Po ostatniej przygodzie z wampirem miała już dosyć krwiopijców. Nie wiedziała sama czego szuka. Wiedziała jednak, że po tak długiej podróży musiała odpocząć.
-Niebo takie czyste,wiatr spokojny,odpowiednie miejsce do odpoczynku-szepnęła sama do siebie.
Wdrapała się na drzewo z resztek swoich sił. Usiadła na grubej gałęzi i patrzyła na cudowne widoki. Oddychała powoli i odpoczywała.
Rozkoszowała się delikatnym wiatrem który powiewał jej włosy.
-Co teraz? Co ja zrobię? Nie mając nikogo-szeptała znów sama do siebie.
Odczuwała wielki brak kogoś kto był by przy jej boku, chociaż sama nie wiedziała kogo.
Zaczęło się robić zimno okryła się płaszczem który zamienił się w ciepłe grube futro. Założyła kaptur,skuliła się siedząc na gałęzi i patrzyła jak zachodzi słońce,myśląc co przyniesie czas...
Błyszczące Jezioro ⇒ Nie daleko błyszczącego jeziora
- Cealia
- Szukający drogi
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lat temu
- Rasa: Nemorianka
- Profesje:
- Kontakt:
Dziewczyna siedziała na wierzchowcu, który powoli podążał w kierunku jeziora. Cealia trzymała wodzę i śpiewała pod nosem swoją ulubioną piosenkę. Nagle usłyszała znajomy głos w oddali. Jej oddech na chwilę wstrzymał się. Nie wiedziała, czy lepiej popędzić, czy też spowolnić konia.
- Jest tam! - usłyszała. Teraz nie miała, nad czym się zastanawiać. Dodała łydki i ruszyła galopem przed siebie. Na ciele czuła, jak gałęzie kaleczą jej skórę. Nie mogła się dać drugi raz złapać. Rozpaczliwie szukała wzrokiem miejsca, gdzie mogłaby uciec.
- Jest tam! - usłyszała. Teraz nie miała, nad czym się zastanawiać. Dodała łydki i ruszyła galopem przed siebie. Na ciele czuła, jak gałęzie kaleczą jej skórę. Nie mogła się dać drugi raz złapać. Rozpaczliwie szukała wzrokiem miejsca, gdzie mogłaby uciec.
- Misaki
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 90
- Rejestracja: 11 lat temu
- Rasa: Elf leśny
- Profesje:
- Kontakt:
Dziewczyna patrząc za zachodzące słońce,usłyszała jak z daleka galopuje koń. Odwróciła głowę i próbowała zobaczyć jeźdźca. Była to kobieta,miała nadzieję że nie okaże się dla niej wrogiem. Gdy zbliżała się nieznajoma do drzewa, na którym siedziała elfka,postanowiła się odezwać.
-Może mogę jakoś pomóc?! -krzyknęła z korony drzewa.
Nie wiedziała czy dobrze czyni, jednak z drugiej strony nic nie miała do stracenia...
-Może mogę jakoś pomóc?! -krzyknęła z korony drzewa.
Nie wiedziała czy dobrze czyni, jednak z drugiej strony nic nie miała do stracenia...
- Cealia
- Szukający drogi
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 lat temu
- Rasa: Nemorianka
- Profesje:
- Kontakt:
Dziewczyna przestraszyła się, kiedy nieznajoma do niej zagadała. Odruchowo spowolniła konia. Popatrzyła się na nią z bladym uśmiechem.
- Może wiesz, gdzie mogę się skryć? Pewna sytuacja wywołała pogoń za mną. - Jej oddech był szybki, lecz o dziwo spokojny. Była przyzwyczajona do ucieczek, choć ci, którzy ją gonili nie byli zwyczajnymi gońcami. - Zależy mi na czasie, proszę.- Lecz nim napotkana dziewczyna zdążyła odpowiedzieć Cealia popędziła dalej zostawiając jedynie za sobą chmurę pyłu. (Ciąg dalszy Ceali:)
- Może wiesz, gdzie mogę się skryć? Pewna sytuacja wywołała pogoń za mną. - Jej oddech był szybki, lecz o dziwo spokojny. Była przyzwyczajona do ucieczek, choć ci, którzy ją gonili nie byli zwyczajnymi gońcami. - Zależy mi na czasie, proszę.- Lecz nim napotkana dziewczyna zdążyła odpowiedzieć Cealia popędziła dalej zostawiając jedynie za sobą chmurę pyłu. (Ciąg dalszy Ceali:)
- Misaki
- Przybysz z Krainy Rzeczywistości
- Posty: 90
- Rejestracja: 11 lat temu
- Rasa: Elf leśny
- Profesje:
- Kontakt:
Elfka,chciała jej pomóc,lecz nie zdążyła powiedzieć nawet słowa.Nieznajoma kobieta od razu popędziła na swym koniu a dziewczyna widziała tylko ciągnącą się za nią chmurę pyłu.
-,,Trudno,w takim razie skoro jestem tu sama prześpię się jedną noc i pójdę dalej''-pomyślała.
Weszła na sam szczyt drzewa rozłożyła swój płaszcz, który zamienił się w grube futro z wilka, okryła się nim i zamknęła oczy.
-Wampir...Nicolas...Co się z nim dzieje?- myślała i wpadała coraz bardziej w głęboki sen.
...........
Był już ranek. Blask słońca na jej oczach natychmiast ją obudził. Otworzyła gwałtownie oczy popatrzyła w prawo lewo. Następnie rozciągnęła swoje ciało,delikatnie się uśmiechnęła i usiadła dalej okryta płaszczem. Szybkim zwinnym ruchem zeskoczyła z korony drzewa,jej okrycie było już zwykłym podróżnym płaszczem,gdy w czasie skoku myślała o czekającej jej podróży. Sprawdziła czy ma wszystko i ruszyła przed siebie...
-,,Trudno,w takim razie skoro jestem tu sama prześpię się jedną noc i pójdę dalej''-pomyślała.
Weszła na sam szczyt drzewa rozłożyła swój płaszcz, który zamienił się w grube futro z wilka, okryła się nim i zamknęła oczy.
-Wampir...Nicolas...Co się z nim dzieje?- myślała i wpadała coraz bardziej w głęboki sen.
...........
Był już ranek. Blask słońca na jej oczach natychmiast ją obudził. Otworzyła gwałtownie oczy popatrzyła w prawo lewo. Następnie rozciągnęła swoje ciało,delikatnie się uśmiechnęła i usiadła dalej okryta płaszczem. Szybkim zwinnym ruchem zeskoczyła z korony drzewa,jej okrycie było już zwykłym podróżnym płaszczem,gdy w czasie skoku myślała o czekającej jej podróży. Sprawdziła czy ma wszystko i ruszyła przed siebie...
Ostatnio edytowane przez Tilia 11 lat temu, edytowano łącznie 1 raz.
Powód: pisownia - proszę, zwracaj na nią uwagę
Powód: pisownia - proszę, zwracaj na nią uwagę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość