Oglądasz profil – Linx

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Linx Dunkelheit
Rasa:
Kotołak
Płeć:
Mężczyzna
Wiek:
40 lat
Wygląda na:
27 lat
Profesje:
Inna, Mieszczanin, Opiekun
Majątek:
Zamożny
Sława:
Sławny

Aura

Subtelna cisza skupia pozostałe zmysły odczytującego na idealnej gamie zapachów, jaką stanowi połączenie kocimiętki i ciepłego mleka. Przywodzi na myśl opiekuńcze istoty, do których lgnie każda żywa istota. Wtem na podniebienie wkrada się słony i gorzki posmak, który lepi się nieprzyjemnie, pozostając na języku przez dłuższy czas. Stabilnie, niczym stopniowo narastająca energia, aura wprowadza nas w kolejne warstwy i odkrywa swoje mocniejsze strony - jako iż sama w sobie jest bardzo słaba. Gładka struktura tańczy wręcz, popisując się mieniącymi barwami cynku oraz płaszczem zrobionym niemal z ametystu. Emanacja niby zabawia się z odczytującym, lecz jeżeli ten zabrnie za daleko, aura wydaje się momentalnie pokrywać twardą powłoką i ostrzyć niewidoczne gołym okiem małe igiełki, nie zezwalając na żadną więcej interakcję - można ją tylko podziwiać, oczywiście z umiarem. Nic więcej.

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Linx
Grupy:

Skontaktuj się z Linx

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
1
Rejestracja:
1 rok temu
Ostatnio aktywny:
7 miesiące temu
Liczba postów:
4
(0.00% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.01)
Najaktywniejszy na forum:
Księga Boskich Praw
(Posty: 2 / 50.00% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Prośby o sprawdzenie KP
(Posty: 1 / 25.00% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile


Atrybuty

Krzepa:raczej silny, wytrwały, wytrzymały
Zwinność:niezwykle zręczny, bardzo szybki, precyzyjny
Percepcja:wyostrzony wzrok, czuły słuch, wyostrzony węch
Umysł:bystry, ineligentny, silna wola
Prezencja:piękny, godny, charyzmatyczny

Umiejętności

Mediacja i rozwiązywanie konfliktówEkspert
Czytanie i pisanieBiegły
Prowadzenie ksiąg rachunkowychBiegły
Opieka nad roślinamiPodstawowy

Cechy Specjalne

Przemiana w kotaRasowa
Bezszelestne poruszanie sięRasowa
Widzenie w ciemnościRasowa

Magia:

Nowicjusz

Przedmioty Magiczne

Mroczny

Charakter

Linx z natury jest dość łagodny w obejściu i skory do pomocy. Zależy mu na zdrowiu osób, które są pod jego opieką, a także na ich ogólnym zadowoleniu. Nie znaczy to jednak, że daje sobą pomiatać - praca z innymi, szczególnie na stanowisku, które wymaga dużej odpowiedzialności, bardzo szybko wyrabia kręgosłup, który w znaczącym procencie składa się ze stali. Nie jest fanem przemocy fizycznej, to domena jego brata, jednak odpowiednio rozpuszczona plotka, mniej lub bardziej zgodna z prawdą (często bardziej, praca w zamtuzie zapewnia dość intymnych detali na temat ich klientów - bezpiecznych pod klauzulą sumienia i profesjonalizmu, jednak nie można nic poradzić, jak coś jednak wycieknie, prawda?) od czasu do czasu okazuje się nawet skuteczniejsza, jego skromnym zdaniem. 

Lubi być użyteczny, dlatego też z radością wykonuje swoją pracę. Nie zostawia ona za wiele czasu na odpoczynek, ale kiedy sen zdecyduje się go unikać, po prostu pozwala myślom nieść go tam, gdzie go poniosą, do czasu, kiedy w końcu zmęczenie z nimi zwycięży. Nie powiedziałby też, że jego hobby są rośliny, ale czuje do nich pewien podziw i zainteresowanie, nawet jeśli nie zgłębia wiedzy na ich temat.

