Oglądasz profil – Elxen

Awatar użytkownika

Ogólne

Godność:
Ashivriana Elxen Shadowood
Rasa:
Mroczny Elf
Płeć:
Nieokreślono
Wiek:
216 lat
Wygląda na:
0 lat
Profesje:
Majątek:
Sława:

Aura

Bardzo silna, matowa aura w kolorach żelaza i srebra, z domieszką barwy kobaltowej. Roztacza topazową poświatę oraz subtelny zapach lasu, tłumiony odurzającą wonią perfum. Wokół słychać niezwykłą kakofonię dźwięków: trzaskają płomienie i szemrze woda, szeleszczą liście - czasem wydaje się, iż to zmysłowy szept. Dodatkowo rozbrzmiewa stały, głęboki ton, a sporadycznie pojawiają się nawołujące obcych imion głosy. W dotyku emanacja jest giętka i ostra, smakuje odrobinkę pikantnie, przebywając w jej pobliżu odczuwa się wilgoć. Niekiedy cała niespodziewanie zmienia natężęnie bądź barwę. Wtedy szczególnie rzuca się w oczy bursztynowa poświata...

Informacje o graczu

Nazwa użytkownika:
Elxen
Grupy:

Skontaktuj się z Elxen

Pola kontaktu widoczne tylko dla zalogowanych użytkowników.

Statystyki użytkownika

Years of membership:
12
Rejestracja:
12 lat temu
Ostatnio aktywny:
12 lat temu
Liczba postów:
9
(0.01% wszystkich postów / średnio dziennie: 0.00)
Najaktywniejszy na forum:
Zrujnowana Warownia
(Posty: 6 / 66.67% wszystkich postów użytkownika)
Najaktywniejszy w temacie:
Północna wieża
(Posty: 6 / 66.67% wszystkich postów użytkownika)

Połączone profile

Brak profili posiadających połączenia.

Atrybuty

Krzepa:raczej wytrwały
Zwinność:zręczny, precyzyjny
Percepcja:dobry słuch, kiepski węch, przytępiony smak, wyczulony na magię
Umysł:bystry, błyskotliwy, silna wola
Prezencja:barbarzyński, charyzmatyczny

Umiejętności

Jazda konnaOpanowany
Gra na lutniPodstawowy
Cienista miała kiedyś okazję podróżować z bardem. Wiele się od niego nauczyła.
Miecz jednoręcznyBiegły
Różnie bywa na świecie. Czymś bronić się trzeba... lub mordować...
Widzenie w ciemnościOpanowany
Oczy elfki szybko adaptują się do ciemności
Skradanie sięPodstawowy
Miotanie ostrzamiOpanowany
Gra aktorskaOpanowany
W razie potrzeby potrafi udawać nadętą arystokratkę, dzikiego barbarzyńcę lub biedną sierotkę. Kwestia zachcianki.
Gra kłamstwPodstawowy
Elxen czesto nagina prawdę w sposób zupełnie dla niej naturalny.
Czytanie i pisaniePodstawowy
Elfka jest pełna czci i podziwu dla wszelkiej spisanej wiedzy. Hańbą by był brak tej umiejętności.
AlchemiaOpanowany
Sporządzanie miksturOpanowany
ZielarstwoPodstawowy
Czytanie aurPodstawowy

Cechy Specjalne

Pani CieniFenomen
Elxen jest wiedźmą cienia. Cienistą. Cienie podlegają jej woli, może nimi manipulować lub gromadzić, by zwiekszyć swoją siłę. Niestety, jeśli elfka zużyje zbyt dużo magii, skutki mogą być opłakane.
Wprawne wkurzanie innychZaleta
Oh, tak! To prawdziwy talent Elxen!
Cechy rasoweZaleta
Widzenie w ciemnościach, wrażliwość na ostre światło, przetrwanie.

Magia: Rozkazy

Magia ChaosuMistrz
Krąg żywiołówUczeń
Dziedzina Emocji (Cienia)Uczeń

Przedmioty Magiczne

Czarny amuletZaklęty
Wiedźma wykorzystuje go, by przechowywać skradzione cienie.

