Re: [Plac targowy] Młyn, młyn i młyn Po zadaniu pytania elf poczuł się trochę nieswojo, gdyż nie wiedział nawet co robi w tym miejscu. Jedynie w powietrzu unosił się jakiś pył, prawdopodobnie służący do wymazania pamięci. Vorill dostrzegł pył unos…
Re: [Plac targowy] Młyn, młyn i młyn Nie kończąc śledztwa, Vorill dalej obserwował tajemniczego pobratymcę z kurą. Szpiegowanie przynajmniej było dość nudne, aż do czasu gdy elfka znalazła sznurek dla swojej kokoszki, w końcu mroczna elfka z kurą …
Re: [Plac targowy] Młyn, młyn i młyn Nareszcie jakieś targowisko, a przede mną ciężka droga. Może uda mi się znaleźć towarzysza, który zechce mi pomóc w dalszej wyprawie.
Włóczył się od uliczki do uliczki, szukając odpowiedniego towarzysza, aż w …