Wygląd

Rysy twarzy Linxa są dość ostre, chociaż zwykle jego twarz przybiera raczej łagodny wyraz. Blada skóra wraz z bardzo jasnymi oczami i białymi włosami nie raz powodowały, że w jego stronę skierowane były pytania o bycie albinosem - dość niezręczne i osobiste, jednak trudne do uniknięcia. Jedynie przeczące logice czerwone zabarwienie na końcówkach włosów, czasami wydające się wpadać w róż przez ich naturalną barwę, mogło być powodem, dla którego to zawsze były raczej niepewne pytania niż tylko prośba o potwierdzenie. Gdyby nie ta jedna cecha wspólna, byłby całkowitym przeciwieństwem kolorystycznym swojego brata. Sam czubek jego ogona również jest zabarwiony czerwienią, natomiast jego uszu już ta zasada nie obejmuje, pozostawiając je całkowicie białe.

Najczęściej można go zobaczyć w dość luźnych, acz praktycznych strojach: dość eleganckich, aby pasowały do jego pozycji, ale też niespecjalnie ozdobnych, zgodnie z ideą, że prostota może być najlepszym wyznacznikiem jakości. Taki wybór umożliwia też mu odpowiednią wolność ruchów i ukrywa jego dość niepozorną budowę. Nosi się z gracją i pewnością siebie, ale nie arogancją - bardziej z aurą autorytetu niż władzy. Nie jest najwyższym z przedstawicieli swojej rasy, ale jest w stanie dosięgnąć wyższych półek, jeśli ktoś o to poprosi, i to często bez stawania na krześle.

W swojej zwierzęcej postaci, której nieczęsto ma powód lub okazję używać, futerko ma dłuższe, odzwierciedlające długość jego włosów. Przez ten fakt jednak wydaje się nieco tęższy, a i jego pielęgnacja staje się uciążliwsza - kolejny malutki powód, aby raczej unikać spędzania w tej formie większej ilości czasu.

Historia

Może nie od samego urodzenia, ale zdecydowanie od momentu, kiedy był już na to dostatecznie dojrzały, Linx pomagał ojcu w zarządzaniu zamtuzem. Lubił to. Podobało mu się, że się przydaje i że w ten sposób otrzymuje od ojca spojrzenia pełne aprobaty. 

Starał się zawsze sprawić, żeby wszyscy, w miarę możliwości, byli zadowoleni, czy to przez wyproszenie gościa, który nie do końca rozumiał podstawowe zasady tego przybytku, czy to przez zmianę ich typowego zapachu kadzidełek, kiedy się okazało, że w jakiś bliżej niezrozumiały dla niego sposób ingerowały z działaniem jednego z ich pokojów specjalnych (dojście do tego, że chodziło o coś tak nieznaczącego jak kadzidła, zajęło znacznie więcej czasu niż było to konieczne), a nawet przez rzeczy tak proste jak zwykłe słowa otuchy czy zapewnienia, że można do niego przyjść z każdym rodzajem niepokojów. Od tego był.

Wraz z rosnącym zaangażowaniem i ilością obowiązków, każdy zdawał sobie sprawę, że jest przygotowywany na odziedziczenie biznesu. Nie widział w tym ani źródła dumy, ani nie czuł żalu do ojca, że jakby nie patrzeć, właśnie do tego był wychowywany. To było jego miejsce. W przeciwieństwie do swojego brata, umiał docenić pracę, która dawała widoczne przychody.

