Oglądasz profil – Dantcill
Ogólne
- Godność:
- Dantcill Vealetäres
- Rasa:
- Nieumarły - Widmo
- Płeć:
- Nieokreślono
- Wiek:
- 0 lat
- Wygląda na:
- 0 lat
- Profesje:
- Majątek:
- Sława:
Aura
Srebrna aura o dużej sile i bursztynowej poświacie. Wokół niej panuje głęboka cisza, przerywana przez krzyki agonii, kakofonię dźwięków i pojedyncze, głębokie tony. Nie wydziela zapachu. W dotyku jest ostra i giętka a w smaku słona i pikantna.Połączone profile
Brak profili posiadających połączenia.
Atrybuty
Krzepa: | raczej wytrwały, odporny |
---|---|
Zwinność: | błyskawiczny, precyzyjny |
Percepcja: | pozbawiony węchu, pozbawiony smaku, czuły zmysł magiczny |
Umysł: | bystry, błyskotliwy, b. silna wola |
Prezencja: | odpychający, charyzmatyczny |
Umiejętności
Nekromancja | Mistrz |
---|---|
Poziom wiedzy godny pozazdroszczenia. Nekromanci, bójcie się! Uprawnia do tworzenia przepięknych okazów umarłych, porównywalnych do Miss Kości z dwieście sześćdziesiątego ósmego roku! | |
Władanie łańcuchem | Mistrz |
Będziesz krzyczał. Będziesz płakał. Ale ja i tak cię znajdę, zwiążę, a potem... | |
Wiedza tajemna | Biegły |
Skomplikowane formuły i zaklęcia są takie tylko z nazwy. Żeby tylko były spisywane przez zdrowych na umyśle... | |
Wiedza o duchach | Biegły |
Jeśli potrzebujesz skontaktować się ze zmarłą babcią - dobrze trafiłeś. Tylko uważaj, bo jak zacznie cię w nocy nawiedzać, to nie miej do mnie pretensji. Nie przyjmuję reklamacji... | |
Odnajdywanie źródeł magii | Biegły |
Przydatna zdolność, gdy pragnie się zwiększyć na moment własną moc magiczną lub po prostu ja zregenerować. Ach te ciarki przechodzące po całym ciele! | |
Geografia | Opanowany |
Też coś! Dobrze wiem gdzie leży ta pustynia! Piasek tam jest, o! | |
Czytanie aur | Opanowany |
Bo zawsze warto wiedzieć, kogo tym razem się ubiło. No i pomaga to w prowadzeniu ogólnego rejestru odesłanych na tamten świat. | |
Alchemia | Opanowany |
Całkiem interesująca, rzemieślnicza umiejętność. Chwila, a wymyślił już ktoś lewitujące stoły do alchemii? No jak to nie? | |
Anatomia | Opanowany |
Pora wzmocnić żebra tych umarlaków, bo się żalą, że ostatnio robią za stojaki na strzały... | |
Pismo umarłych | Opanowany |
Stara i zapomniana sztuka tworzenia ognistych liter w powietrzu. Można z nią cuda wyczyniać, ale zasadniczo nie służy do niczego. | |
Kreomagowanie | Podstawowy |
No jasne, że potrafię, jeszcze pytasz? A macie może jakąś książkę na ten temat przy sobie...? | |
Polityka | Podstawowy |
Nie są to raczej autentyczne informacje, ale kilka z nich jest naprawdę powalających. Jakiś czas temu podobno plotka głosiła, że za sprawą Wiedźmy, Król Arat zaszedł w ciążę. Niesłychane, postępy w medycynie są takie zaskakujące! | |
Strategia i wiedza o oblężęniach | Podstawowy |
Halo?! Panowie! Może spróbujecie obejść tę zamkniętą na cztery spusty bramę i do miasta wejdziecie przez ten wyłom? To was nie przerasta, prawda? |
Cechy Specjalne
Widmowa Klątwa | Fenomen |
---|---|
Dotyczy głównie całkowitego braku potrzeb fizjologicznych, ale sprawia również, że Widmo może wydać z siebie ogłuszający dźwięk, zdolny rozbijać szkło. | |
Kości są wszędzie | Fenomen |
Poddaj się! Tu nie ma żadnych zwłok! Nic nie ożywisz! Eee... nie ożywisz, prawda? Ale zaraz, jak to kości są wszędzie? Nie, tak nie można! | |
Niematerialność | Dar |