Charakter

Wpierw zimne spojrzenie elfki jasno daje do zrozumienia, że nie jest przyjaźnie nastawiona do otoczenia. Potem ujawnia się lekkie uniesienie prawego 

kącika warg i idący za nim przyjazny uśmiech. Czasami pełny ciepła, rzadziej wypełniony zuchwałością. Cienista ma zwyczaj traktowania innych z
rezerwą, lecz wobec przyjaciół okazuje się wierną i oddaną osobą. Nie zmienia to jednak faktu, że wiedźma jest złośliwa, arogancka, porywcza, mściwa,
zachłanna i oczywiście ma wielkiego hopla na punkcie księg i wszelakiej spisanej wiedzy.

Usposobienie czarownicy trudno opisać słowami. Elfka z pewnością nie jest białym charakterem. Owszem, Elxen zabijała, lecz tylko po to by przetrwać.
Zbyt dużo sumienia w niej pozostało, by zapaść się w mrok. Czarownica jest połączeniem tych dwóch aspektów: dobra i zła.
Wszystko z biegiem czasu się zmienia. Jej nastawienie do uczciwości, godności i zbrodni również. Powoli, decyzje jakie podejmuje czarownica, kierują ją
w ciemną przepaść. Gdy spadnie, nie będzie już drogi powrotnej. Wtedy utopi się w ciemności.

Wygląd

Długie, śnieżne włosy z czarnymi pasemkami otaczają twarz elfki. Cerę ma ciemniejszą, koloru popiołu. Skóra została naznaczona licznymi tatuażami.  

Spojrzenie dużych, sarnich oczu jest zmęczone, chłodne z kryjącą się gdzieś daleko iskierką dobroci i ciepła. Jedno oko jest błękitne, drugie zaś ma kolor
szkarłatu.

Elxen ubrana jest w dość pokrętny sposób, aby nie powiedzieć, że dziwaczny. Zazwyczaj nosi na sobie gorset a na nim cieniutką, brązową kamizelkę. Do
tego zakłada spódnicę z głębokim wcięciem na udzie. Dwa cieniutkie paski zwisają jej na biodrach. Na jednym z nich umocowany jest pęk kluczy do domów
w różnych zakątkach krainy. Większy pas pełni funkcję schowka, a dokładniej uszyta w nim podszewka. Trzyma tam zazwyczaj drobne ostrza,
wykorzystywane w razie potrzeby. Na biodrze umieszczona jest też chusta z przypiętą do niej czarną różą. Elfka ma wielki sentyment do tego kwiatu.

