Jasna, lśniąca aura o barwie srebrno-cynowej. Poświata lśni bursztynowo. Wokół rozbrzmiewa krzyk agonii, jęk tortur, przytłaczający smród, zawodzenie upiorów i duchów. Aura wydziela fetor rozkładających się ciał, metalu i krwi. W dotyku jest gładka, zaś w smaku lepka i słona.
Przywraca umarłych do życia, zwykle tych, którzy zginęli okrutną śmiercią, czasem potrzebny jest dłuższy rytuał.
Regeneracja
Dar
Dzięki wielu magicznym rytuałom jej ciało regeneruje się niezwykle szybko przy mniejszych ranach, przy większych zajmuje więcej czasu i energii, jednak wciąż się udaje.
Odporność psychiczna
Zaleta
Jest na tyle obeznana, ze śmiercią i torturami, że praktycznie nic nie jest w stanie jej przestraszyć
Odporność na trucizny
Zaleta
Dzięki wielu przerażającym eksperymentom, zarówno tym magicznym jak i nie, udało jej uodpornić się swoje ciało na trucizny.
Magia:
Nowicjusz
Przedmioty Magiczne
Amulet
Zaklęty
Wykuty w kuźniach piekielnych, w piekielnym ogniu, wspomaga intensywność zadawania bólu.
Łańcuszek na kostce
Baśniowy
Stabilizuje łączność ze światem umarłych.
Księga Umarłych
Tajemny
Starożytna księga z informacjami jak kontrolować przywróconych do życia, a na najwyższych poziomach nawet zjawy umarłych.
Amulet
Zaklęty
Wrośnięty w skórę na czole, wspomaga dziedzinę ducha
Charakter
Przede wszystkim trzeba podkreślić, że praktycznie nie sposób jej przestraszyć. Jest zafascynowana śmiercią, złem i duchem, widziała już nie
jedno. Sama uwielbia stosować tortury jako proces prowadzący do śmierci, przypatruje się i rozkoszuje każdą sekundą. Jest uparta i pewna siebie.
Zafascynowana zjawiskiem miłości i śmierci w połączeniu, często zabija swoich ludzkich kochanków, aby móc potem porozmawiać z ich duchami.
Piękna i zabójcza. Nie ceni życia większości istot uważając, że najbardziej przydatni są w trakcie śmierci. Wyjątek stanowią piekielni, których moce
chciałaby posiąść i oczywiście nieumarli. Potrafi być cierpliwa jeśli na horyzoncie pojawia się jakiś ważny, długofalowy cel. Rzadko kiedy okazuje
jakiekolwiek emocje zanim nie pozna lepiej drugiej strony. Wbrew pozorom nie jest jednak odludkiem i często przebywa w towarzystwie innych. Jej
głównym celem jest zgłębianie magii a przede wszystkim, zapanowanie nad duchami zmarłych zaraz po śmierci, na ożywieniu istoty złożonej z
różnych części ciała różnych ras, oraz poznanie i zapanowanie nad pradawną magią, która złączyła ją z Rainą.
Wygląd
Xaira jest wysoka, mierzy 176cm, ma kruczoczarne, proste i całkiem długie włosy. Ma ładną, pociągłą twarz i całkiem duże oczy. Zazwyczaj nosi
długie kolczyki. Tuż pod ustami, na brodzie ma kolczyk. Na czole ma wrośnięty w skórę, dzięki swoim eksperymentom z ciałem, amulet. Pod prawym
okiem ma również wrośnięte drobiny złota. Wbrew powszechnej opinii o nekromantach nie gustuje w czarnym kolorze, jedynie w trakcie przyjęć w
posiadłości ojca można ją zobaczyć w takim kolorze. Jej ulubiony kolor to wiśniowy. Uwielbia za to biżuterię różnego rodzaju, która często połyskuje
na jej szyi i rękach. Jej ciało zdobią liczne tatuaże, na policzku, na żebrach tuż pod pachami, na plecach i ramionach. Poza tym na plecach, są to
ochronne zaklęcia z wszystkich trzech dziedzin jakie zna, tak aby zawsze ją chroniły. Na plecach jest to duży kościsty smok. Jest wyniosła,
porusza się pewnie, mówi nieco przyciszonym głosem, zupełnie bez emocji.
