Oglądasz profil – Rothern
Ogólne
- Godność:
- Rothern
- Rasa:
- Sanginer
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 0 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Żelazna aura o przeciętnej sile, roztaczająca topazową poświatę. Zapach jaki roztacza ciężko określić. Pierwsze wrażenie przywodzi na myśl smoka, później jednak wrażenie znika, po to by po chwili równie ulotne powrócić. W dotyku jest niezwykle twarda, oraz giętka jak również przyjemnie gładka. Miejscami jednak bywa chropowata. Jednocześnie jest bardzo ostra. W smaku natomiast pikantna.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | stalowe mięśnie, niezłomny, nie do zdarcia |
---|---|
Zwinność: | zręczny, błyskawiczny, dokładny |
Percepcja: | sokoli wzrok, czuły słuch, niezwykle czuły węch, przytępiony smak, wyostrzone czucie, pozbawiony zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, ineligentny, silna wola |
Prezencja: | piękny, nieokrzesany, charyzmatyczny |
Umiejętności
Walka bronią białą, każdą | Mistrz |
---|---|
Mistrzowska znajomość obchodzenia się prawie każdą bronią drzewcową | |
Walka bronią drzewcową | Opanowany |
Broń drzewcowa nie ma przed nim tajemnic. | |
Walka kuszą | Opanowany |
Z pewnością nie strzeli sobie w stopę, a biegnącego zająca trafi z pięćdziesięciu kroków | |
Podstawy przetrwania | Opanowany |
Przetrwanie nago w środku lasu zimą nie stanowi dla niego wyzwania | |
Zielarstwo | Opanowany |
Wie co go otruje, a co nie, posiada także wiedzę co pomoże w wypadku cięższych spraw żołądkowcych | |
Alchemia | Podstawowy |
Potrafi przygotować kilka maści i eliksirów w tym na pryszcze, czy na ból korzonków | |
Łowiectwo | Opanowany |
Potrafi upolować sobie obiad | |
Bestiologia | Podstawowy |
Wie przed czym uciekać, a przed czym wycofywać się taktycznie. | |
Pierwsza pomoc | Opanowany |
Potrafi pomóc w większości podstawowych urazów | |
Walka bronią improwizowaną | Biegły |
Kij, butelka, kamień, czy szyszka, lepsze są niż paniczna ucieczka. Krzesło, stół, nieboszczyk, bądź lina, w końcu to zawsze przegranego wina. | |
Wspinaczka | Opanowany |
Drzewo, czy skała, o ile jest odpowiednia liczba chwytów to nie ma problemów by wspiąć się na szczyt. | |
Uniki | Biegły |
Lepiej nie zostać trafionym. Prawda? |
Cechy Specjalne
Mowa Smoków | Zaleta |
---|---|
Znana bardzo dobrze, w przeszłości był to jego język ojczysty | |
Skupienie na walce | Dar |
Od małego trenowany w sztuce walki i przetrwania, potrafi skupić wszystkie myśli i całą wolę na walce, lub też przetrwaniu. | |
Regeneracja | Zaleta |
Małe rany goją się szybko, ale na te większe potrzeba znacznie więcej czasu. | |
Odporność | Zaleta |
Widocznie zwiększona odporność na choroby, a także ból i zmęczenie |
Magia: Intuicyjna
Nowicjusz | |
Przedmioty Magiczne
Mroczny | |
Charakter
Charakter Rotherna można bardzo szybko opisać jako nieokrzesanego, brutalnego, krnąbrnego i przestrzegającego w mieście podstawowych
praw. Przy czym trzeba zaznaczyć, że są to jedynie takie hasła jak nie kradnij, nie zabijaj, a przynajmniej w obecności świadków. Tak go
postrzegają ludzie, dając mu odpowiednią swobodę i dla własnego bezpieczeństwa schodząc mu z drogi. Często działa impulsywnie,
szczególnie pod wpływem silnych emocji, lecz potrafi także planować, choć bywa niecierpliwy, co może przeszkadzać w wykonaniu planu,
czy rozkazów.
Co Rothern myśli o sobie? Nic szczególnego, a raczej trzeba przyznać że nie rozkłada na czynniki pierwsze swojego charakteru, czy psychiki.