Dantcill jest istotą praktycznie w całości niematerialną (prócz górnych kończyn), nie straszna mu stal, byle jaka, ofensywna magia czy zwykłe strzały od łuku począwszy, na broni palnej skończywszy. Co innego zaklęte bądź poświęcone przedmioty. W razie zagrożenia, dar pozwala całkowicie zniknąć i przenieść się do Świata Ducha. | |
Lodowate Oblicze | Dar |
Lodowate Oblicze z kolei oddziałuje na środowisko, wydzielając nieprzyjemny chłód magicznego pochodzenia, przed którym nie chronią ciepłe ubrania, a tzw. Wewnętrzny Ogień u każdego człowieka, podsycany jego odwagą i determinacją. Alarańscy bohaterowie, śmiertelni czy też nieśmiertelni, zwykle potrafią się mu oprzeć. | |
Mowa Umysłu | Zaleta |
Zdolność do telepatii i czytania myśli bardzo ułatwia pracę. |
Magia: Inkantacje
Śmierci | Mistrz |
---|---|
Pustki | Mistrz |
Istnienia | Adept |
Chaosu | Adept |
Przedmioty Magiczne
Stare, postrzępione łachmany w granatowych odcieniach | Baśniowy |
---|---|
Na swój pokręcony sposób przylegają do niematerialnego ciała i formują je, zdolne tworzyć górne kończyny. | |
Stara Jędza - Klementyna | Zaklęty |
Łańcuch służący do zadawania fizycznych ran. Broń ta na co dzień nie istnieje, nie jest widzialna. Materializuje się dopiero, kiedy jej właściciel sobie tego zażyczy. Może zmieniać długość, a u żywych osobników dotkliwie zranionych mogą wystąpić procesy gwałtownej nekrozy (martwicy tkanek), choć wszystko uzależnione jest od Dantcilla. Bardzo intrygujące, egzotyczne imię... | |
Próba | Tajemny |
Kosa bojowa o przedziwnym, niepraktycznym kształcie. Jej nazwa wzięła się od pewnego zjawiska, słowem przemiany zwykłej istoty na swój nieumarły odpowiednik. Kiedy dochodzi do tego swoistego rytuału, kosa zmienia swój wygląd i umożliwia zadanie głębokiego cięcia. Cięcie to nie powoduje żadnych obrażeń psychicznych lub fizycznych - zabija duszę, powodując u danego osobnika głębokie otępienie, a z czasem zamianę w nieumarłego. Długa modlitwa, namaszczenie przez kapłana lub spożywanie wody święconej (albo leczenie przez wykwalifikowanego medyka, bądź przy pomocy magii) mogą uratować od obu tych efektów. W przypadku niepodjęcia żadnych kroków, rytuał pozostawia trwałe uszczerbki na zdrowiu psychicznym i... można przyzwyczajać się do klekoczących piszczeli. |
Charakter
Nikczemnik nieczuły na troski innych, nieuznający praw i przywilejów. Podąża sobie tylko znaną ścieżką, odbierając życie tym, którzy sobie na to zasłużyli i
jak sam twierdzi zachowując równowagę. Nie czerpie przyjemności z jakichkolwiek immanentnych działań, posiada własny system wartości. Ból i
cierpienie stoją wysoko w tej hierarchii. Uważa się za kogoś lepszego od innych, bawi go ludzki smutek, swe umiejętności wykorzystuje do zabawy życiem i
śmiercią. Nie potrafi ścierpieć nudy. Uwielbia, gdy istoty targują się z nim o własne egzystencje. Nie przejawia choćby krzty nienawiści, inaczej niż w
przypadku zjaw. Nawiązuje kontakty właściwie tylko z innymi przedstawicielami gatunku, bądź krewnymi. Czasem jednak odczuwa zainteresowanie kimś
własnego pokroju. Z nieukrywaną chęcią straszy i ma słabość do opętań. Eksperymentuje z kreacją nieżywych, traktując to co stworzy, jak zabawki. Od
biedy rywalizuje z wszelkiej maści nekromantami, bo czuje się do tego zobowiązany. Jednocześnie słomiany zapał nie pozawala mu doprowadzać spraw do
końca. Burzy schematy i wprowadza zamęt gdziekolwiek się pojawi.
