Pałac Króla Arata[Komnaty Pałacu]Dworskie Życie

Pałac w którym swoją siedzibę ma Król Nandan -Ther'u - Arat, syn słynnego w całej Allaranii Nermara znanego ze swojej dyplomacji i działania na rzecz pokoju podczas ostatniej wojny prowadzonej na Równinie Maurat. Arat jest młodym acz niezwykle mądrym władcą, wraz ze swoją żoną Alanti zamieszkuje komnaty pałacu położonego w centralnej cześć miasta.
Awatar użytkownika
Niliana
Kroczący w Snach
Posty: 225
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek - Bard
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Niliana »

Przestraszyła się, że coś mu dolega i zbliżyła się do łoża szybszym krokiem. Usiadła na skraju posłania i postawiła pudełeczko na poduszce obok jego głowy. Wyglądała prawie tak samo jak w południe, tylko włosy miała całkiem rozpuszczone, a na szyi perły od niego. Nawet kiedy leżał zdawał się być gotowy w każdej chwili się zerwać. Mimo swoistego letargu, jego drapieżne rysy mówiły wyraźnie, że póki nie skona, pozostanie śmiertelnie niebezpieczny dla swych wrogów.

Odezwała się cicho, miękkim głosem, dźwięcznym niczym śpiew słowika. - Panie... Nie napełniaj mego serca strachem. Twoje królestwo cię potrzebuje. Szanuj swoje zdrowie, błagam pokornie... | Nie reagował, ale biła od niego niepokojąca aura, zatracenia, rozpaczy i gniewu. Serce zaczynało jej bić coraz szybciej i czuła, że nią też próbuje zawładnąć udręka związana z rozstaniem. Zmusiła się do spokoju. - Jafarze al-Jahabi, książę o sercu gorętszym niż piaski pustyni w samo południe... - szepnęła z przejęciem - przejmujesz mnie zachwytem i grozą. Wzburzyłeś moją krew niczym morze, zmiażdżyłeś na popiół mury mojej duszy, rozdarłeś serce na krwawe strzępy, jak jastrząb niewinną ofiarę... Nie będę twoją, lecz wiedz, że od dzisiaj wszystkie moje sny będą mnie prowadzić do ciebie.

Nadszedł czas, gdy musimy stracić siebie z oczu, wyrzec się dźwięku naszej mowy, nozdrzom odebrać słodycz naszych woni... Zabierz ze sobą ten dar. Motylowi, który drzemie wewnątrz szkatuły szepnij słowo tak, jakbyś wplatał je w moje włosy, a zaczarowany posłaniec przybędzie do mnie niosąc twoje tchnienie, lecz... nie częściej niż księżyc pełne swe odmieni oblicze. Żegnaj sokole.

Wstała, nawet go nie dotknąwszy. Cofnęła się kilka kroków i nagle pod wpływem impulsu uklękła. Położyła przed sobą dłonie na ziemi i dotknęła czołem podłogi oddając mu pokłon, tak jak miłujący go poddani. Po czym powstała i skierowała się do drzwi.
Awatar użytkownika
Evien
Szukający drogi
Posty: 40
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Maiar Lasu
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Evien »

Nie znalazła nigdzie w pałacu zakapturzonego mężczyzny z łukiem. Minęły trzy dni, a po nim nawet ślad nie został. Wypytywała każdą roślinkę, każdego człowieka, lecz nikt nie pamiętał osoby przewodnika. Mówili jej, że zapewne odebrał nagrodę i odjechał, ale nie chciała temu wierzyć. W dniu, w którym zapowiedziano, że książe wyjeżdża stanęła znów na tarasie nad dziedzińce, w miejscu, gdzie go ujrzała. Wpatrywała się w schody, nieruchoma, smutna, ale nie tracąc nadziei. Nie poszła na śniadanie, a potem na obiad. Gdy usłyszała, że jej szukają przemieniła się w krzew paproci. Wilgoć ziemi ukoiła jej pragnienie, a słońce nasyciło głód. Spuściła liście poza balustradę, tak że zwisały z tarasu obserwując dziedziniec. Czekała, aż zjawi się jej miły. A ogrodowe kwiaty szemrzą plotkę, że póki go nie ujrzy, nie ruszy się z balkonu i nie odmieni w ludzką postać. Może zostanie już paprocią na zawsze.
Awatar użytkownika
Jafar
Szukający drogi
Posty: 47
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Jafar »