Moment, w którym Johann opuścił ich, aby dać się pochłonąć przemocy, która go wzywała od czasu, kiedy byli tylko kociakami, był momentem, kiedy Linx mógł w końcu odetchnąć. Nie musiał się zastanawiać, czy każda dłuższa jego nieobecność oznacza, że którejś z osób u nich zatrudnionych dzieje się krzywda, o której boją się powiedzieć nawet jemu. Zaufanie może wygrać z wieloma rzeczami, ale niekoniecznie w momencie, kiedy dana informacja skłóciłaby dwóch twoich pracodawców, z których jeden niewątpliwie nie zawahałby się ukarać za zdradzenie jego zaufania. Delikatnie był sobą zawiedzony, ale nie mógł powstrzymać myśli, że jego brat może sobie krzywdzić kogo tylko chce, dopóki Linx nie musi o tym wiedzieć ani nie jest odpowiedzialny za żadną z tych osób.

Okazało się jednak, że straż nie siedziała grzecznie na swoich stanowiskach, a Johann mniej lub bardziej regularnie pojawiał się w zamtuzie, ku uciesze większości pracownic. Kiedy tylko przekraczał próg w tym swoim mundurze, tak wiele z nich zapominało o jego tendencjach. W dodatku ich ojciec dalej wydawał się mieć nadzieję, że jego syn marnotrawny nie jest całkowitym degeneratem, tylko musi się wyszaleć. Będąc dorosłym od przeszło dwóch dekad.

Tego dnia, kiedy Johann w końcu zgodził się zacząć brać jakąkolwiek odpowiedzialność za ich rodzinny biznes, Linx zauważył, że jedna z dziewczyn, podążała za nim bliżej, niż to się normalnie działo, a na ustach Johanna niezmiernie widniał uśmiech, który zawsze miał lekko dziki charakter. Ach, Peni. Na coś ty się zgodziła?

Posiadłość

Lokalizacja: Mauria
Rodzina Dunkelheit jest w posiadaniu całej kamienicy w samym sercu Maurii. W całości została ona wzniesiona z czarnej cegły, która nadaje temu miejscu pozornej posępności i powagi. Wystrój wewnątrz przypomina nieco zamkowy, wszędzie widnieją charakterystyczne czerwone dywany i dodatki w tym kolorze. Pomieszczenia ozdabiają eleganckie świeczniki i bogato zdobione, hebanowe meble. Częściowo budynek przeznaczony jest pod zamtuz, piwnica sięga dwóch pięter w dół i to właśnie na najniższym można znaleźć prywatne pokoje dziewcząt, które tu pracują. Nieco wyżej, choć wciąż pod ziemią są już miejsca przeznaczone dla gości tego przybytku. Podobnemu przeznaczeniu poświęcony został również parter i pierwsze piętro. Od drugiego zaczyna się część prywatna, niedostępna dla odwiedzających. Mieści się tam bowiem gabinet Feldana Dunkelheit oraz jego sypialnia z dużym, narożnym balkonem. Poddasze natomiast obecny właściciel poświęcił swoim synom i przyszłym spadkobiercom tego miejsca. Jest ono podzielone na dwa, całkiem spore pokoje z pomniejszymi balkonami. Pokój Linxa jest prosty w wystroju, niemal ascetyczny: łóżko, biurko z pokaźną ilością szuflad, szafa na ubrania. Odrobiny życia nadaje mu kilka niewymagających roślinek doniczkowych, umieszczonych zgodnie z jego wewnętrznym poczuciem prawidłowości. 
  • Najnowsze posty napisane przez: Linx
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Meow
    Linx powstrzymał się od zaciśnięcia szczęki, wiedząc, że jeśli brat się mu przygląda to najprawdopodobniej odczuje satysfakcję z takiej reakcji. Starał się jak mógł przypomnieć sobie, że żądza mordu to domena j…
    6 Odpowiedzi
    69 Odsłony
    Ostatni post 9 miesiące temu Wyświetl najnowszy post
  • Meow
    Linx lubił witać gości po wejściu. Częściowo służyło to kontrolowaniu wpuszczanych osób, chociaż większość klienteli nie miała zamiaru nic po sobie zdradzać już na samym początku. Mimo to, z latami praktyki łat…
    6 Odpowiedzi
    69 Odsłony
    Ostatni post 1 rok temu Wyświetl najnowszy post