Wygląd
Niecodziennie wysoka (nieco ponad dziesięć stóp) postać, jest pozbawiona nóg i tego, co mogłoby je zastąpić. Prezentuje się wyjątkowo ohydnie, a
potęgują ten fakt niebieskie szmaty, w które jest owinięta i straszliwie chuda sylwetka. Unosi się ponad ziemią, wypuszczając z końcówek szat czarne,
przypominające cień płomienie, które zaraz po oderwaniu się od materiału giną, a proces bez końca się powtarza. Kościste ręce przykrywa
pergaminowa cienka warstwa skóry o matowym kolorze. Twarz ukryta jest pod zniszczonym kapturem, choć prawdopodobnie Widmo wcale jej nie
posiada. Jak na ironię, cienki kosmyki siwych włosów bezwładnie powiewają na wietrze. W okolicach bioder Vealetäres kilkukrotnie opleciony jest
metalowymi pasami. Chętnie manifestuje swą kosę, lubi ją mieć zawsze pod ręką.
Porusza się na ogół flegmatycznie, lewitując niewysoko, ale gdy chce, może pochylając się do przodu drastycznie zwiększyć prędkość. Niewielu ludzi i
nieludzi jest wtedy w stanie za nim nadążyć. Wyraża się nadzwyczaj zrozumiale, składa rozbudowane zdania, a jego głos potrafi nieść echo w miejscach
niestwarzających do tego warunków.
Historia
Powstał w bliżej nieokreślonym miejscu, kiedy to Alarańczycy stali się zadufanymi w sobie bufonami, emanującymi negatywnym nastawieniem do całego
świata. Kiedy zaczął się podział na lepszych i gorszych. Trwając w uśpieniu czekał na dzień, w którym się obudzi. A stało się to tak dawno temu, że sam już
tego nie pamięta.
Nie można określić tego, czy jest stary, czy młody, bo czas dla Widma stał się nic nie znaczącą wartością już na początku bytowania. Przemierzając
Kontynent wzdłuż i wszerz napotykał wszystko i wszystkich, nie zapominając o szlachetnej misji jaką było niesienie sprawiedliwości. Zabijał gdy chciał,
gdy mógł i gdy ofiara na to zasługiwała. A zasługiwała zdecydowanie za często. Przy okazji kształcił się, z niewiadomego powodu pogłębiał swoją wiedzę
na różne tematy, choć wcale nie była mu do (nie)szczęścia potrzebna. Trwał w tej monotonii tak długo, że w końcu zatracił się i przestał być sobą.
Do ponownego życia powstał kilkaset lat temu, gdy nastała nowa era, wyzbywając się wszystkiego co pozytywne i dobre. Na początku nie wiedział kim
jest, komu służy, ani co powinien czynić. Z biegiem losu odnalazł swe dawne powołanie. Mroźna Północ wytępiła w nim do cna litość. Bezwzględny, okrutny,
ale ponad wszystko - martwy. Tak, doszło do tego, że żył choć serce nie biło i ustał oddech. Nie mając nic do stracenia, zaczął robić na powrót to co umiał
najlepiej. Jedyny w swoim rodzaju, osobliwy i tajemniczy... Dantcill - tak miał na imię.
-
- Najnowsze posty napisane przez: Dantcill
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Data
-
-
[Wewnątrz miasta] Obowiązki wzywają!
Ciemno... Większość nieumarłych doklekotała się już do swoich grobów, czy też miejsc w których mieli przebywać, kiedy przestaną pracować. Nieco nad powierzchnią unosiła się mgła, wokoło panowała bardzo nieprzyj… - 0 Odpowiedzi
- 2417 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Ulice Nemerii] Poszukiwania czas zacząć
Nie rozumiejąc przesłania tych czczych gróźb pod swoim adresem, Dantcill szybował sobie niewzruszenie w powietrzu, czekając aż każde z żywych się wypowie. "Dlaczego jeszcze nie klęczą? Co z nimi nie tak?" Wulga… - 118 Odpowiedzi
- 44082 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-
-
-
Re: [Ulice Nemerii] Poszukiwania czas zacząć
"Niewystarczająco ich przepłoszyłem? No cóż. Chyba nie wiedzą z kim mają do czynienia..." Najwyraźniej sługi wychodzące z ziemi nie były dostatecznym znakiem, że należałoby się stąd wynosić. Ale i na takie prob… - 118 Odpowiedzi
- 44082 Odsłony
- Ostatni post 12 lat temu Wyświetl najnowszy post
-