Historia
Xaira przyszła na świat w królestwie Menaos, w kamiennej posiadłości jej ojca niedaleko lasu. Jej ojciec, Salazar, jest jednym z najpotężniejszych nekromantów w tej części świata, a jednocześnie jest jednym z królewskich doradców. Jej matka Leia zmarła w trakcie porodu, jednak Salazar przywrócił ją do życia, co więcej udało się zachować większość jej ludzkich cech. Potrafiła okazywać córce swoje uczucia. Jej całe dzieciństwo upłynęło pod znakiem nauki magii, tej nekromantycznej, ale nie tylko. Salazar przywiązywał do tego olbrzymią wagę. Swoją towarzyszkę Rainę, Xaira uratowała po roku intensywnej nauki. Jej ojciec zauważył nietypową więź między nimi i nie miał zamiaru ich rozdzielać. Od tego czasu Xaira potrafiła się z nią porozumiewać, a kiedy Raina urosła pozwoliła dosiąść się jak wierzchowiec, co więcej była szczęśliwa, że tak może odpłacić się za uratowanie jej życia. Nekromantka wiedziała już, że będą nierozłączne. Kiedy miała 16 lat została zgwałcona przez jednego z piekielnych gości ojca. Chcąc jednak ją udobruchać, aby nic nie mówiła ojcu i nie spowodowała przez to masy problemów, podarował jej potężny amulet. Kiedy faktycznie przekonała się o jego mocy postanowiła nic nie mówić ojcu i zachować go. Od 20 roku życia zaczęła eksperymenty na ciałach innych, szczególnie podsyłanych przez króla więźniach. Czasem zdarzało się również porywać przechodzących obok leśnej posiadłości wędrowców. Efektem odrażających i bolesnych eksperymentów było uodpornienie się jej ciała na trucizny, oraz przyjmowanie przez nie metali tak jakby były naturalną częścią jej ciała. Amulet na czole jest jej własnym, najpotężniejszym jak dotąd wytworem. W tym samym roku zaczęła tatuować sobie zaklęcia na ciele w starożytnych językach runicznych. Na samym końcu przyszedł kościsty smok. Sama tworzy zarówno zaklęcia jak i mikstury zapisując ich formuły wyniki oraz obserwacje w księdze. Miała jednak pewną słabość, którą można również potraktować jako zaletę. Uwielbiała grać w karty ze służbą, ku dezaprobacie ojca. Nabrała przy nich pewnego doświadczenia, uwielbia to robić i odpręża się przy tym. Jeden ze sług, młody Ruben stwierdził, że dobrze by było nauczyć ją podstawowego władania mieczem, nie zawsze wszystko da się załatwić magią. I tutaj Xaira byłą sumienną i pojętną uczennicą. Mijały kolejne lata nauki i eksperymentów aż w końcu nadszedł moment, w którym Xaira wiedziała, że nie nauczy się więcej w domu, musi poznać świat aby zyskać doświadczenie i odpowiedzi na kluczowe dla siebie pytania. Z ojcowskim błogosławieństwem i swoją najlepszą przyjaciółką Rainą wyruszyła na poszukiwanie wiedzy. Wiedzy która będzie kosztować wiele bólu, cierpień i istnień.
Najnowsze posty napisane przez: Xaira
Odpowiedzi
Odsłony
Data
Re: [Miasto] Nietypowe spotkanie -Ach, jakie to urocze. A już myślałam, że masz złe i niecne intencje wobec niespodziewanych gości. - Pewny siebie uśmiech ani na chwilę nie schodził z jej ust. Co więcej zachowała się tak jakby to ona była tuta…
Re: [Miasto] Nietypowe spotkanie Ach, więc swoim nagłym wtargnięciem skierowała całą uwagę na siebie, a już myślała, że mężczyzna i kobieta będą zajęci sobą. Co za rozczarowanie. Trzeba będzie sobie z tym poradzić. Po słowach anielicy, skierow…