Historia

Pokój był ciemny. Brak okien nadawał mroczną atmosferę. Jedyna dopalająca się świeca na stole nie dawała wiele światła. Przy stole siedziała spętana 
sznurami postać. Dziewczyna. Czuła jak krew ze zbitych ust spływa po jej brodzie. Ciszę, jaka panowała w pomieszczeniu przerwał odgłos zbliżających się
kroków. Drzwi zostały otwarte kluczem. Weszło dwóch osiłków z tęgimi minami. Za nimi kroczył mężczyzna w średnim wieku. Odziany był w jedwabistą
koszulę i skórzany płaszcz obszyty na kantach misternymi haftami. Wyglądał zamożnie. Młódka otworzyła usta. Nie zdążyła nic powiedzieć.
- Tylko bez przekleństw, proszę- uprzedził ją mężczyzna odsuwając krzesło i usadawiając się naprzeciwko dziewczyny. Tylko jedna zdolność potrafiła
wytłumaczyć, jakiem sposobem jegomość wyprzedził wypowiedź dziewczyny. Przełknęła ślinę. Przestała się łudzić, że jakoś stąd się wydostanie.
- Słusznie. Jeden nieodpowiedni ruch a moi przyjaciele- wskazał na osiłków stojących za nim - Przyprawiliby cię o kolejny krwotok. Jak rana?
- Twoi... przyjaciele nie byli zbyt delikatni- wychrypiała i splunęła na bok krwią.
- Gdybyś nie stawiała oporu nie byłoby to konieczne, ale... wszystko da się załatać. Jeśli ta rozmowa odpowiednio przebiegnie, uleczę cię- powiedział
kładąc ręce na stole i splatając palce. Błysnęły drogocenne kamienie oprawione z złote pierścienie.
- Więc o czym chcesz rozmawiać? Zadałeś sobie wiele trudu by mnie tu ściągnąć. Czego chcesz?
- Będę miał dla ciebie robotę do wykonania.- odpowiedział nachylając się nad stołem, a brodę podpierając splecionymi palcami.
- Robotę? Nie łatwiej było zatrudnić najemników?
- Najemnicy mają to do siebie, że pieniądze zbyt szybko rozwiązują im języki. Niestety znam dużo osób o pełnych mieszkach i nie uznałbym ich za
przyjaciół. Zależy mi na dyskrecji. Poza tym nie jest to zadanie dla zwykłych najemników.
- Złapałeś złą osobę. Nie jestem od nich lepsza.
- I tu się mylisz. Spójrz na siebie. Cienista cera, włosy białe jak śnieg. Precyzując: Mroczny Elf . Jedynie kolor oczu zdradza domieszkę innej krwi kilka
pokoleń wstecz. Najemnicy mogą kręcić. Krew nie kłamie. Nie może.
- Wybacz, ale nadal nie rozumiem jaki to ma związek z moim pochodzeniem.
- Mroczny Elf jest jedną z najbardziej destrukcyjnych ras, a już nie ulega wątpliwości, że najbardziej agresywną elficką podrasą.
- Stereotypy. Przyzwyczaiłam się nie rzucać ludziom do gardeł a nawet, nie uwierzysz, potrafię się do nich uprzejmie odezwać!- wypowiedź elfki wręcz
ociekała sarkazmem - Nie mam zamiaru załatwiać twoich brudnych spraw.
Mężczyzna westchnął. Odchylił się od stołu i zapatrzył na płomień świecy.
- Pamiętasz Glorfeindal? To była rzeźnia- spytał nadal patrząc na tlące się światełko. Dziewczyna zaczynała rozumieć.
- Pamiętam. Nie potrafię zapomnieć.- mówiła przyglądając się dokładniej tajemniczemu mężczyźnie. Czy to możliwe, że już go znała? - Co mam zrobić?
- Będziesz dla mnie zabijać- odpowiedział nie owijając w bawełnę. Oderwał wzrok od świecy i przeniósł go na rozmówczynię.
- Nie. Nie jestem mordercą.
- Spokojnie. Przez pewien czas twoim zadaniem będzie zbieranie informacji. Jesteś czarownicą cienia, prawda? Wybadasz dla mnie pewną krainę.
- Po co ci te inform... - mężczyzna przerwał jej wstając od stołu. Obrócił się plecami do elfki.
- Za dużo pytań zadajesz. Zostaniesz uleczona, a potem ruszysz w drogę do krainy zwanej Alaranią. I pamiętaj, nikt nie może wiedzieć o mojej
działalności. Powodzenia, Elxen.
- Elxen? Nazywam się...
- Wiem. Od teraz jesteś Elxen. Nie znasz swojej przeszłości, a jedyną twoją przyszłością jest współpraca ze mną.
- Tak naprawdę to nie mam wyboru, prawda?
Słysząc to pytanie mężczyzna obrócił się powoli.
- Zawsze jest wybór- uśmiechnął się odsłaniając wampirze kły - Twoim jest śmierć.

~~*~~

Czemu mnie jeszcze nękasz, nieznajomy? Chcesz wiedzieć więcej? Jej przeszłość nie ma znaczenia, a przyszłość tworzy się w tej chwili. Odejdź stąd,
powiedziałem ci już wystarczająco dużo. Jeśli twój głód wiedzy został nienasycony, sam się przekonaj jaka jest. Może uda ci się ujść z tego spotkania w
jednym kawałku.
  • Najnowsze posty napisane przez: Elxen
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Data
  • Re: Północna wieża
    Krasnolud trafił w sedno. Mroczna elfka rzeczywiście była dziwna. Zazwyczaj przedstawiciele jej rasy nie oddalają się od swych siedzib na takie odległości. Zachowanie, charakter i wygląd czarownicy z pewnością …
    22 Odpowiedzi
    14725 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Północna wieża
    Na słowo "beczułka" niemalże zastrzygła uszami. Domyślała się, co może znajdować się w owej beczułce. Krasnoludy słynęły z mocnych trunków, a Elxen preferowała subtelniejsze alkohole, lecz tygodnie picia samej …
    22 Odpowiedzi
    14725 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
  • Re: Północna wieża
    Skrzywiła się, widząc reakcję krasnoluda. Obraziła go, nazwała go karzełkiem, a ten nic? Co to za krasnolud!? Nawet kąśliwą uwagą nie odparował. - Pijany na umór jak nic, albo to nie krasnolud - stwierdziła, pr…
    22 Odpowiedzi
    14725 Odsłony
    Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post