Niewolnicy zakazał się dotykać podczas kąpieli. Wygnał ją precz a ona wybiegła z płaczem. Czas odjazdu się zbliżał, jego ludzie szykowali konie, wozy i juczne wielbłądy. Obmywał się powoli, dokładnie jakby chciał zmyć z siebie niewinną krew. Nie czuł nic poza bólem, nie chciał czuć. Zastanawiał się nad tym co przykazał swoim ludziom. Wezwać ją i odurzyć opium a potem uprowadzić. Potrząsnął głową. Nie!. Polał ciało letnią wodą i opadł potem do tyłu. leżał w wodzie aż zaczęła stygnąć a zaniepokojony nazir zajrzał do komnaty kąpielowej - Panie? Wszystko w porządku? - Jafar leżał z zamkniętymi oczami - Tak Nazirze. Prawie wszystko. - Assassin skłonił się - Czekam na rozkazy już czas Biczu Pustyni. - Książę zacisnął pięść na uchu srebrnego dzbana. Chwilę walczył z myślami. - Bakbrak jest gotowy? - Nazir pochylił się ponownie - Tak Panie, jest gotów umrzeć za ciebie, czeka na znak. - Podniósł się z wody i owinął wielkim ręcznikiem. - Powiedz mu że wszystko ma być tak jak przykazałem. Jeżeli zawiedzie, to lepiej niech sam odbierze sobie życie. - sługa zniknął w pokłonach a na jego miejsce weszła niewolnica. chciał ją wygnać lecz łzy w jej oczach go powstrzymały. - Shamiro. Pomóż się Księciu ubrać. - uśmiechnął się do niej lekko.
Nie znasz drogi za zakrętem dopóki na niej nie staniesz.
Nie znasz duszy kobiety dopóki jej nie posmakujesz.
Nie znasz swego przeznaczenia, lecz postępuj tak by Allah widział twe ślady czyste... .
Awatar użytkownika
Niliana
Kroczący w Snach
Posty: 225
Rejestracja: 13 lat temu
Rasa: Człowiek - Bard
Profesje:
Kontakt:

Post autor: Niliana »

Myślała, że wyjedzie rano i już nie zechce jej widzieć, tymczasem dostała zawiadomienie, że książę chce z nią rozmawiać. Nie miała już sił na kolejną konfrontację z tym człowiekiem. Właściwie sama ze sobą. Założyła błękitną, lekką sukienkę, swobodnie układającą się na jej ciele. Włosy upięła do tyłu złotą opaską. Nałożyła delikatny dzienny makijaż. Skropiła się esencją jaśminu i zeszła do komnat Jafara z poczuciem osłabienia i bolesnego wzruszenia. Po głowie chodziła jej myśl, żeby mu paść w ramiona, chociaż jeden raz. Zapomnieć się i dotknąć jego warg, by móc potem o czym marzyć...

Jej wyobrażenia zostały nieoczekiwanie przerwane. Poczuła koło siebie ruch i obecność. Nim zdążyła się rozejrzeć coś miękkiego i mokrego przylgnęło do jej twarzy. Momentalnie świat się zakręcił, obraz rozmazał, nogi się pod nią ugięły. Wylądowała w ramionach Quaradczyka, nieprzytomna i niedługo potem pogrążona w głębokim śnie przekroczyła granicę Therii.
Zablokowany

Wróć do „Pałac Króla Arata”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości