa postura przypomina lisiopodobne monstrum wielkości 3 kroków. Porusza się na tylnych łapach, lecz prawidłową prędkość rozwija tylko i wyłącznie na czterech. Ciało Felixa pokrywa futro barwy rdzawo-ognistej, przechodzącej nocą w spalony, ubrudzony bursztyn. Grzbiet, począwszy od czubka głowy, sięgając aż do końca ogona przecina mleczno-śnieżna strzała owłosienia. Pantalon nie wykazuje się zdolnościami do retransmitowania własnej postaci. Od urodzenia należy do klanu lisich maie, a jedynymi formami, jakimi potrafi manipulować, jest tylko istota zmiennokształtnego i lisa. Jako maie, charakteryzuje się także ostrymi, sprawnymi pazurami. Z łatwością porusza się w dzikiej toni natury lub w kamiennych blokach miast. Lekko diaboliczny uśmiech jest niczym więcej jak potwierdzeniem lisiej, sprytnej natury drzemiącej w ciele Felixa. Rzadko kiedy wykorzystuje kły zdobiące bogate uzębienie. Kwestią zamykającą sylwetkę maie są cztery puchate ogony tworzące wspólne jarzmo kity. Doskonale sprawdzają się w roli wyważania równowagi w trakcie licznych podróży cichaczem bądź wspinaczce po trudnych wzniesieniach.
Gdy jednak misja i pobudki sterujące Pantalonem wymagają kroczenia pośród cywilizacji śmiertelników, dokonuje on transformacji w zmiennokształtnego lisołaka o zielonych oczach. Sylwetka Felixa przypomina wtedy o jego dzikim, aspołecznym sposobie życia: często energiczny nie potrafi usiedzieć w miejscu, wszędzie jest go pełno, paznokcie u dłoni wydają się nieco ostrzejsze niż u przeciętnego człowieka. Długim, rubinowym włosom pozwala spływać, rzadko kiedy wiąże je w dbałości o wygląd. Lico Felixa obarczone nienaturalną gładkością i elastycznością gości drobną szramę przy prawym uchu - ślad po jednej z dramatycznych walk jakie doszło w świecie maie. Pantalon, choć uwielbia jeść i pić, nie grabi dodatkowych kilogramów, dzięki drobnej manipulacji energią. Zna jednak granice, stąd rzadko kiedy wyskoczy
Historia
Życie w swojej przewrotności bywa skomplikowane. Nadaje sens grotesce, chwilom dreszczu przyjemności, przekształca grozę w psychodeliczny śmiech rozbawienia. Czasami zaś wypuszcza z otchłani, ku światło dziennemu, kreatury podstępne, cwane, zepsute swoim intelektem i wytrawne w swej naturze. Taką bez wątpienia okazuje się Pantalon.
W najstarszych wspomnieniach widzi siebie jako małego, niesfornego Lisa potrafiącego mówić ludzkim głosem. Dzięki podszyciu nienaturalnego wyglądu, obserwował i analizował postępować śmiertelniczej rasy, ich wyprawy łowieckie wgłąb lasów, karczowanie drzew, opiekę nad polami żyznych gleb. Klan Czerwonowłosych od niezmierzonych wieków aktywnie śledzi człowieczy system rządów, przekazując następnym pokoleniom obficie zgromadzoną wiedzę. Felix, jako jeden z wychowanków, nigdy nie czuł szczęścia do ludzi. Drażniła go nasycona egoizmem i głupotą porywcza natura zwyczajnych śmiertelników, Elfów lub zmiennokształtnych. Z rozkoszą określa ich mianem "człowieków". Z przekonaniem o nieustającym skretynieniu mieszczańskiego stylu życia, Farrannas opuścił rodzimy dom i wyruszył w świat. Tutaj zaś warto wspomnieć o zasadniczej kwestii życia prywatnego Pantalona: nigdy o nim nie opowiada. No... prawie nigdy. Wszelkie szlaki intymnego dziedzictwa maie, jego przygód za czasów rycia w ściółce leśnej, pozostają tajemnicą. Lisi opiekunowie natury zdradzają swe historie w wyjątkowych okolicznościach tylko wybranym jednostkom. Felix hołduje tradycjom.
Dla Ciebie jednak, drogi czytelniku, warto wyjaśnić pochodzenie klanu Czerwonowłosych. Należą oni do podkategorii maie, specjalizujących się w jednej zamianie form. Nie jest to wybór samowolny ani deklaracja, tylko błogosławieństwo spływające z ojca na syna, z matki na córkę.Klan Czerwonowłosych odnalazł się w istocie humanoidalnych Lisów, z wielką łatwością przekraczając barierę zmiennokształtności czy samego lisa. Dawniej, jako lud koczujący, osiadali na terytoriach lasów położonych blisko jezior, lecz gdy wojny i zniszczenia sięgnęły Alaranię, postanowili ukryć wioskę obietnicą zachowania tajemnicy. Felix początkowo nie rozumiał zawiłości, z jakimi przyszło mu żyć. Od małego wychowany na miłości wobec przyrody, świata zieleni i cudów życia, studiował umiejętności i siły przekazywane mu przez rodziców i naczelną radę wioski. Poznał konstrukcję oraz organizację bytów roślinnych, zwierzęcych, przyswajał wiedzę z zakresu używania łuku i traktowania medykamentów. Pierwszy kontakt ze społecznością człowieków nadał mu dziwny, lecz rozpoznawalny pseudonim.
Zwyczajem starannie pielęgnowanym przez Czerwonowłosych jest wypuszczenie dojrzewającego maie na jeden dzień i noc z cywilizacją ludów Alaranii. Klan wybiera wtedy jedną z wiosek porastających mapę świata i odprowadza młokosa na miejsce zdarzenia. Przy pierwszej nadarzającej się okazji spotkania człowieków, maie zostaje pozostawiony na okres 24 godzin. Felix czuł się z tym okropnie. "Porzucony" na polu pszenicy widział przed sobą duży młyn o szerokich skrzydłach, rodzinę pracującą pilnie przy grządkach z kapustą. W formie Maie uważał się za wyobcowanego, źle prezentującego. Z pomocą przyszła mu para gigantycznych porciąt suszących się jako pranie. Farrannas postanowił czym prędzej "pożyczyć" gatki. Niezauważony zakradł się do nich, zdjął z wbitego do ziemi słupka i założył je na tylne łapki. Pantalony w kolorze malinowego różu zmieszanego z czerwienią po dziś dzień uważane są za świetny koniec procesu dojrzewania.
Na kartach opowiastek dla dzieci, tuż przy sferach kolorowych rysunków okraszonych epitetami na temat leśnych duszków, maie występują przedstawiane jako barwne, oryginalne indywidua mieszające się w życie ludzi. Ledwo co piąty opis tychże istot jest mniej lub bardziej zgodny z faktami. Jak brzmi zatem prawda?
Pantalon, prócz wykonywania obowiązków służenia przyrodzie, z entuzjazmem przecina drogę człowieków. Bajki i plotki najprawdopodobniej ukazałyby go przyczajonego gdzieś w zieleni krzewów, otoczony grubym kapturem zaciągniętym na łeb, z łapami szemrającymi cwaniackim gestem. Lisy wszakże psują, niszczą, kradną kury i paskudzą życie rolników. Maie stara się uciekać od tego wizerunku, lecz nie zaprzecza, jakoby odmawiał sobie rosołu.
Wędrując po Alaranii, nabiera praktycznego doświadczenia, by stać się lepszym powiernikiem natury. Choć zwiedził mnóstwo krain, poznał intrygujące osoby, zasmakował również niebezpieczeństw, tak wszechmiar, bezkresna głupota i charakter człowieków pociąga go jak krowa muchę. Niekiedy Pantalon czuje ogromną żądzę przyprawienia komuś kłopotów, boleści bądź rzucenia wyzwania tylko po to, by dowiedzieć się kolejnej rzeczy o rodzaju zamieszkującym kontynent.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Pantalon
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Przełęcz] Nowe towarzystwo
Uziemienie zjawy mogło trwać bardzo długo, pochłonąć ogromne ilości czasu i energii, na co Arayo zdaniem Pantalona sił ani cierpliwości nie posiadała. Dobrze więc., pomyślał głęboko w duchu. Mam nadzieję, że ju… - 16 Odpowiedzi
- 9363 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Przełęcz] Nowe towarzystwo
Pantalon momentalnie zawahał się. - Proszę, nie odbierz mnie źle, nie jestem typem szamana, czy tam maga pierwotnego, jak mawia gawiedź, który zna się na egzorcyzmach i kontaktach z zaświatami. Nie jestem wcale… - 16 Odpowiedzi
- 9363 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Przełęcz] Nowe towarzystwo
Maie wzruszył ramionami w akcie bezradności. - Z ciężkością orzec, czego naprawdę chciał duch, jeśli faktycznie był to duch, a nie zjawa, iluzja lub zwyczajna manipulacja zmysłami. Dawno, dawno temu góry Dasso… - 16 Odpowiedzi
- 9363 Odsłony
- Ostatni post 8 lat temu Wyświetl najnowszy post
-