To byłaby tylko niepotrzebna strata czasu i energii. Potwierdziłby jednak, że nie ma żadnych oporów przed zabijaniem, czy też że granice
trzeba niszczyć. Nie ma w jego działaniach finezji, nie szukałby zemsty w zdradzieckich truciznach podanych na balu, czy też niszczeniu
psychicznym przeciwnika. Wystarczyłby mu nóż, właściwie równie dobrze mogłaby to być wyłamana noga krzesła, czy też butelka. Czego
zaś nienawidzi Rothern? Słabości i magów, szczególnie słabych magów. Magia w każdej swej plugawej postaci jest dla niego ohydna.
Wygląd
Twarz Rotherna ukazuje posępne oblicze hardego człowieka w wieku około trzydziestu lat. Widać, że osoba ta nie boi się przeciwności losu i
nie
waha się. Ledwo widoczna, na ogorzałym od mrozu lewym policzku, skośna szrama, biegnąca prawie od szczytu ucha do kącika ust
wskazuje, że
ma się do czynienia z osobą której walka nie jest obca. Ciemnozielone oczy skryte pod gęstymi czarnymi brwiami ukazują hardość i pewność
siebie, oraz wewnętrzną siłę pozwalającą sięgnąć po coś teoretycznie nieosiągalnego . Długie czarne włosy spływają spokojnie do tyłu,
opadając na ramiona.
Sylwetka Rotherna wyróżnia go z tłumu. Jest on wysoki, gdyż prawie bez kilku centymetrów osiąga dwa metry. Jego umięśnione ciało zostało
wyrzeźbione przez lata morderczych, obfitujących w pot i krew treningów. Grozy jego postaci dodają liczne blizny od broni, czy też pazurów
dzikich zwierząt, szpecących jego ciało jasnymi śladami.
Zbroja i ubiór Rotherna, pomimo śladów używania w trudnych warunkach, są czyste i zadbane. Z pewnością pomaga w tym ich prosta forma,
choć nie można nie zauważyć, że wykonane są solidnie i z dobrych materiałów, które nie zniszczą się przy pierwszym dniu przedzierania się
przez
gęsty las.
Historia
Rothern był synem jednego ze starszych Senginerów, to zapewniło mu najsurowszego, lecz najlepszego trenera, który nauczył go wszystkiego
co wie o walce i przetrwaniu. Dzięki swej babce, znachorce, poznał zioła i podstawy alchemii, a także sposoby niesienia pomocy rannym. Dzięki
swej sile i umiejętnościom był uznawany za najlepszego ze swojego pokolenia. Jednak to mu nie pomogło. Jego kobieta, a właściwie jeszcze
dziewczyna, którą miał w następnym roku poślubić oddała się jego przyjacielowi. Gdy ich znalazł, wystarczył tylko kamień. Pogruchotał głowę
tego, który jeszcze dzień wcześniej zapewniał go, że zawsze będzie strzegł jego pleców.
Został wygnany, jego więź z przedstawicielami jego rasy została rozdarta i zniszczona na zawsze.
Mając tylko to co wziął na siebie, przed świtem wyruszył w świat. Wszyscy jego znajomi, przyjaciele, rodzina, symbolicznie odwracali się.
Jeszcze nim nadeszła pełnia znalazł sobie towarzysza, a raczej ten przyczepił się do niego. Uratował z sideł Ibrysa, opatrzył go, a ten ruszył za
swoim wybawicielem. Przez pewien czas Rothern na różne sposoby starał się pozbyć jego towarzystwa. Jednak bezskutecznie i musiał
przywyknąć do jego obecności.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Rothern
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
Re: [Pałacowe ogrody] Umowa wśród róż.
Gdy tylko Rothern dostrzegł jak jego przyszła towarzyszka podróży skierowała się po potężnego ogiera, którego błyszcząca srebrem uprząż mocno się wyróżniała się wśród czarnego i aksamitnego włosia. To był dodat… - 9 Odpowiedzi
- 8900 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Pałacowe ogrody] Umowa wśród róż.
Sztuczność, po prostu zwykła afektacja stworzyła ten ogród. Oczywiście Rothern nie zamierzał na to narzekać, gdyż nie co prawda ogrody nie cieszyły jego oka, lecz idealnie wypielęgnowane grządki i równo przycię… - 9 Odpowiedzi
- 8900 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Pałacowe ogrody] Umowa wśród róż.
Nie zachwycały go ogrody, właściwie dla niego były jedynie stratą środków, oraz miejsca, szczególnie, że znajdowali się w warowni. Po co tu przepych, po co ogrody i sale balowe, kiedy w tym wypadku piękno zam… - 9 Odpowiedzi
- 8900 Odsłony
- Ostatni post 10 lat temu Wyświetl najnowszy post
-