Re: Ten tajemniczy list - To zależy, czy zaufasz mordercy - powiedział Blyth. Oczywistym było, że jak na razie ma zamiary pokojowe, ale nigdy nic nie wiadomo. Zauważył wyraźnie błysk w oku nieznajomej. Miał bardzo słaby zmysł magiczny…
Re: Ten tajemniczy list Wielu przeraziłby widok mężczyzno o śnieżnobiałych włosach i wielkich, czarnych skrzydłach, lądującego niespełna metr od ciebie. Ale Blyth zachował spokój. Nie mógł teraz poddać się emocjom. W każdej chwili móg…
Ten tajemniczy list Blyth szedł przez Ekradon, rozglądając się nerwowo, jakby czegoś oczekiwał. Zawsze taki był w nowych miejscach. Wydawałoby się, że idzie tak bez celu. Jednak miał cel. Szukał elfa, albo kogoś znającego język el…